Witam!

Chciałem was zapytać o różne sprawy związane z jazdą na desce.
Jestem początkującym w zeszłym sezonie zaliczyłem kilka jazd a teraz kupiłem sprzęt i chciałem was zapytać min.:

- Jak przygotować deskę do jazdy? Bo słyszałem różne opinie jedni twierdzą że nowa deska jest przygotowana przez producenta a inni że trzeba ją oddać do serwisu na smarowanie itp.

- Jak ustawić wiązania czy faktycznie na początek 30 i 15 stopni?

Deskę warto nasmarować, kipiłem rok temu nową deskę i nie wyglądała na nasmarowaną tak jak producent podawał, nie dawno miałem w serwisie na smarowaniu, ostrzeniu itd i teraz widać że jest nasmarowana... Podobno powinno się to robić kilka razy w sezonie ;p
Wiązania musisz pod siebie ustawić, najlepiej zmieniając lekkokonfiguracje i będziesz czuł jak prowadzi Ci się deskę... Tak się pisze, że 30 i 15 ale jak dla mnie jest to indywidualna sprawa każdego użytkownika. Ty się musisz na niej swobodnie czuć
Pozdrawiam

Zupełnie jak z nartami. Deska jest przygotowana do jazdy, ale nie nasmarowana. Nie trzeba jej smarować aby jeździć. Samo smarowanie ma za zadanie zmniejszyć opór między deską, a śniegiem. Cenna uwaga: nie zawsze nasmarowanie danym środkiem powoduje zmniejszenie tarcia. Raz masz wrażenie, że jest super, a innym razem, że decha Ci się wręcz klei do śniegu.

Smarowanie ma za zadanie by się ślizg nie wycierał i nie tracił swoich właściwości jezdnych, dobre smarowanie wnika w ślizg i jego pory zabezpieczając go, to że lepiej się ślizga to drugorzędna sprawa ;p

fishbone20, prędzej zafundujesz sobie regenerację kofixu (przez kamyczki) niż Ci się ten ślizg zetrze z powodu tarcia o śnieg Samo smarowanie wystarcza na max. 1 dzień jazdy.

Ciekawe czy smarujesz narty po karzdorazowej wizycie na stoku ;p
Ps na stoku zdarza się tez lód

Nie smaruję po każdorazowej wizycie na stoku. Jeśli śnieg jest "tępy", to smaruję, jeśli jest ok, to nie ma takiej potrzeby. W czasie przerw ponawiam smarowanie. Nigdy się jeszcze nie spotkałem, jak długo jeżdżę (27 lat), aby ktoś uważał, że smarowanie jest czymś koniecznym aby nie wytrzeć kofixu. Nawet na kursie z serwismenem.
Co ma lód do smarowania? Na lodzie i tak lecisz bezwładnie jeśli nie wbijesz w niego odpowiednio ostrej kanty (krawędzi).

ja rowniez smigam od tego seoznu na swojej desce, ustawienie które goscie mi zaproponowali w 3syle, to 15/8, czyli lekko na kaczke, argumentujac ze jest to luzna opcja do jazdy w obu kierunkach i faktycznie, jezdzi mi sie spoko :]

ja rowniez nei smarowalem nowo kupionej deski, ma za soba juz 3 jazdy i lekko na krawedziach splowiala, ale wydaje mi sie ze to wlasnie orginalne smarowanie spłowialo, bo lekko drapiac paznokciem pod spodem jest elegancki kolor mysle oddac ja na jakies smarowaenie po sezonie, chodz teraz moze ino na zimno ja machne...

co do tego wyzej, to woskowanei porpawie tylko wlasciwosci jezdne, chodz dla poczatkujacego raidera jest to malo doczowalne, predzej odczuje to jaki jest snieg w stosunkku do jazdy czy mokry czy suchy itp

Starą, aczkolwiek skuteczną metodą jest użycie świeczki (na sucho nią szlifujemy kofix), a następnie ciepłym żelazkiem przejeżdżamy po nim. Wosk się roztapia i fajnie wnika w strukturę kofixu.
Na szybko to raczej korzystamy ze smarowideł dostępnych w sklepach (przeważnie preparat z gąbeczką, jak te, które służą do smarowania uszczelek na zimę).

Wosk jest po to, żeby poprawić właściwości jezdne, najlepiej oddać na serwis na smarowanie żelazkiem (drożej ale lepiej wchłania się wosk niż na maszynie) ponadto można sobie kupić liquid (płynny wosk) i smarować co parę zjazdów, powinno być o wiele lepiej. Co do samego wosku to jest kilka rodzajów na różną temperaturę, przez to niekiedy nasmarowana deska może nie jechać jak powinna:) Polecam zapytać na serwisie o strukturę- takie mikro nacięcia o różnych wzorkach wzdłuż całego ślizgu, coś jak bieżnik i ma te same funkcje (lepsze odprowadzanie wody spod narty/deski). Co do wypełniania koffixem dziur nie ma co szaleć, nie wszystkie rysy trzeba zalewać:) ważne, żeby rysa nie była do rdzenia (specjalnie rdzeń ma inny kolor niż ślizg, żeby było to widać).


A co do kątów, to dla początkujących najczęściej ustawiamy 30/15 lub 15/0, potem każdy sam powinien dojść do tego jak mu najwygodniej:)

Jakby ktoś potrzebował serwisu, to zawsze może pisać na priv. Dogadamy sie:D