Moze i przesadzona, ale plus jaki widze, to pierwszy wlasciciel tak wnioskuje po opisie. Reszty dowiesz sie, jak bedziesz go ogladac z bliska

http://tablica.pl/oferta/fiat-punto-200 ... add;r:18;s:

Co sądzicie o tym kropku? Czy ktoś ze zdjęć jest mi w stanie podać jaka to jest wersja?

Tak w ogóle to Cześć wszystkim
Jak w temacie Co sądzicie o tym Kropku ?
http://www.anonse.com/strona_v2/gazeta_v2/ogloszenie/view/3588524
I Co to jest zaznaczone na tym zdjęciu ?

Kolektor wydechowy Tylko nie ma na nim osłony termicznej.

[ Dodano: 19 Paź 2012 18:53 ]

Odpowiedni temat do takich pytań już istnieję- połączono.

A co o nim sądzicie

Cześć Chciałbym się poradzić trochę was gdyż planuję zakup
może mi coś doradzicie.
myślę nad tym
http://krakow.gumtree.pl/c-Samochody-Mo ... Z422321699
albo tym
http://moto.allegro.pl/fiat-punto-ii-pr ... 14140.html

xMarRreKx, obydwa na zdjęciach wyglądają dobrze. Po prostu trzeba jechać i zobaczyć, a ja osobiście kierowałbym się ku pierwszemu bo może i ma większy przebieg, ale z wyposażenia lepszy. Ma już alu, radyjko, el. szybki a nie korbotronic, zdesie w kolorze.

bihon przeczytaj to co napisalem ponizej, opis i zdjecia to nie wszystko, handlarze potrafia pisac "piekna poezja"

A ja bym radzil sie xMarRreKx zastanowic, czy aby chce "od kobiety"? Dlaczego moje podejrzenia? Kobiety nie zwracaja uwagi na alusy, i inne gadzety. Dla kobiet autko to dupowoz - ma je przewiezc z punktu A do punktu B, tak jest na 90% moze wiecej przypadkow. Kolejne podejrzenia to wszystko udokumentowane FVAT. Patrze na numer telefonu 530-750-254, wbijam go w google i dostaje linka do innego ogloszenia z tego numeru "Do sprzedania Seat Ibiza 1043cm3 1995" z kwietnia tego roku - http://sprzedajemy.pl/do-sprzedania-sea ... 995,564811

To daje do myslenia, ze prawdopodobnie mamy do czynienia z HANDLARZEM Wiec jak zawsze wszystko super i hiper, kobieta smigala, malo uzywane i DOINWESTOWANE he.... nikt nie jest filantropem, aby inwestowac w samochod a potem go sprzedac.

Pamietajcie ze teraz mamy internet, wujka google, ktory duzo tajemnic potrafi ujawnic bez wiedzy i zgody wlasciciela..... Moim zdaniem to HANDLARZ. Poza tym po co kobiecie CB? WIadomo ze CB montuje sie po to, aby nie jezdzic 50-tka w miescie i 90-tka poza miastem Acha... naklejka na tyle MAŁOPOLSKIE TV - kieruje nas do http://www.malopolskie.tv/, a to daje kolejny powod do myslenia, ze to bylo auto sluzbowe, a jak sie traktuje sluzbowki to juz kazdy powinien wiedziec. Tyle mojego komentarza do tego "zadbanego" z alusami od kobiety http://krakow.gumtree.pl/c-Samochody-Mo ... Z422321699. I jeszcze tytul "SUPER OKAZJA Fiat Punto II Go 1.2 !" nie ma super okazji, sa tylko super handlarze sprzedajacy marzenia.

A teraz wisienka do torciku - z tego linka http://sprzedajemy.pl/do-sprzedania-sea ... 995,564811 mozemy wziac trzeci numer do handlarza 513-544-925, bo drugi juz mamy 530-750-254. Wbijamy ten numer w google i mamy cala mase ofert do super okazji od handlarza - https://www.google.pl/search?q=513-544- ... e&ie=UTF-8 Same okazje!!!! Do wyboru do koloru.

