To mój debiutancki manual. Myślę, że może się przydać. A więc do roboty

Narzędzia:
• Kluczyk oczkowy, płaski 10
• Klucz płaski 22
• Kleszcze samozaciskowe do zapieczonych śrub
• Piłka do cięcia metalu
• Szczotka druciana

Niezbędne materiały:
• Sonda Lambda (oryginał FIAT nr kat 46751082 jest produkcji Bosch’a i kosztuje około 380 zł, ta sama sonda w pudełku Bosch nr kat 0 258 006 206 kosztuje około 185 zł)
• kilka śrub M6 utwardzanych długości 30mm do ewentualnego wykonania szpilek
• Nakrętki i podkładki M6 9 sztuk
• Smar miedziany
• Odrdzewiacz
• WD 40

Przygotowanie do zabiegu jakieś 12 godzin wcześniej:
• Smarujemy wszystkie nakrętki trzymające osłonę kolektora odrdzewiaczem ( 4 na górze, 2 na dole, 1 obok filtra oleju)
• Zdejmujemy klemę z akumulatora

Zaczynamy operację!!

1. Najtrudniejsze zadanie -> odkręcić śruby mocujące osłonę kolektora. Psikamy na każda nakrętkę WD 40 odczekujemy chwilkę. Kluczyk 10 i próbujemy odkręcić (u mnie po 68000Km i 6 latach nakrętki obrobiły się za pierwszym obrotem klucza). W takim przypadku musimy się posłużyć kleszczami samozaciskowymi, którymi chwytamy nakrętkę i wykręcamy. Niestety 2 wykręciły się razem ze szpilkami z kolektora.

2. Uff osłona zdjęta.

Kolektor wydechowy z wykręconą szpilką



Naszym oczom ukazuję się sonda wkręcona w kolektor.



Rozpinamy opaskę trzymającą przewód sondy, wypinamy wtyczkę z gniazda a następnie gniazdo zsuwamy z zamocowania (uwaga aby go nie ułamać bo wydaje się dość delikatne).



Teraz przystępujemy do wykręcania sondy (klucz 22). Miałem pewne obawy po doświadczeniach z osłoną, że będzie zapieczona ale poszła bez użycia specjalnie dużej siły.

Stara sonda



3. Wkręcanie nowej.




Gwint sondy jest posmarowany specjalną pastą (jeśli by tak nie było polecam użycie smaru miedziowego).



Delikatnie ręką wkręcamy sondę a następnie dociągamy kluczem. Wkładamy przewód w opaskę, mocujemy gniazdo na wsporniku i wkładamy wtyczkę.



4. Niestety z 2 nakrętkami wykręciły się szpilki, więc musimy wykonać nowe.



Do ich wykonania polecam użyć utwardzanych śrub, ponieważ zwykłe mogą się ukręcić podczas ponownego rozkręcania i będziemy mieć problem. Ucinamy łebek śruby i mamy gotową nową szpilkę. Nakręcamy 2 nakrętki kontrujemy i wkręcamy w kolektor wydechowy.

5. Wkładamy osłonę na kolektor, szpilki smarujemy smarem miedzianym aby niemieć problemu z odkręcaniem w przyszłości, dajemy nowe nakrętki i skręcamy wszystko razem. Ponieważ górne otwory w osłonie wydawały się rozbite dałem podkładki aby nić nie drżało.


6. Zakładamy klemę, odpalamy silnik. Musimy wykonać tzw. autoadaptację. Czekamy aż włączy się wentylator chłodnicy, po czym przegazowujemy do 5000 obr. i trzymamy jakieś 3 sekundy. Czynność tą powtarzamy kilka razy.

Pierwsze wrażenia silnik pracuje o wiele równiej, nie zawieszają się obroty, mam nadzieję że spalanie też spadnie.

Poradnik ma charakter czysto zapoznawczy, autor nie ponosi żadnej odpowiedzialności, gdybyś to robił i coś się nie udało

Ja musiałem uciąć wtyczkę i dosztukować do sondy bo nie miałem przy niej wtyczki

Zapewne kupiłeś uniwersalną a te nie mają wtyczek.

Rescuer, możliwe ale naklejka Magneti Marelli była na opakowaniu A mniejsza z tym, ważne że wszystko gra po wymianie

Witam, w jakim celu wymianiana jest Sonda Lamdba ?
Rescuer - czemu ją wymianiałeś ? jakie były obiawy że zdecydowałeś się na ten element ?

patrzyłem ceny Sondy do Punciaka, krzykneli mi 190zł czy musi być koniecznie Boscha ?
na allegro sa od 90zł czy sprawi to wielka rożnice jak założe ta tansza ?

zdankoslaw,

Z objawów to wysokie spalanie i przy diagnostyce komputerowej wyskoczy błąd.

