feifin, sondę wymieniłem, ponieważ zapalał się cyklicznie błąd tzw. check engine. Kontrolka paliła się i gasła i tak od kilku miesięcy. Myślałem, że jest to spowodowane tym, że mam LPG. Podłączenie pod komputer wykazało opór grzałki sondy lambda. Zdecydowałem się kupić nową oryginalną sondę i problem znikł. Spalanie spadło

No i widzisz... U mnie non-stop już się świeci ta kontrolka, ale mądrzy tego świata wmawiają, że TTTM...
Chyba mnie przekonałeś
Podpowiedz jeszcze ile uczyniła Cię ta przyjemność wymianki lambdy?

sondę udało mi się kupić okazyjnie bo za 130 zł oryginalną czyli Boscha. A brat mi ją założył, więc praktycznie nic mnie to więcej nie kosztowało Najpierw sprawdź czy nie jest gdzieś przerwany obwód. A podłączenie pod komputer było?

Bo to raz.... Błąd pt. "Check engine" był kasowany wielokrotnie, co prawda komputer wskazuje błąd zapłonu - wymienione świece; wymienione przewody WN, a kontrolka z uporem maniaka zaświeca się około 2-3 dni po każdym jej wykasowaniu (najczęściej na dłuższej prostej przy jednostajnym dopływie paliwa - oczywiście jeżdżę na LPG).
Spalanie około 8,5l / 100km w cyklu mieszanym - żeby nawiązać do tematu postu

To wyłączenie klimy (trzeba liczyć moc 2-5kW, a nie 150W jak w przypadku dziennych) oszczędzałoby ze sześć litrów na setkę

BTW. Ostatnio zrobiłem trasę (przy okazji sprawdzałem Vmax, ale to już insza inszość ) i spalanie wyszło 8,04l/100km. Przy połamanej puszce filtra powietrza (wyrwana dziura przy jednej ze śrub) i brakującej śrubie trzymającej puchę na przepustnicy. Także postępy uważam za niesamowite w stosunku do "gorszych dni" punciaka

Eh ... Ten Twój wóz, to worek nieszczęść ... może zamiast lakierować i restaurować tego punciaka, zrób z niego jakiegoś rosta...

Oj tam oj tam

Pucha wymieniona, zaraz jadę do gaziarza na regulację i wymianę filterka...

A w nocy nad morze - szkoda że forumowego assistance nie wykupiłem

A rost mi się nie podoba

Ja mam instalację taką z małym komputerem (nie wiem jaka to ) miesiąc temu wymieniłem filtr gazu, chciałem wyregulowac, ale gazownik powiedział mi, że nie da się takiej instalacji regulować bo komputer to robi? No i nie przelącza mi po osiągnięciu jakiejś danej temperatury tylko od razu jak będzie 2 tyś obrotów. Spalanie mam w cyklu mieszanym nie cale 11l/100km. To chyba dużo nie? W lipcu 2015 muszę butlę wymienić. mam butlę wewnętrzną w kole, da się ją zalegalizować bez wymiany??

Da się ale się nie opłaca.

a 11l/100km to duzo jak na 1.2 8v? i jak z tą legalizacją?

11 to sporo. U mnie trzyma latem 7,3 - 7,5 , a zimą w okolicach 8 litrów.

11l to dużo za dużo, ja w trybie mieszanym na LPG na 34l robie 430km, aha i to mówie o spalanie w wersji 16v 80KM. instalacja sekwencyjna.

Hmmmm bardzo dziwne. Sonda lambda? Check mi nie wyskakuje... A juz się nawet przyzwyczaiłem do tego spalania. Ale oczywiście jak każdy chce by jak najmniej palił.

sprawdz sonde lambda albo po prostu jedź na regulacje lpg, fachman Ciu sprawdzi czy prawidłowo oscyluje sonda.

tak jak pisaliśmy nie da się wyregulować u mnie LPG. a jak nazywa się wgl typ instalacji jaki mam? czyli będę musiał pod kompa podłączyć gdzieś i sprawdzić jak się czuje ta lambda.

auto kupiles sprowadzone z lpg juz założonym? nie da się to wiesz co...., zmień gazownika.