W sumie handlarz ma 4 (!!!) numery telefonow ktore udalo mi sie namierzyc, wbijajcie je sobie w google, a otrzymacie jego oferty
664-868-320
530-750-254
513-544-925
502-480-361

Ten numer 502-480-361 z linku http://sprzedajemy.pl/mercedes-benz-na- ... -z,1370911 kieruje nas nawet do drugiej jego "dzialki", wynajem kwater - http://www.wbeskid.pl/slotwinka/start.html I z tego linka http://sprzedajemy.pl/mercedes-benz-na- ... -z,1370911 mamy dowod na to ze to handlarz, gdyz ogloszenie dodal jako FIRMA. A tutaj macie linka do jego oferty komisu - http://www.mst.otomoto.pl Firma MST z Tylicza.

Handlarze wiedza ze google duzo zdradza tajemnic, wiec zmieniaja numery telefonow, tak aby trudniej bylo namierzyc ich oferty. Co za problem kupic telefon na karte? Kupisz samochod, a potem "nie ma takiego numeru"

Witam wszystkich. Mam możliwość zakupu według mnie całkiem dobrego samochodu jakim jest Fiat Punto II 1.2 V8. Niestety nie wiem czy kupować czy też nie. Liczę na informacje i odczucia z Waszej strony i pomoc w podjęciu decyzji. Teraz coś o samochodzie.
Fiat Punto 1.2 V8
Rok produkcji: 2000
Przebieg: 105.000
Paliwo: Benzyna
Typ: hatchback
Liczba drzwi: 3
Wyposażenie: ABS, Centralne zamki, Poduszka powietrzna, 2 x Wspomaganie kierownicy, el, szyby.
Samochód po pierwszym właścicielu, liczniki na 100% nie kręcone, brak wycieków, udokumentowana historia, poprzedni właściciel w podeszłym wieku(silnik nie powinien być zarżnięty), po zrobieniu 100tys km wymieniony rozrząd i sprzęgło. Wiem że był bity. Wymieniona tylna klapa + zrobione prawe tylne nadkole z blachy ocynkowej. Wymienione klocki hamulcowe i tarcze, wymienione amory tylne. Co roku na wiosnę wymiana olejów i filtrów, (cała dokumentacja wymienianych części.)
Cena 5000zł
Pozdrawiam i liczę na opinie czy warto inwestować. Ewentualnie czy przeróbka na gaz to dobry pomysł.

judo006 cena jest OK. To ze byl bity nie przekresla zadnego samochodu, wazne jak zostal naprawiony. Jezeli ma byc do miasta to nie ma sie czego bac, w miescie jezdzi sie 50-tka. Jezeli w trasy, to pytanie wlasnie o naprawe, czy nie zostaly naruszone strefy zgniotu, co jak wiadomo jest "jednorazowka". Nie patrz ze rozrzad byl wymieniony, nie wierz nikomu. Tzw. "zestaw startowy" czyli rozrzad, pompa wody, olej, filtry itd. robi sie, chyba ze masz 100% pewnosci ze znasz przeszlosc samochodu. To ze silnik nie zostal zarzniety to jedno, ale pytanie jakie trasy robil ten "podeszly" wlasciciel, czy aby nie krotkie (w niedziele do kosciola) bo takie sa rowniez niebezpieczne, silnik jest niedogrzany, a to podobne jest do zajechanego Co do gazu, to powiem tak: jak robisz ok. 15000 rocznie to mozesz sie zastanowic, jak robisz mniej moje zdanie zapomnij. Dlaczego? Bo wszyscy licza cene gazu, a nie doliczaja czestsze wymiany swiec, przewodow zaplonowych i innych czesci eksploatacyjnych. Do tego dochodza regulacje, przeglad drozszy itd. Wiec to co zaoszczedzisz, moga "zjesc" Ci koszty poboczne, a i przy okazji zwieksza sie trudnosc diagnozowania usterek, bo moze nawalac cos z silnikiem lub tez cos z LPG - a wiec diagnostyka jest obszerniejsza i drozsza Ale to juz inny temat, znajdziesz sobie tematy nt. LPG. I rownie wazne, dobra instalacja licz 2.500 tak dla swojego swietego spokoju, lepiej doplacic pare stow na poczatku, anizeli potem pare stow na mechanikow.... Jezeli masz miec ten samochod do pracy, to "przeszlosc kolizyjna" nie powinna byc dla Ciebie zapora, wazne abys wiedzial co w nim jest na minus i byl tego swiadomy. Bo Ci ktorzy kupili "auto od niemca" niebite, potem sie ich widzi na cmentarzach a ich auta owiniete wokol drzewa, w miejscu gdzie ktos spawal z dwoch czesci... O tak jak tutaj, pomyslec ze plyta podlogowa jest sztywna, a sie owinela wokol drzewa jakby byla z papieru... http://wiadomosci.wp.pl/gid,14758076,gp ... leria.htmlA ja zawsze myslalem ze Punto ma 8 zaworow 8V, a nie 8 cylindrow V8 A co do stanu technicznego silnika, w prosty sposob to sprawdzisz, zlecisz w warsztacie sprawdzenie kompresji i bedziesz wiedzial, czy jest OK czy juz sie trzeba liczyc z kosztami na remont.

