Witam,Dzisiaj z racji wolnego dnia i że jakiś czas temu odkryłem że mam kręcony licznik objeździłem ASO.
Historia ma się tak, że
auto nie miało do 2011 wymienionego sprzęgła a miało wtedy 175 tys.Następnie okazało się również że
auto było jako "L"Obecny przebieg to nieco ponad 260tys. km ale od 2011 brak info nt historii auta.
Dla świętego spokoju ponieważ chcę zaplanować urlop i wyjazd
jak sprawdzić stan sprzęgła?Ogólnie sprzęgło się nie ślizga, po wrzuceniu 5 biegu przy ok 30km/h auto mułowato rozpędza się po puszczeniu gazu jest "kangurek" więc na moje oko jest ok.
ALE mam kilka innych wątpliwości:-w historii do 175 tys. dwa razy wymienione cięgno zmiany biegów
-1 i 5 bieg po "wbiciu" i trzymaniu ręki na drążku - czuć jak się lekko cofa jakby odskakuje od pozycji w którą położyłem lewarek
-na każdym biegu jest luz na boki - wielki/niewielki wg mnie dość wyczuwalny ale może za bardzo pokochałem swoją Grandzię

-pedał sprzęgła wg mnie średnio twardy/ wg szwagra w porównaniu do jego Megane II gdzie robił sprzęgło niedawno - mam miękki pedał i fajnie się prowadzi być może kwestia przyzwyczajenia
- po odpaleniu silnika słychać terkotanie tylko że nie wiem czy z okolic skrzyni czy silnika od strony skrzyni ponieważ troszkę się nosi, słychać tylko na zewnątrz a to terkotatnie przypomina nie wiem... włożenie liścia albo papieru do wentylatora czyli coś się kręci lub pracuje intensywnie tak jakby hacząc o coś, wciśnięcie pedału nie zmienia w żaden sposób tego dźwięku
- czasami mam problem z wbiciem 1 biegu wtedy muszę jeszcze raz podjąć próbę i wchodzi ok najczęściej tak się dzieje na zimnym, w czasie jazdy nie zauważam tego problemu kiedy auto już jakiś czas jeździ
I teraz tak:cofanie drążka i luzy ewentualnie wg mnie mogą być spowodowane wybitymi poduszkami lub zdupionym synchronizatorem ale nie jestem w tym temacie obcykany więc gdybam.
to "okienko" na skrzyni jest w jakim celu? bo nie ma na nim zaślepki i nic nie widać poza dociskiem.