Witam.
Problem polega na tym, że jak silnik jest zimny i odpalam to nie chce za pierwszym razem zapalić, choćby nie wiem jak długo kręcił. Za razem drugim odpala. Gdy już silnik chodzi, to po dodaniu więcej gazu silnik spada z obrotów i gaśnie. Gdy się ciut zagrzeje to wszystko już jest ok. I odpala za pierwszym razem i nie gaśnie po dodaniu gazu.
Czytałem na forum o podobnych dolegliwościach i powodem była pompa paliwa, tylko czemu jak się zagrzeje trochę to wszystko jest ok?
Dodam, że z czasem działo się coraz gorzej.

Proszę o porady.

Witam, warto bybyło sprawdzić czujnik położenia wału korbowego- on różnie działa w zależności od temperatury (ma inna oporność czy coś takiego). Co do pompy czy słychaą ja w miarę po przekręceniu kluczyka??
Kable WN podobnie mogą sprawiac takie problemy...
Komputer może podpinałeś czy nie ma jakiegoś blędu??

Dziękuję za odpowiedź.
Pompę zawsze słychać równomiernie jak zawsze.
Mam autko 3 lata i w sumie kabli WN nie wymieniałem.
Mogę kupić nowe, wymienić i sprawdzić
Błędy ostatnio czyściłem ale to jutro sprawdzę bo mam zapisane je na innym kompie.
Czujnik idzie sprawdzić jakoś po podłączeniu do kompa?

Tego niestety Ci nie powiem :p ale podajjakie blędy Ci wykazało
A ten czujnik warto tez przeczyścić bo to 2min roboty z wymontowaniem i przykręceniem spowrotem (1śrubka)

Czujnik wyczyszczony. Zero poprawy.
Myślę, że będzie wymiana czujnika. Jak nie to, to będę miał na przyszłość zapasowy

Zacznij wpierw od kabli WN ;p je i tak bez względu na to jakie są warto wymienić tym bardziej że nie wymieniałeś- polecam Sentecha.
Potem czujnik

Tak sie wtrace, czy aby nie masz tych samych problemow co cichy866, podejrzewam pompe paliwa - post623393.html#p623393 Ty rowniez masz LPG, wiec pompka u Was "gazownikow" prawdopodobnie wiecej sobie leniuchuje, anizeli pracuje. To moze byc przyczyna, ze juz odmawia wspolpracy...
Polecam lekture tego tematu topic29853.html

miałem idento w golfie 3 GTI. nie doszedłem co jest.
zrób eksperyment. zanim zgasisz niech pochodzi na benzynie. odpal go później. powinien pójść od strzału. jesli tak to wychodzi na pompe paliwa. ja tą pompę wymieniałem i nic nie dało. nie znalazłem przyczyny. wysunąłem tylko teze że miałem niedostosowaną instalację do silnika (I gen)

Tak sie wtrace, czy aby nie masz tych samych problemow co cichy866, podejrzewam pompe paliwa - post623393.html#p623393 Ty rowniez masz LPG, wiec pompka u Was "gazownikow" prawdopodobnie wiecej sobie leniuchuje, anizeli pracuje. To moze byc przyczyna, ze juz odmawia wspolpracy...

mario1978- właśnie że pompa nie leniuchuje, pracuje cały czas bez znaczenia czy samochód idzie na LPG czy BP, leniuchują jedynie wtryski benzynowe, ale wiadomo jej też nie można wykluczyć, najlepiej zmierzyć jej ciśnienie powinno byc ok 3barów

fishbone20, jak zmierzyć ciśnienie pompy, bo w Fiat ECU Scan nie widziałem takiego parametru.
Sprawdzałem błędy jakie miałem jakiś tydzień temu i je usunąłem:
P0170
P1170
P0420
P0130

Dziś miałem:
P0420
P0335 - to od czujnika położenia wału korbowego, ale to pewnie przez to, że wyciągnąłem czujnik i zapalałem auto

Podejrzewałem też pompę, ale zastanawiające jest to, że pierwsze odpalanie jest takie trudne. Zawsze pierwsze kręcenie nie złapie, drugie czasami, a trzecie z trudnością ale złapie. Autko pochodzi sobie z 1 min. Wyłączę i zapala od razu.

Dwa razy pojawił się błąd P0420.

Czytałem: temat 29853
Wymiana pompy pomogła. Hmmm...

Sa "specjalisci od eco jazdy" co maja wylacznik, aby pompa nie pracowala. A jak kazda czesc mechaniczna, jak nie bedzie pracowac moze sprawiac z czasem problemy. Mialem to na myslil piszacWez pod uwage, ze byly zimne dni, po drugie pompa musi "nabic" cisnienie, jak Ci tego nie zrobi, to masz zonka. To moze ale nie musi tlumaczyc Twoich problemow. Ze za kolejnym tam kreceniem "nabija" sie cienienie.Pompa powinna byc dobra, katalizator - "Pierwsze oznaki awarii katalizatora" http://www.dobra-rada.pl/pierwsze-oznak ... atora_2985 - cytujeKatalizator "lubi cieplo" co mogloby wskazywac na brak problemow z odpaleniem na goracym silniku.

Czytając to wszystko wychodzi, że kilka urządzeń jest uszkodzona
W piątek akumulator już padł od tego kręcenia, więc odpiąłem aku i naładowałem. Wieczorkiem podpiąłem i odpalił na dotyk. Pojechałem z moją do kawiarenki. Byliśmy tam 2h wsiadam do auta i znów odpalił na dotyk. Wczoraj w południe lekko za drugim odpalił, a dziś znów bez problemów

[ Dodano: 05 Lis 2012 18:54 ]

Pszczółka się sama naprawiła

[ Dodano: 05 Lis 2012 18:58 ]

No i przy okazji zapraszam zobaczyć projekt mojej bramy garażowej z automatyką:
http://youtu.be/ssrBw4dq_HI

He... niezle rozwiazanie. SZACUN dla Ciebie!

Dokładnie ;p a do domu wejściowe tez tak masz?? ;p

Nie mam wejściowych drzwi. Mam tylko wyjściowe