Z tym "V8" moja pomyłka. Dzięki za dogłębne przedstawienie sprawy. Wezmę go na warsztat do mechanika i powie co i jak. Mam nadzieję że wkrótce zostanę na forum na dłużej. Pozdrawiam

Witam wszystkich
W skrócie - pierwsze autko - wypadło na punto 2 (cena czyni cuda poza tym niebrzydkie jest
kasowo 6000-800 ( zakup na pakiet startowy itp osobno )
I się zaczął problem...
Wszystkie "igły" "nie bite" "jeżdżone przez kobietę itp etc"
Po paru wtopach ( no mechanik też za darmo autka oglądać nie pojedzie ) odnalazłem to forum i może gdybyście mogli pomóc przy wstępnej selekcji tak aby na wstępie odrzucić te które były bite...
http://otomoto.pl/fiat-punto-czewona-st ... 59328.html
wyguglałem że to handlarz, silnik myty i drzwi jakos tak dziwnie niespasowane ale może sie myle - cena atrakcyjna
http://allegro.pl/show_item.php?item=2753657152
no tym jestem b zainteresowany tylko cos mi sie wydaje że już widziałem tego kropka...
http://otomoto.pl/fiat-punto-100-bezwyp ... 40612.html
prawdop handlarz ale autko wydaje się nie bite
i na koniec
http://otomoto.pl/fiat-punto-super-stan-C26644192.html
http://otomoto.pl/fiat-punto-klima-jak- ... 40034.html
http://otomoto.pl/fiat-punto-piekne-pun ... 33505.html
Z góry dzieki za pomoc. Jak tak sie czlowiek napatrzy na te wszystkie wały co ci handlarze odpierniczają to stwierdza że to powinno byc grubo karane więzieniem!

A dlaczego od razu odrzucac "nie bite"? Pisalem wyzej tutajJak silnik myty, to juz jest podejrzany, bo "wyczyscil" prawdopodobnie wycieki oleju. Na NIE moim zdaniem.
Prawda, nie idzie wiec cene obnizyl, pytanie dlaczego nie idzie? - http://moto.allegro.pl/fiat-punto-ii-pr ... 14140.html
Oczywiscie ze handlarz, tu masz jego stara oferte SEAT LEON - http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl
Handlarz - https://www.google.pl/search?q=50221569 ... e&ie=UTF-8
handlarz - https://www.google.pl/search?q=517-064- ... e&ie=UTF-8
handlarz - https://www.google.pl/search?q=506-666- ... e&ie=UTF-8
Zobacz to, dlaczego nie kupuje sie od handlarzy - "Superwizjer, Samochody bardzo używane" - http://tvnplayer.pl/programy-online/sup ... 11341.html

Odpowiedz sobie na pytanie, czego szukasz?! Nie od handlarza, nie bite, w niskiej cenie, mlody rocznik - "takie rzeczy tylko w erze".