U mnie pierwszym objawem był wzrost spalania i wyczuwalny zapach niedopalonego paliwa zwłaszcza na zimnym silniku. Podczas diagnostyki komputerowej wyszło uszkodzenie sondy.
Ja kupiłem Boscha ponieważ taki jest oryginał.

Jak masz za dużo pieniążków, kup tańszą, z dużym prawdopodobieństwem kupisz ponownie, oryginalną BOSCH'a Dlaczego? Poczytaj historię nt. zamienników tutaj, skończyło się na ponownym kupnie oryginalnych sond lambda BOSCH - topic38717.html Wcześniej marqq miał problemy właśnie z zamiennikami, kupił z allegro sondy lambda GETZE, zamienniki za 84 zł sztuka - http://archiwumallegro.pl/sonda_lambda_ ... 37366.html

A tu podsumowanie, kiedy marqq wymienił na oryginały obydwie sondy lambda BOSCH - post643121.html#p643121 Trzeba też jasno powiedzieć, że sonda lambda posiada grzałkę, aby w zimie oraz zimne dni, zanim spaliny nie ogrzeją sondy lambda, grzałka ją podgrzewa. Tu jest dowód na to, że komputer interpretuje uszkodzoną grzałkę sondy lambda jako błąd P1135 - post623853.html#p623853

Jeżeli kupuje się zamiennik, to z wielkim prawdopodobieństwem, zastosowano tam tandetną grzałkę, będą kłopoty w zimie. Analogia do czajnika elektrycznego - są po 30 zł w markecie, jak również za 200 zł. Który lepszy, trwalszy, wydajniejszy? Sonda lambda to ważny czujnik, odpowiedzialny m.in. za skład mieszanki paliwowej, nie kombinowałbym z zamiennikami. Chyba że kasy masz za dużo i lubisz eksperymenty Decyzja należy do Ciebie.

Czy sonda z 8v i 16v to ta sama ?? Czy się różnią czymś ?? Chyba nie, prawda ?

Sondy lambda dla PUNTO II w ePER, wchodzimy na poniższe linki dla swojej wersji silnikowej, i szukamy sondy lambda na rysunkach, przednia i tylna:

1.2 8V - http://eper.fiatforum.com/eper/navi?COU ... INDOW_ID=1
1.2 16V - http://eper.fiatforum.com/eper/navi?COU ... INDOW_ID=1
1.8 16V - http://eper.fiatforum.com/eper/navi?COU ... INDOW_ID=1

sklep z ofertą sondy lambda:
- 1.2 8V - http://www.iparts.pl/auto-czesci/sonda- ... 00729.html
- 1.2 16V - http://www.iparts.pl/auto-czesci/sonda- ... 00729.html
- 1.8 16V - http://www.iparts.pl/auto-czesci/sonda- ... 00729.html

Dzięki mario1978,

Czy adaptacja jest obligatoryjna? Z tego co mi wiadomo, to dotyczy to głównie "nauki" współpracy z przepustnicą.

W moim wypadku wszystko co robiłem nie wymagało żadnej adaptacji. "Plug and play" w czystej postaci - wykręć/wkręć i w drogę. Dotychczas czyściłem przepustnicę, czyściłem map sensor, wymieniałem sondę lambda itp. nigdy nie musiałem robić adaptacji przepustnicy. Chyba że ja mam takie szczęście

Ostatnio wymieniłem sondę na ori Boscha i również nic, nie musiałem robić adaptacji

Wszystko samo się doadaptuje po pewnym czasie (krótkie i długie korekty paliwa). Jeśli w kompie jest błąd to można go skasować, żeby nie robił zamieszania przy kolejnej diagnostyce.

Chłopaki, utknąłem
Nie potrafię rozpiąć wtyczki.



Odchylam języczek (2) i ani pociągnięcie 1, ani popchanie 3 nie przyczynia się do choćby minimalnego postępu w rozpinaniu.
Jak to wygląda od boku (proszę o rysunek )? Elementy zachowują się tak, jakby od spodu był podobny "języczek". Jak się do tego zabrać, bo nie chcę niczego urwać.

Póki co widzę jedną różnicę w stosunku do manuala z 1 posta: u mnie są śruby, a nie szpilki. Ze szpilkami byłoby łatwiej (tak sądzę).

