muszę to zdiagnozować i nie mam pojęcia co to jest
rano auto pali za drugim razem
ale najpierw jak przekręcę kluczyk na zapłon jest taki oto dźwięk
http://www.youtube.com/watch?v=nOBhZNs-tPI
jak odpalam auto później po np godzinie to pali od kopa i nie ma takiego dźwięku
dopiero jak silnik mocno ostygnie
dźwięk wydobywa się z pod maski od strony komputera
nie wiem czy pochłaniacz może taki dźwięk wydobywać ? jakiś zaworek jest elektryczny przy nim ??

Możesz jeszcze podnieś maskę i osłuchać. Wydaje mi się, że to odgłos wytwarzania ciśnienia w układzie paliwowym. Podładuj akumulator, bo chyba masz słaby.

wlasnie tez mi sie tak wydaje ze cos z paliwem
aku naladowany jak bym go odpalil za drugim razem to odpali od kopa on mi tak pali
ale wlasnie kurde co z tym robic jak zimniej to bardziej to slychac

[ Dodano: 19 Sty 2014 17:39 ]

odziwo jak nagrywalem ten film zapalil od kopa bo bylo troche cieplej na polu

Bardzo słabo kręci, dlatego albo akumulator jest niedoładowany, albo podczas rozruchu co jest nie tak. Sprawdż jaką elektrolit ma pojemność. Akumulator również ma wpływ na zapalanie i oczywiście całą elektronikę.. Co do odgłosów to nie wiem co z tym zrobić. Ja poczekałbym co będzie dalej.

akumulator nowy jest on tak pali ladowanie 14.7 wiec jest ok jak go naladowalem tez pali za 2 razem tak jak by ten dzwiek blokowal paliwo dzieje sie to tylko jak jest ponizej 10 stopni

[ Dodano: 19 Sty 2014 21:45 ]

akumulator nowy jest on tak pali ladowanie 14.7 wiec jest ok jak go naladowalem tez pali za 2 razem tak jak by ten dzwiek blokowal paliwo dzieje sie to tylko jak jest ponizej 10 stopni

a sprawdź rano w ten sposób ze, włącz zapłon poczekaj 5sek wyłącz zapłon włącz jeszcze razi i wtedy odpal , zobaczysz czy zapali za pierwszym razem.

co do dźwięku po zapłonie, to nie dobiega czasem z pod tylnej kanapy ?

Prawidłowe ładowanie chyba nie powinno być wyższe niż 14.4V
Co do dziwnego dźwięku to pierwsze co pomyślałem to może właśnie regulator ciśnienia na listwie wtryskowej ?

Jak masz takie kręcenie na nowym aku, to albo przewody zasilające mają niezłe straty, albo rozrusznik to trup.

robilem tak, to samo pali za 2 strzalem 3 razy kluczyk az marchewa zgasla


rozrusznik obstawiam jak jest cieplej to pali od kopa
musze sie nim zajac kiedys

ale najpierw ten dzwiek

[ Dodano: 19 Sty 2014 23:37 ]

nie ,dzwiek z pod maski wyraznie sie wydobywa

[ Dodano: 19 Sty 2014 23:38 ]

pompa wymieniana przed wakacjami nowa wklad tez uzywka bo sie zlamal wylot

Ładowanie masz za wysokie. Przy takim napieciu sprawdż, czy woda z akumulatora się nie wygotowała. Chodzi mi o sprawdzenie poziomu elektrolitu.

dziś sprawdzałem napiecie 14,5 pomyliło mi się

ale to nie chodzi tu o napięcie tylko o ten dźwięk

dziś wsiadam otwieram maskę żeby się przysłuchać bardziej przekręcam kluczyk a tu cisza jak makiem zasiał odpalił od kopa
auto wczoraj odpaliłem za drugim razem podjechałem do przodu z 1,5 metra i zgasiłem stało na prostej drodze żadnych pochyłości ale to nie ma znaczenia bo on tak pali nawet jak by na dywanie stał
całą noc padało ,odpalałem przy temp 2 stopnie dziś

[ Dodano: 20 Sty 2014 14:54 ]

teraz byłem się przejechać po 3 godzinnym postoju na pochyłym parkingu lekko do przodu znowu ten sam dźwięk tyle że odpalił od strzał

Co do tego dziwnego dżwięku to nie jest przyapdkiem pracujący pochłaniacz par paliwa ??