Acha dodam, abys unikal PUNTO II 1.2 8V z 2000 roku i okolic, widze ze te roczniki u Ciebie dominuja i handlarzy . Dlaczego? Wada fabryczna mocowania sterownika silnika, objawy "nie pali na dwa gary". Rozwiazanie wymiana sterownika silnika - http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2185077.html To moze tlumaczyc fakt, dlaczego tak duzo na rynku jest PUNTO 2 1.2 8V z tych rocznikow, bo ludziom juz zaczyna sie to objawiac wypadaniem zaplonow, a to pierwszy krok do kosztownej naprawy Chyba ze chcesz kupic "okazje" i dolaczyc z problemami do tematu - topic37739.html Jezeli cos moge dodac od siebie, celuj w 16V, sa drozsze ale wiecej frajdy daja z jazdy. Tylko dobra 16V, abys nie trafil z problemami tutaj topic38717.html Ach te samochody.... Podobnie jak ludzie, wraz z wiekiem problemy techniczne samochodow to normalne. I nie mozna o tym zapominac, nie ma okazji. Okazje sa w rodzinie, z "reki do reki" a nie na wolnym rynku.

Tu się nie zgodzę, chociaż może jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę. Kupiłem auto na giełdzie, rocznikowo pięcioletnie, z gazem i do tego po L. Mało tego. Jak się później okazało zapłaciłem mniej, niż rok później chcieli mi dać za niego w Ganinexie. Jeżdżę nim już 5 lat i nie narzekam. A mam zamiar pojeździć co najmniej drugie tyle. Tak więc okazje się zdarzają, ale baaaardzo rzadko.

ręce mi opadły
się odechciewa wszystkiego
jakbym miał kasę kupiłbym nowy...

Dokladnie baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo rzadko Kazdy liczy grosz, a wiec nie sprzeda czegos co "nie wymaga wkladu finansowego". Jak ktos "obserwuje" moje posty, ten pewnie zauwazyl, ze z moja kropka przeszedlem juz niejedno... I kupilem od znajomego z pracy, baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zaniedbane auto. Tyle, ze mialem pewnosc co do pochodzenia samochodu, oraz jest to moje pierwsze auto, wiadomo zauroczenie - 16V lubi wysokie obroty, na autostradzie sie w nim zakochalem, kiedy inne zawalidrogi "utrudniali mi jazde", mialem go na weekend aby sie do niego przekonac A i tak okazalo sie, ze mialem cyrki z wieloma usterkami, poprzedni w skrocie "lal benzynke i nic go nie interesowalo". Stad juz wiem, ze lepiej jezdzic busem anizeli kupic auto niewiadomego pochodzenia, i wladowac prawie majatek aby moc sie nim cieszyc Sa trzy szkoly:
- pierwsza dla bogaczy - kupuja "funkiel nowka nie smigane" samochody, jezdza tak ok. 5 lat (Ci z KIA moga 7 bo maja tyle gwarancji). Do 5 lat samochod nie powinien az tak bardzo sie psuc, na poczatku mamy gwarancje oraz czesci jeszcze nie wymagaja napraw
- druga szkola, popularna - kupuje sie 2-3 latki po gwarancji, taniej od tych nowosci, ale i tak moim zdaniem droga wychodza, mam na mysli eksploatacje samochodu, amortyzacje. Ja to w prosty sposob licze: mam program gdzie wpisuje koszty paliwa, mechanikow, czesci zamiennych itd. Potem dziele przejechane kilometry przez koszty, i wychodzi koszt RZECZYWISTY z amortyzacja, przejechania jednego km. Uwierzcie mi, ze TAXI jest tansze!!! Za km oczywiscie Dzwonisz po taksiarza, placisz i masz w d.. amortyzacje auta, naprawy, itd. O tym duzo osob nie mowi i nie jest tego swiadomym, ze przy malych przebiegach lepiej taksowka sie jezdzi i taniej.
- trzecia szkola, bardzo popularna - kupuje sie "odpady" ok. 10-letnie od tych z "drugiej szkoly". Jezdzi sie nimi najczesciej 5 lat - tyle ile rozrzad pozwoli, a potem albo juz do zlomu jezeli sa w dobrym stanie technicznym, albo sie je sprzedaje za grosze, bo koszty napraw przewyzszaja frajde z samochodu.