Zatrzask jest z jednej strony:



W środku jest uszczelka gumowa, która mogła się zgrzać, zassać (cokolwiek). Znajomy miał na takie problemy jedno, konkretne rozwiązanie. Zamykasz oczy i ciągniesz.

Tak, te wtyczki potrafią się "zapiec", wiec trzeba porządnie szarpnąć

Małe uzupełnienie uzupełnienie do manuala (z informacjami podanymi powyżej):

- nie brać się za to jeśli silnik jest rozgrzany z dwóch powodów: sparzycie się, a jeśli polejecie naftę na rozgrzany katalizator lub kolektor, to może się co nieco zapalić,
- miałem mały problem z rozłączeniem mocowania przewodów. Po zgłębieniu sprawy (wykonaniu zdjęć telefonem z kilku stron - niestety jest tam tyle miejsca, że naocznie nie dało się stwierdzić zbytnio co i jak) rozgryzłem ten patent: zielony element dociskamy w dół, a czerwony odginamy w prawą stronę. Wtedy z powrotem zielony odciągamy ku górze i pozostaje wyciągnąć przewód sondy




- rozpięcie wtyczki sondy wymaga dość mocnego odchylenia "języczka" stanowiącego zaczep. Osobiście tylko raz udało mi się to zrobić tak, że wtyczkę się dało wyjąć. Podważenie śrubokrętem też nie pomagało (o dziwo),
- u mnie w 1.2 16v z 2002r. na górze są 4 śruby, na dole 2 szpilki i... trzecia szpilka znajdująca się nieco wyżej, od strony rozrządu,
- przed ich rozkręceniem warto kilka razy porządnie "zalać" je naftą, aby uchronić je przed zerwaniem. Pomimo szczerych chęci urwałem jedną szpilkę,
- w 1.2 16v aby dobrać się do górnych śrub osłony termicznej konieczne jest otwarcie obudowy na filtr powietrza i jej odgięcie do góry. Aby ją wygodnie odgiąć konieczne jest odkręcenie 3 śrub trzymających cały filtr powietrza, a także odkręcenie korka wlewu płynu chłodniczego

- upewnić się podczas skręcania, czy nie została gdzieś "kałuża" nafty na kolektorze/katalizatorze, która mogłaby się przyczynić do pożaru podczas jazdy próbnej,
- teoretycznie zapięcie nowej wtyczki nie powinno być trudne. U mnie niestety języczek nie chciał się sam podnieść na "klinie" i konieczne było jego ręczne podniesienie i jednoczesne wsunięcie wtyczki,
- do końca nie miałem pewności czy oryginalna sonda to faktycznie Bosch 0 258 006 206, bo nikt nie zamieścił takiego zdjęcia. Teraz możecie już mieć tą 100% pewność

Ja wymieniałem wczoraj (co prawda w P1, ale jest podobnie). dzięki za tutorial i tipy ode mnie:
1) zanim polejesz połączenie sondy z wydechem penetratorem, oczyść to szczotka drucianą.
2) u mnie jakiś tłuk walił chyba przecinakiem w "nakrętkę" sondy - musiałem urwać porcelankę - to co wystaje - i nabić klucz nasadowy. I myślę że to jest dobre rozwiązanie - nie objeżdża. Poszło po 10 minutach na lekko ciepłym kolektorze, po obfitym pryskaniu penetratorem i zastosowaniem 30 cm pokrętaka do nasadki.
Miałem sondę firmy NTK- raczej nie oryginał, była zawieszona na wsp. lambda 1,25 (błędy z IAW Scan - Sonda lambda i Skład mieszanki Max BOGATA ) - spalanie było w normie, tylko przerywał przy dodawaniu gazu z niskich obrotów. Wymieniłem na oryg. Bosch - 0 258 003 579 (dałem 200PLN).

Super,
A czy może ktoś może podać sposób wymiany sondy lambda do Punto II 2003 r. 1.2.16 V? w serwisie powiedzielli że w tej wersji są nawet 2 sondy. Będę bardzo wdzięczna za pomoc

anapaula, tak to prawda sa dwie =] jedna przed katalizatorem a druga za katalizatorem =] ja wymieniałem tą przed katalizatorem, musiałem jednak odchylic osłone termiczna i łatwo poszło kluczem =] odkreciłem i założyłem nową

Własnie u mnie wyskakuje błąd P1135 - preheating resistance 1 above catalyser. Jaką sondę powinienem kupić?

Przed/ponad katalizatorem

To wiem:-) chodzilo mi bardziej o typ