Mam taki problem,latem silnik mojego kropka lubi sobie zgasnac na wolnych obr. tak raz na dzien,kiedy stoje w korku czasem kiedy wychodze otworzyc garaz.Nigdy nie gasnie jak jest zimny tzn.dochodzi do zadanej temperatury.Teraz zrobilo sie chlodno i od trzech tygodni ani razu nie zgasl.Silnik pracuje rowno,pali malo,nie przegrzewa sie,termostat ok.Wymienilem "niewymienialny" silnik krokowy no powiedzmy ze plynniej pracuje jedynie co sie poprawilo to to ze po wymianie tego silniczka jak zgasl to latwo go zapalic ,wczesniej na rozgrzanym silniku trzeba bylo dlugo krecic.Pislaem juz kiedys podobny temat ale teraz widze ze jest jakas zaleznosc od temp.zewnetrznej.Bylem w tym roku w Chorwacji to tam przy upalach potrafil nawet dwa razy dziennie zgasnac.Dodam jeszcze ze gardziel czysciutka filtr poietrza tez.Przewody i swiece z tego roku .Co jest grane ?

Witam, u mnie właśnie po wymianie kabli i świec na nowe zaczeło auto wydziwiać ;p po założeniu starych jest dużo lepiej...

Tak ,tylko ze u mnie i przed i po wymianie jest to samo

No i tu się rodzi problem bo jest kilka rzeczy które mogą na to wpłynąć...
Komputer był podpinany??

Komputer nie podpinany,nie wiem czy zainwestowac w kabelki i samemu podpiac czy jechac do mechanika.Ale jak blad wystepuje tylko podczas zgasniecia silnika to u mechanika nic nie wykaze .Tak sobie kombinuje.

Jeśli jakiś błąd wyskoczył to został zapisany w pamięci kompa ;p
I powiem szczerze że warto oraz taniej jest zainwestować w kabel i diagnozować sobie samemu błędy

Mam podobny problem, także mi zdarzy się że auto zgaśnie, gdy jest rozgrzane. Zawsze w trakcie zmiany biegu z 1 na 2 lub odwrotnie. W każdym razie, ja zauważyłem zależność od temp. zewnętrznej! Gdy jest ciepło, problem występuje. Teraz mam spokój Moge zgodzić się z fishbone20, ponieważ wymieniłem przewody jesienią ubiegłego roku na nowe, z tym że nieoryginalne i było dobrze dopóki nie przyszło lato... A na oryg przewodach przejechałem raczej bezproblemowo całe ubiegłoroczne lato !
fishbone20, co takiego działo się u Ciebie? Jakie miałeś problemy? To, że mamy LPG też ma jakieś znaczenie

Auto mi gasło podczas wciśnięcia sprzegła podczas dojeżdżania do skrzyżowania,czasmi podczas redukcji- po wymianie kabli uspokoiło się...
Na to wsztko może miec tez wpływ wilgotność powietrza bo w lato czasami było to nagminne. Z kolei po wymianie czujnika położenia wału korbowego narazie nie miałem problemu z odpaleniem samochodu na starym czasami się zdarzyło aczkolwiek nie mam 100% pewności że jest zły ;p u mnie była masakra podejżane byly wtryskiwacze, pompa paliwa, cewki zapłonowe, centralka wtryskiwaczy (była w regeneracji i niby zrobili ja po czym auto tak samo chodziło ;\) i teraz okazało się jak narazie że kable 3miesięczne były uszkodzone przez co wywalalo mi błąd cewki1, mimo podmiany cewek dalej ten sam błąd ;\ czarna magia nawet dla mechaników ;(

U mnie chyba cos z temperatura zewn. bo teraz sie nie zdarza zeby zgasl. Na kable podobno dobra metoda popryskac spryskiwaczem z woda jak silnik pracuje(Kup i zrob. Ktorys tam odcinek)
To chyba zainwestuje w kabelki do kompa.
Tez macie takie niskie wolne obr. 650? Tak mi pokazuje wskazowka ale jak sie wolno toczy i dam na luz to trzyma ok.800 Mozecie sprawdzic u siebie ?

A czy powodem tego, że silnik gaśnie może być winna sonda lambda?
exe, rozwiązałeś problem? U mnie jest 900 na wolnych obrotach...

Cześć, sprawdź czujnik położenia wału. Jeśli jest uszkodzony to przy wysokich temp. będzie miał problem z zachowaniem odpowiedniej oporności. Najlepiej wymontować, podpiąć pod omomierz i grzać suszarką do włosów ;-). Jeśli opór będzie się zmieniał w zależności od temperatury to masz winowajcę .

Witam

Reklamowalem czujnik jako uszkodzony,czekam na wymiane.Ale podjechalem tez do goscia który pracuje w serwisie fiata i prywatnie ma warsztat .Chcialem żeby posluchal jak silnik przerywa on depnął po obrotach do 5 tys. i od tego czasu tj.tydzien i nie gasnie ! Dolalem jakies cudo STP do benzyny i co dzien po rozgrzaniu w czasie jazdy depne ze dwa razy do 5 tys. Silnik co prawda czasem sie przydusi ale na swiatłach nie gasnie.Czyli co wtrysk zasyfiony ?

U mnie to samo. LPG nie posiadam. Zimą - wszystko super, latem - dotaczam się do skrzyżowania na biegu neutralnym, światło na sygnalizacji się zmienia więc chcę ruszyć, a tu doopa, bo nawet nie zauważyłem kiedy silnik zgasł. Nie sprawdzałem czy gaśnie również na postoju ale fakt jest taki, że strach wchodzić na obroty jałowe, bo nie wiadomo kiedy silnik stanie. (Dobrze, że nie gaśnie podczas normalnej jazdy, bo chyba odpuściłbym sobie wszystkie drogi szybkiego ruchu.) Ciężko mi orzec jak często mój problem występuje ponieważ mało jeżdżę w okresie wakacyjnym, jednak są dni upalne (powyżej 30*C) kiedy jest spokój i mogę poruszać się bez nagłych niespodzianek, a był również pewien upalny poniedziałek kiedy dwukrotnie w odstępie 10 min musiałem go ponownie odpalać na środku drogi. Tydzień temu stało się to nawet przy 18*C dlatego zastanawiam się czy na stan rzeczy nie ma wpływu użytkowanie klimatyzacji. Mój mechanik neguje taką teorię jednak zastanawiam się czy gdybym tego lata odpuścił sobie jazdę z zamkniętymi szybami to czy problem również pojawiałby się.