Mam nadzieje ze Ci co chca kupic samochod, dobrze przemysla, aby potem nie pisac na forum, ze nie spia po nocach, bo samochod po pierwszym myciu stracil lakier he... A taki przypadek znam, "zmyl sie wosk koloryzujacy" z samochodu, zakupionym w komisie pod dachem i odslonil "cieniowanie" samochodu w czerwonym kolorze

elpegie polecam Ci lekture tego dzialu "Giełda" - forum25.html Tam forumowicze wrzucaja swoje kropki, byc moze cos znajdziesz, mozesz oczywiscie wrzucic swoje ogloszenie, ze szukasz

Nie przesadzasz trochę z tymi odpadami? Kupiłem 9cio letniego wg. Twoich słów "odpada" z nieznanym pochodzeniem od handlarza - nic gorszego nie można teoretycznie zrobić. I co? Odpad ma już prawie 13lat, poza wymianą rozrządu i okresowymi wymianami oleju, nie dzieje się nic co byłoby nietypowe dla tego auta. Przez 3 lata padł termostat, gumy na stabilizatorze, tuleje w wahaczach. Z rzeczy dodatkowo zrobionych, wymiana siłownika centralnego zamka w prawych tylnych drzwiach, tarcze, klocki, bębny, szczęki, komplet amortyzatorów - nie ze względu na zużycie, tylko żeby mieć auto pewne na 100%.

Nie pisalem tego na powaznie, zapomnialem dodac "usmieszka". Sam mam 11-letniego "odpada", ach te fora, jeden znaczek czy usmieszek potrafi tyle zmienic w formie wypowiedzi Przepraszam wszystkich ktorzy poczuli sie urazeni, chcialem dobrze wyszlo jak zawsze, zle...

Twój brak usmieszka spowodował u mnie depresje i palpitacje serca!!!
Mam nadzieje że przy Waszym wsparciu za 8-9 tysi uda się znaleźć coś co jest w stanie przedagonalnym, tym bardziej, że do zakupu przygotowuje się od czerwca
co do handlarzy podsumować można krótko ( i tu sie zgodzę z opinia handlarza na końcu programu tivienu) - ludzie chcą cudów a jak widza 200kk przebiegu to juz beee więc nasz klient nasz pan...
Generalnie jak to mój znajomy mówi - woli od Hansa z Berlina auto nawet z kręconym przebiegiem bo przeważnie jest lepiej zadbane i utrzymane niż to od Mietka z Koziej Wólki.
Ponoć inne drogi , auto mniej wytłuczone no i "robione" na bieżąco a nie jak cos się urwie, poza tym podobno punciaki w dojczlandzie służą za 2-3 auto bo Hansowi nie wypada wsiąść do takiego malucha no i generalnie nie jeżdżą w trasy tylko po mieście mykają
tyle w temacie zasłyszanych opinii teraz wyprowadźcie mnie z błędu...

mario1978, a czy to że ja nie dałem żadnego uśmieszku oznacza że od razu chce z kimś iść na topory walczyć? Mniej więcej chodziło mi tylko o to, że nie każde ~10letnie auto (odpad ) jest na ostatniej prostej na złom i podobnie nie każde 2-3 letnie auto jest w stanie idealnym, bo w przypadku aut często właśnie bywa na odwrót bo na nowych samochodach można więcej zarobić, zwłaszcza jak handlarzyna wyciągnęła go ze szrotu za grosze i złożyła z trzech.


Znowu ja słyszałem, że dobre auta z Niemiec już dawno się skończyły... Co do napraw w Polsce, kolejny wydaje mi się mit, który ma chyba tylko potwierdzenie wśród posiadaczy aut co najmniej pełnoletnich i nie obrażając nikogo, (przynajmniej nie mam takiego zamiaru) mieszkańców wsi, którzy w myśl póki kółka się kręcą jest dobrze, jeżdżą zdezelowanymi gratami w których tankowanie przewyższa wartość auta. A tak wśród moich znajomych, każdy dba o swoje auto i w zasadzie wszystko jest robione na bieżąco, i myślę że większość młodych kierowców utrzymuje auta w dobrej kondycji, nawet w Polsce, pomijając auta służbowe bo tutaj często auto ma jeździć a nie stać w serwisie.

