Czy może ktoś to już stosował i może podzielić się uwagami. Środek ten obecnie jest reklamowany na tym forum i wygląda zachęcająco, zwłaszcza dla tych co mają problem z apetytem na olej swojego punciaka.

http://www.ceramizer.pl/component/optio ... /Itemid,1/

w ostatnim Auto Świecie albo Motorze jest o tym jakiś artykuł. Polecam przeczytać.

no jest... wlasnie dzisiaj na porannym posiedzeniu (wc:)) czytalem niby dziala... motor napisal ze jeszcze raz zrobi niezalezne testy...
jezeli to faktycznie to dziala tak jak to jest opisane to warto to zastosowac jezeli kogos interesuje artykul to moge zrobic fote i wrzucic

ja byłbym zainteresowany tym skanem

Zaintrygowało mnie to. W pierwszym tygodniu grudnia wymieniam olej, w miedzyczasie kupie ceramizer i doleje do nowego oleju. Dam oczywiscie znac, czy sciema czy faktycznie cos to daje. To ze auto ciszej chodzi to... malo wazne, teraz nie chodzi wcale glosno. Ale chyba kazdemu zdarzylo sie odpalac kropka przy minus 15 stopniach. Ten dzwiek... brrr, jak wyjący pies.
Zastanawia mnie jedno, skoro podniesie sie stopien kompresji (nawet do wartosci nominalnych jak twierdzi producent - czytaj nówka silnik) to czy nie moze wypluwac uszczelki pod głowicą, która juz np zbliza sie do emerytury?

Obczytalem troche forów i komentarzy z allegro. Wniosek jest jeden. Ci co kupili chwalą sobie a 90% postów na forum pochodzi od szyderców którzy nie kupili, nie sprawdzili a zabierają negatywny głos.

Radzę kupić ostatni "Motor". Tam coś na ten temat jest.

ale co?

wczoraj na TVN Turbo pokazywali . . .
Honda Civic, 546km bez oleju wcześniej 3000km ceramizacji
żadnego niebezpiecznego zużycia, temperatura w normie . . .

ja użyłem zaraz po zakupie - różnicy nie zauważyłem - silnik miałem/mam w pożądku

raczej stosuje się to do mocno nadwyrężonych silników

...moje wnioski ?? chyba mogłem sobie browarów nakupić

sorki chlopaki ze tak pozno...



moze jakosc nie najlepsza ale da sie przeczytac

mnie zastanawia czy po dolaniu do np. nowego oleju tego ceramizera i po przejechaniu tylu kilometrów ile tam każą należy ten olej wymienić czy nie Nigdzie nawet na stronie nie ma takiej informacji, pozatym mówią że po tym okresie ceramizacji trzeba by wyregulować luzy zaworowe więc dochodzi kolejny wydatek...

Nie wymieniasz tego oleju tylko jeżdzisz do normalnej wymiany. To co firma podaje to czas na zadziałanie ceramizerów 1500 km. One w jakiś tam sposób muszą pokryć wszystkie potrzebne miejsca.

a efekt rzekomo utrzymuje sie przez 70.000km
w grudniu to sprawdze

a wiec skoro to jest takie super wiec dlaczego tego nie dodaja producenci samochodowi od razu od nowosci ?? jakby to bylo takie dobre to by dawali a jakos nie widac zeby ktorys z producentow takie cos stosowal.... poza tym po takim czyms duzo osob,firm wykonujacych szlify cylindrow nie chca sie zabierac za robote takiego silnika ....

hmmm Thomas masz podejście jak większość a ja Ci odpowiem jak większość po co mają producenci to robic? Ceramizer jak podaje producent ma działać na zużyty silnik a to raczej nie wydarzy sie przez 3 lata ( a tyle wynosi gwarancja) a później to już producenta nie interesuje a nawet dla niego lepiej bo zawsze jakiś tam % pojedzie do ASO wiec producent zarobi

no to co innego do zuzytego silnika to tam mozna sprobowac ale ogolnie nie ma potrzeby lac dobry olej dbac o jego odpowiednia wymiane itp i nie trzeba takich cudow uzywac

dobry tzn?? widzisz ja leje lotosik mineralny (znam opinie na jego temat) a to ze względu na to ze poprzedni właściciel nie umiał mi powiedzieć co tam było a na mineralny nie wleje syntetyka bo wiadomo. A 150kkm robi swoje. I niestety nie oszczędzam go w tresie.

Lutek dobry to mialem na mysli co najmniej polsyntetyk...ale jak lejesz mineral ok... skoro nie wiedziales co bylo wczesniej wazne aby dbac o jego odpowiednio czesta i regularna wymiane tym bardziej przy mineralu gdzie oleje te ogolnie klasowo i jakosciowo nie sa jakos zbyt super no i wiadomo nie wcyhodza tyle co syntetyk ..... dlatego 10 tys to maksymalnie bym na nim jezdzil tym bardziej ze cena takiego oleju nie jest zbyt wysoka....

ja niestety na osttanim zrobiłem 30kkm i jak go wyminiłem to był czarny jak smoła ale za to jak widoczny na bagnecie, choć dodam ze wymieniałem 1litr na 1kkm więc jakaś wymiana była, teraz po wymianie uszczelki z zaworow juz nie cieknie:)

tak troche duzo jak na mineral ale jak bierze Ci tyle ze 1l na 1 tys to jest sporo tak wiec w sumie wymian systematyczna poprzez ciagle dolewanie w tym wypadku nie ma sensu lac lepszego oleju skoro tak bierze... ale wymieniac czesciej mozna u mnie jest zalany syntetyk i ma aktualnie 21tys przejechane i olej jeszcze klarowny i calkiem czysty ale niedlugo wymiana

już nie leje jak napisałem wyzej pomoglo bo luz na zaworach był sprawdzany co dziwne po 150kkm mieścił sie w normie i odrazu uszczelka spod zaworów i tam ciekło. teraz jak mam nowy olej to ledwo go widze na bagnecie

Lutek tak u mnie wyglada po 21tys olej ... taka ma przejzystosc... ale zaznaczam ze jest to pelen syntetyk 0W-30

to masz fajnie bo ja mialem sadze tylko płynna cały czarny.

Z tego co wiem to syntetyk 0-30 może yć stosowany do niektórych silników w których jest specjalna budowa panewek i pierścieni a w starym silniku Punto tak nie jest ale skoro wiesz co robisz...

Dzisiaj wlałem ceramizery do mojego zdychającego w 1/2 silnika. Co bedzie to zobaczymy, ale na wszelki wypadek silnika szukam.

Ps. Wkurzają mnie ci sprzedwacy z allegro, miesiącami sprzedają silnik ale na maile nie odpowiadają, a jak sie dzwoni to są tak zajęci, że nie w głowie im znać lub zobaczyć jaki typ silnika sprzedają.

AMG widzisz jakos tyle przejezdzilem i poki co nie widze zadnej zlosci z tej strony oleju zadnych wyciekow, ogolne wrazenia poki co mam lepsze niz na 10W-40... co do budowy panewek.. panewka jak panewka.. nie wyroznia sie niczym szczegolnym.. ten olej tez smaruje i szybciej dociera do roznych miejsc w silniku... poza tym to nie jest taki stary silnik w tym Punto ogolnie w Punto.... 1.1 to nie taka stara budowa