Rozrusznik ewidentnie słabo kręci.Miałem tak u siebie.U mnie wirnik ''zassał'' izolacje i właśnie w zimie jak temparatura spadała to właśnie kręcił tak jakby aku był rozładowany.

no właśnie ale co w nim pracuję tak głośno ?? ten zaworek
to tak jak by się paliwo przedostawało a nie mogło
a jak go odłączyć na silniku żeby ewentualnie sprawdzić to

co do rozrusznika to był mocno zalany olejem bo ciekło ze wszystkich stron i teraz zobaczę jak będzie po wymianie uszczelki dekla
dziś rozrusznik zapalił od kopa tydzień temu podładowałem aku

[ Dodano: 21 Sty 2014 16:06 ]

tu też piszą o tym pochłaniaczu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1484822.html

Po przeczytaniu tego tematu z elektrody chyba sam się przyjrzę swojemu pochłaniaczowi i raczej go całkowicie wywalę

no właśnie ja chcę to zrobić tylko nie wiem czy jak odłączę go od przepustnicy i zaślepię nie będzie mi śmierdziało i gdzieś ciekło paliwo
bo to są u mnie te 2 wężyki na zaślepce amortyzatora od pasażera jeden idzie od baku wchodzi do pochłaniacza i z pochłaniacza wychodzi 1 króciec do przepustnicy

Z tych wszystkich opisów wychodzi na to że opary paliwa idą prosto ze zbiornika do pochłaniacza, a później poprzez elektrozawór do przepustnicy. Wiec wychodzi na to że od strony przepustnicy wystarczy zaślepić żeby nie wciągała lewego powietrza a od strony zbiornika zostawić wolny. rzel tak ma i pisał ze mu nic nie śmierdzi.
Tak przy okazji to zbiornik paliwa ma jeszcze jakieś inne odpowietrzenia czy tylko poprzez własnie filtr węglowy? Jeżeli tylko przez filtr węglowy to u mnie też jest coś nie tak bo przy tankowaniu po odkręceniu korka zasysa mi powietrze jak odkurzacz

wieza87, Ma, przy prawym tylnym końcu progu.

u mnie nie zasysa ale jak tak masz to znaczy że masz odpowietrznik zapchany

[ Dodano: 21 Sty 2014 21:10 ]

no to już wiem co pójdzie następne do odłączenia
tylko ten pochłaniacz ma ten elektrozawór gdzie ten kabel się odłacza nie czasem pod kompem jest wtyczka ??

masz na myśli ten mały gumowy wężyk? z tego co wiem to jest akurat spływ z komory pod klapką wlewu paliwa

on jest z takim jak by mini filterkiem idzie razem z rura wlewowa w madkolu splyw tez idzie razem z tymi wezykami ale to jest zwykla rurka bez niczego

No właśnie sprawdzałem w książce i rzeczywiście idzie tam jeszcze jeden przewód z jakaś puszką. Kurde wyciągałem kiedyś cały zbiornik z owężowaniami bo przetarłem rurę w nadkolu ale już nie pamiętam jak to było a dodatkowo założyłem jeszcze plastykowe nadkole i nic nie widać teraz Wie ktoś może po co jest ta puszka na tym przewodzie? Może to ona jest zapchana czy coś i nie pusza powietrza?
A to co wystaje przy progu o czym pisze Angry_Us3r to będzie raczej ten spływ wody.

NiebieskiSX sory że Ci zaśmiecam temat innym problemem

ta puszka to odpowietrznik
ten odpowietrznik jak masz uwalony to wlasnie po odkreceniu syczy i nie mozesz do pelna zatankowac

spoko nie ma sprawy ja nadal czekam na propozycje tematu co to moze byc

Ja bym proponował na chwilę odłączyć ten ''pochłaniacz''.Jeśli przekręcisz zapłon i nie będzie tego dźwięku to problem chyba rozwiązany

dziś i wczoraj zrobiłem z głupa tak 3 razy kluczykiem aż marchewa zgaśnie i za 3 razem od kopa odpalił przy -5 stopniowym mrozie
dźwięk oczywiście też był
czyżby ten pochłaniacz tak jak by zalewał przepustnice i dlatego go dławi ?? a gdzie się odłącza od niego przewód zasilający ??

Napisze tak - nie wiem w którym miejscu się go odłącza ale napisze Ci jak wg książki się go sprawdza czy poprawnie pracuje (elektrozawór).





Żeby go sprawdzić to trzeba się wpiąć między ''22'' urządzenia sterującego i ''13'' przekaźnika podwójnego.Właściwa wartość to 21,4 ohma.