Witam serdecznie forumowiczów.
Kupiłem ostatnio w ciemno punciaka po swapie 1.1 spi(zatarty) na 1.2 spi. Samochód nie odpalał. Postawiłem na CPW i strzał okazał się trafny - samochód odpalił. Mimo to nadal nie nadaje się do jazdy. Po odpaleniu na zimnym silniku pracuje równiutko i trzyma swoje 1000rpm, natomiast wraz ze wzrostem temperatury silnika zaczyna się dławić, mulić, zalewać. Wskaźnik temp. w ogóle się nie podnosi a powinno już być powyżej 70oC.

Czy CPW (używany) może dawać nadal takie objawy?
-czujnik temperatury (w bloku) jest podłączony
-czujnik przy filtrze oleju był odłączony, jednak po podłączeniu sytuacja się nie zmieniła


Na co zwrócić uwagę? W lambdzie mierzy się napięcie między kablami sygnałowymi szary-czarny?
Dodam, że silnik nie stuka, zimny pracuje cichutko i równo. Poziom oleju prawidłowy, płyn chłodniczy w normie.

Samochód bez immo.
Będę dźwięczny za porady.
Pozdrawiam

Tak, bo na tym polega przeważnie jego awaria - czujnik położenia wału przerywa (konkretnie daje za małe napięcie) na ciepło (degradacja izolacji cewki).
Do sprawdzenia rezystancja (wartość znajdziesz na forum, jeśli łaskawie użyjesz funkcji "SZUKAJ" - jeśli nie użyjesz, będzie BAN na forum, a przynajmniej skasują Ci ten temat).
Typowa przypadłość Uno/Punto, było to wielokrotnie omawiane (nie tylko na tym forum).


Do sprawdzenia rezystancje wszystkich (chyba 3 lub 4 w całym samochodzie) czujników temperatury. Co, gdzie, jak (jakie wartości) znajdziesz na forum.


Tak, bez odłączania jej od samochodu (trzeba się jakoś wbić np. szpilkami w przewody przy wtyczce).

Jak już mierzyć, to wszystko. Zwłaszcza, cewki zapłonowe (też do znalezienia na forum - było omawiane), przepustnica (kilka rzeczy tam jest, czujniki i wtryskiwacz), czujnik podciśnienia (MAP sensor). Oczywistych rzeczy typu pompa paliwa, filtry, wspominać nie trzeba.
Poza tym, przy "swapie" silników, mogli coś robić przy rozrządzie i jest np. źle ustawiony (więc żadne cuda z elektroniką nie pomogą)...
Mogli też pomieszać, nie dopasować wzajemnie silnika z komputerem, z wiązką instalacji, czujnikami i wskaźnikami na desce - coś, gdzieś nie współgra.

Dzięki za odpowiedź.
Sprawdzone:
-cewki - według danych z serwisówki
-czujnik temperatury w bloku również sprawny
-czujnik temperatury powietrza w przepustnicy sprawny
-czujnik podciśnienia sprawny

Przy CPW jest dość dziwnie. Podczas pomiaru w normalnej temperaturze wynosi 650 Ohm, natomiast chwile później wartość zmienia się na 0 Ohm. Przejście nadal jest. Rozumiem, że kwalifikuje się on do ponownej wymiany.

Za co odpowiada czujnik znajdujący się przy filtrze oleju?

Takie rzeczy jak pompa, przewody czy świece sprawdzone.

[ Dodano: 01 Wrz 2012 11:30 ]

Drodzy użytkownicy.

Sprawiający wrażenie uszkodzonego CPW został podmieniony z samochodu na codzień uzytkowanego - nie dało rezultatu.
Sonda lambda zmierzona - zakres napięć 0 - 0.9V
Czujnik temperatury w słupku pomierzony, prawidłowa rezystancja, na kablach przy kompie również taka sama wartość.
Cewki pomierzone i są sprawne.
Nowe kable WN oraz świece NGK.


Samochód odpala za każdym razem. Natomiast brakuje mu trochę mocy i wraz ze wzrostem temperatury zaczyna gasnąć na niskich obrotach. Co jakiś czas silniczek podciąga przepustnice do ok 1krpm, gdy spadnie do ok 500rpm.

Zimny silnik pracuje bardzo ładnie. Nic nie stuka, nie puka. Wlew czyściutki, żadnego dymienia a z tyłu przy dużym gazowaniu nie pojawia się prawie dymek.

Co jeszcze sprawdzić?
Męcze temat dalej, ponieważ na forum nie znalazłem dokładnie takiego tematu.
Z góry dzięki za pomoc i za wyrozumiałość.