Postaram sie pisac bardziej delikatniej Kupisz na pewno, ale podobnie jak z miloscia, "zakochac sie" nie mozna od razu w pierwszym lepszym, serce kupuje (oczy) ale rozum (kieszen) weryfikuje wybor. Dobrze ze nie "sluchasz glosu serca" i chlodno podchodzisz do zakupu, to Cie ustrzeze przed "wtopa" a i przy okazji z miesiaca na miesiac, masz wiecej kasy na samochod.Tego nie napisalem ale tak mozna bylo odczuc po "pierwszym czytaniu", jak to fachowo nazywa sie w polskim Sejmie A nasz Sejm i debata sejmowa, z wojenka na topory ma czasem duzo wspolnego. Dobra schodzimy z tematu. Czas wraca do meritum dyskusji, a wiec "pytan przed zakupem".

A co sądzicie o tym???
wg google ni handlarz
http://otomoto.pl/fiat-punto-sx-C26691462.html

A jednak musze Cie zmartwic, handlarz wg google'a https://www.google.pl/search?q=60068434 ... e&ie=UTF-8 na dole masz jego "oferte", m.in. DAEWOO LANOS z linka http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... xEYb3hwPaQ trzeba sie posilkowac archiwum allegro czyli tutaj http://archiwumallegro.pl/daewo_lanos_1 ... 85077.html No chyba ze gosciu ma kase, i co roku zmienia fury Ale jak tlumaczyc, ze ma w swojej "ofercie" rozne czesci z roznych samochodow? Nie chce mi sie dalej szukac, mysle ze to Cie przekona, ze nie warto do niego dzwonic, i ten numer wpisac na "czarna liste"

http://otomoto.pl/fiat-punto-sx-C26691462.htmlCiekawe, a LANOS sprzed roku byl "przy okazji" lub dziadka?! I inne czesci sa z rodziny? Lub tez szrota prowadzi I znowu KOBIETA he... Ciekawe ze LANOS tez byl kobiecy A ta VECTRA z gory tez kobieca? Bo nie wspomina, moze ON tym jezdzi faktycznie? Cos za duzo ma tych samochodow na sprzedaz https://www.google.pl/search?q=60068434 ... 80&bih=959

A jak nie handlarz, to prywaciarz ale tez sprowadzajacy samochody. Co z handlarzem ma wiele wspolnego.Wielu handlarzy stosuje prosty trick, pisze ze sa pierwszymi lub drugimi wlascielami.... w Polsce. Zgodnie oczywiscie z prawda, ale jak zauwazycie wiele wnosi brak tego dopisku "w Polsce". Jak sie klient zapyta o wlascicieli, to sie okazuje ze poza drugim wlascicielem w Polsce byl jeden lub kilku wczesniej, poza naszymi granicami. Handlarze to sprzedawcy marzen, i tego nalezy sie trzymac. Ty masz kase ktora oni chca za wszelka cene od Ciebie wyciagnac, nie ma zasad, jest brutalna rzeczywistosc. "Spowiedź handlarza" - http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 270103,415

cytuje fragment

Kruca bomba fakt!! nie przewinąłem strony w dół!!
wprowadził mnie w błąd nie myty silnik!
szukam dalej;) ale chyba poszerzę liste o citroena saxo/peugeota 106/opla corse/suzuki swift/forda fieste
punciak ładny ale w takim tempie to za rok nie znajdę nic ciekawego...

O jeronie - teroz trocha po śląsku, dla odmiany Chcialem dobrze a jak zawsze wyszlo, zle.... Mam nadzieje ze nikt z forumowiczow nie bedzie miec mi za zle, ze byc moze nie bedzie kolejnej forumowej kropki Licze i 3mam kciuki, ze pochwalisz sie swoja nowa kropka na forum w odpowiednim dziale - forum43.html