Sprowadzone nie jest. Kupione w polskim salonie. Kupiłem od razu z LPG. Dziś po 8 jadę na diagnostykę komputerową, moze cos wyjdzie.

[ Dodano: 23 Gru 2014, 13:21 ]

Przepraszam za post pod postem ale nie da sie edytować tamtego. Kropek mój podłączony byl pod kompa, błąd sondy lambda. Mechanik mi powiedzial ze to normalne w puncie z gazem i że on jest raczej dobry. Co gorsza.... Zaprosil mnie na sprawdzenie kompresji po nowym roku i luzów na klawiaturze.... Bo mi trzepie czasem silnikiem i bardzo możliwe, że na którymś garze jest niższa kompresja. A przewody WN i świece wymienione w lipcu czy tam sierpniu na NGK.

Uszczelka gdzieś musi przepuszczać więc bez jej wymiany prawdopodbnie się nie obejdzie...

O matko. Xd mechanik mówił że może zawory juz przepuszczają albo pierścienie sie kończą.

Posiadam GP z takim samym silnikiem, u mnie jest sekwencja Tartarini, instalacja była zdalnie ustawiana przez Auto Gaz Śląsk, żadna kontrolka od gazu się nie świeci to jest bzdura wymyślona przez mechaników od lpg, spalanie na poziomie 7,5 do 8 lpg na trasie, 9 do 10 lpg w mieście, na autostradzie przy prędkości 170km/h spalanie wyniosło około 9 lpg. żadne kontrolki się nie świecą, uszczelkę pod głowicą sprawdza się urządzeniem podobnym do rurki fermentacyjnej w której jest płyn który pod wpływem co2 zmienia kolor, wtedy wiadomo że spaliny idą do płynu chłodzącego, koszt w mojej okolicy 30 pln

a przejadę się zobaczyć po nowym roku czy to nie uszczelka. no i pojadę zobaczyć tą kompresję. Oby to żadna z tych rzeczy, tylko coś znacznie tańszego.....

W najgorszym wypadku czeka Cię kapitalka silnika... Także na pewno Cie nie pociesze bo troche może Cie to wynieść. Przy 192 tys. miałem podobne problemy,kropek tracił moc, lekko dygotało silnikiem... objaw był tylko jeden, brak odpowiedniej kompresji, wydmuchana uszczelka, zawory się kończyły etc...
No ale mechanik zrobił świetną robotę bo autko po remoncie było totalnie nie do poznania.

O kurde... Ja mam 206tys nie cale i 10 lat gaz... Ile taka przyjemność okolo w takim combo co opisales?

GP w mojej okolicy jeździły na "L" mają przebiegi po około 500 000 i nikt nie robił tam remontu silnika, remont silnika jeżeli miałeś ustawioną zbyt ubogą mieszankę i wypaliło gniazda zaworowe, a wymianę upg nie nazywałbym remontem silnika

No spoko, to nic ino życzyć dalszej bezawaryjności^^
Nie będę Ci pisał o tym co miałem robione, w każdym bądź razie jeśli chodzi o kapitalkę silnika, a wymiane upg to jak dla mnie nie jest to samo, to chyba logiczne także nie wmawiaj mi czegoś co wynika ino z jednego posta...
Profilaktyka polegała na tym, że podczas wymiany upg, gdy ma się dostęp teoretycznie do wszystkiego można jednocześnie i wymienić i zapobiec dalszym następstwom czyli jak wspomniałem zrobić kapitalkę silnika co nie było konieczne, ale jak najbardziej zachowawcze i najkonkretniejsze...
Prawdopodobnie miałem ustawioną zbyt ubogą mieszankę, ale obawiam się, że z tym kropkiem może być podobnie.
Wymiana samej upg i splanowanie głowicy, może okazać się skuteczna, ale nie zapobiegliwa na dłuższą żywotność kropka...
Ale najpierw najważniejsza jest diagnoza, a nie wydawanie wyroku...

[ Dodano: 26 Sty 2015, 19:13 ]

I jak tam temat, kropek pali?