Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy Kropki!

Tak się złożyło, że mój ojciec od 7 lat jest szczęśliwym posiadaczem Punto 1.2 75KM SX. Od pewnego czasu podczas jazdy, zapala się kontrolka wtrysków. Ponad to, Kropek raz po raz wchodzi na bardzo wysokie obroty i nie chce zejśc na niższe. Kłopot znika, gdy uruchomie ponownie silnik... Co może byc przyczyną, a może ktoś miał podobny problem?

Serdecznie pozdrawiam.

Manjag

sprawdzil bym silnik krokowy (wtryskiwacz benzyny)
bywa tak ze jest nieszczelny, zawiesza sie, za duzo paliwa wtedy daje i silnik wariuje

Silnik krokowy był wymieniany niecały rok temu i nic to niestety nie dało;(

silnik krokowy reguluje ilosc powietrza na biegu jalowym a nie jest to zaden wtryskiwacz paliwa

Masz jedno punktowy Wtrysk paliwa. Mój wujek ma punto 1 55s mu też coś sie działo. W kolektorze ssącym mechanik wymienił mu hmm.. jakby to opisać. "Rozpylacz"

Tylko że ja mam wielopunktowy wtrysk, czy to zmienia postac rzeczy?

Ja z kontrolką walczę już trzy lata, bez efektów. Ostatnie badania wykazują w analizatorze spalin wielokrotne przekroczenie węglowodorów, co jest objawem nie spalanego do końca paliwa.

Silnik ostatnio brał mi dużo oleju, były zmienione pierścienie tłokowe. Teraz jest etap ich docierania się i w dalszym ciągu bierze za dużo oleju. Mechanik twierdzi, że to za jakiś czas się poprawi. Przypuszczam, że te węglowodory to jest właśnie spalany olej, to może oszukiwać sondę, a komp sygnalizuje błąd wtrysków. Nie ma przepałów paliwa, bo srednią mam około 6,5 w cyklu mieszanym.

Przypuszczam, że właśnie nadmiar spalanego oleju powoduje zapalanie się kontrolki. Moze też już być wadliwa sonda lambda, ale nowa czeka na założenie kiedy uspokoi się sprawa z olejem, bo też mogłaby paść.

Nawala ktorys z wtryskiwaczy paliwa. Trzeba wykręcic każdy po kolei i sprawdzicna odpowiednim urzadzeniu.

Dziękuję za pomoc:) Dojde do kasy, to zabiorę się do roboty:) Pozdrawiam i proszę, że jeśli jeszcze ktos miał przygode z kontrolką wtrysków, to niech napisze o swoim doświadczeniu:) Aha i jeszcze PS:) Zauważyłem, że mój Kropek wchodzi na obroty wtedy, gdy się go mocniej przyciśnie... Myślałem że pedał gazu się zacina, lecz nic z tego... podnoszę go do góry nogą, ale nic nie pomaga. Dopiero gdy się mu znów naciśnie gaz do dech na biegu jałowym to się uspokaja... Tyle ode mnie:) Jeszcze raz pozdrawiam:D

na początku mojej przygody z kropkiem też od czasu do czasu świeciła się kontrolka wtrysku, potem stanąłem po środku drogi
zwarcie na czujniku który biegnie po tej plastikowej obudowie rozrządu.

Mój kropek stoi i ostatnią rzeczą jaką mogę zrobić, to przeczyścić silniczek krokowy, niestety ktoś kto miał ten samochód przede mną też chyba miał z tym problem który próbował rozwiązać na ostro, jedna ze śrubek które mocują silniczek jest zupełnie starta - był krzyżak a jest dziura. Kupiłem brzeszczot do metalu i spróbuję zrobić ząbki pod zwykły śrubokręt. Jak uważacie? czy nic sie nie stanie z silniczkiem? czy to bardzo jest delikatne?
ostatnie pytanie, czy mocno zanieczyszczony silniczek może spowodować, że samochód może nie zapalić?

napewno czujnik temperatury płynu chłodzącego.Znajduje sie kolo termostatu

Witam najpierw sprawdził bym na oscyloskopie jak pracują wtryskiwacze każdy po kolei cały przebieg wtrysku od rozruchu do hamowania silnikiem to może dużo powiedzieć na temat tego jak pracują w każdych warunkach pracy silnika. Możliwe tez jest to że kończy się katalizator i takie wyniki daje analiza spalin. Życzę udanych pomiarów

Tylko, że niektóre kropki mają jedną sondę przed katalizatorem. Co do analizy spalin to się zgadzam, warto to zrobić zanim się pojedzie na komputer. Jak kilka postów wyżej pisałem o podejrzeniach, tak się wszystko potwierdziło.
Po wymianie silnika marchewka ani razu sie nie zapaliła, a wszystkie czujniki te same, w osprzęcie żadnych zmian, nawet termostat jest z tego wadliwego silnika.

Tak więc koledzy zanim zaczniecie kasę wydawać na czujniki, termistory, potencjometry przepustnicy, cewki, świece, kable i silniki krokowe, pofatygujcie się na analizator spalin.

To chyba Ci kit wciska, a robiłeś głowice
Miałeś progi na gładziach cylidnrów
Pierscionki na nominał

Niestety silniki fire mają niskie tłoki i i w przypadku przegrzania silnika ocierają ruchem wahadłowym brzegi cylindra, efektem tego nie są progi na tulejach, a mninimalnie jajowate cylindry. Przed wymianą pierścieni brał dużo oleju, po wymianie zaczął brać trzy razy więcej. Po przejechaniu czterech tysięcy i spaleniu ok 10 litrów oleju poddałem się.
Do zrobienia było siatkowanie cylindrów lub jak to nie pomoże szlif silnika. Ta robota + nowe tłoki i pierścienie, kolejna uszczelka pod głowicę stanowiły taką cenę, że na obecną chwilę prościej, taniej i szybciej jest zmienić silnik. I to zrobiłem. Efekt jest nieporównywalny.

Co do starej głowicy, to też była robiona - planowanie, wymiana uszczelniaczy, docieranie i regulacja zaworów. Teraz jest częścią zamienną do "nowego" silnika.

Hyh no to ładnie sie wykosztowałeś ja również za samą głowice jej odnowe dałem 600
A co do kontrolki to mnie również mryga na kompie mam bład czujnika tem. cieczy chłodzącej jeden juz wyminiłem(ten co pokazuje na tablicy) cena 15 zł wiec nie straszna(moje rabaty) i wciąż mryga więc wymienie jeszcze ten w termostacie bo widze że auto ma za bogato ale narazie poskładałem to sie zobaczy w praniu....

Wymieniłeś nie ten czujnik, bo ten co steruje komputerem to jest w kolektorze ssącym, jest go trudno znaleźć, ale ma niebieską końcówkę. Jest też inny czujnik temp zasysanego powietrza i ten jest w przepustnicy.

Moja kontrolka wtrysków zapalała się przy jeździe ze stałą prędkością na trasie, zwłaszcza na podjazdach. Czasami po przegazowaniu gasła lub przy zjazdach. Zdarzało sie tez, ze nie chciala zgasnąć, dopiero chwilowe wyłączenie zapłonu ją gasiło.
Tak jak pisałem badanie spalin wykryło 10 krotne przekrocznie węglowodorów, a przy braku przepałów paliwa, te weglowodory były z pożeranego oleju. To wykrywała sonda i zapalała marchewkę. Komputer serwisowy by tego nie wykrył, on by stwierdził za bogatą mieszankę i winę by zwalił na wtryski i sondę, a te jak widac były dobre.

Witam:)
Kropek wreszcie skończony:)
Nawalał czujnik temperatury. Teraz Kropek śmiga jak by był nowo narodzony:P Teraz przy odpalaniu dziwnie piszczy przez malutki moment, ale myśle że to wina paska rozrządu... Poza tym czeka mnie wymiana przegubów:/ Cóż, Kropek ma swoje lata:) Dzięki za pomoc wszystkim forumowiczom:)

Mam pytanie odnośnie kontrolki wtrysku, mianowicie odpalam silnik wszystko działa ok, bez zarzutu, jade ok 40 km przez całe miasto bez gaszenia auta, staje ide na chwile i wracam odpalam go i po jakiejs chwili zapala sie kontrolka wtrysku, co to moze byc przyczyna?? Zaznaczam ze jak nawet pali sie kontrolka to silnik pracuje spokojnie równo i wszystko jest ok, ma moc przyspiesza itd, ale kontrolka sie pali, po zgaszeniu auta gaśnie, potem po jakis 2min sie znów zapala Pomocy i tak za kazdym razem, po nocy moge go odpalic i jechac nawet 100km i sie nie zapali wystarczy ze raz go zgasze i odpale ponownie i juz sie zapala kontrolka...

Zapalenie kontrolki to także zapisanie błędu przez komputer, podjedź na jego odczyt to może się dowiesz co jest nie tak.