Wreszcie mam

Do analogowego Canona EOS 50e i małpki Nikona 4200 dołączył długo oczekiwany Canon EOS 450d.

Mam pytania do canonierów:
jak wyłączyć ten dźwięk imitujący silnik przewijający film po klapnięciu lustra,
czy funkcja czyszczenia matrycy coś w ogóle daje - czy powinna być ta funkcja na stałe włączona (czyszczenie następuje przy włączaniu i wyłączaniu aparatu)
?

Ja w 30tce nie mam tego dzwieku i jestem w szoku, ze wogole ktos cos takiego zrobi Czyszczenie matrycy jest spoko, bo zrzuca kurz z lustra... Ja u siebie musze to robic manualnie... Ogolnie na codzien 450 to spoczko aparacik, bedziesz zadowolony.

Czyszczenie matrycy zrzuca kurz z lustra? Po co?
Czy coś nie tak zrozumiałem?

U mnie po klapnięciu lustra aparat wydaje taki dźwięk jakby przewijał film w szybkim analogu. Niepotrzebny hałas tylko robi.
Patrzę i nie wiem jak i gdzie to wyłączyć.

Bawiłem się tym aparatem zanim kupiłem i wtedy mi to jakoś nie przeszkadzało.

daras, to akurat jest bajer... i dziala marnie. Jak chcesz porzadnie wyczyscic matryce to polecam fachowca w dobrym zakladzie foto.

Też mi się zdaje, że to czyszczenie matrycy ultradźwiękami to bajer i tyle.
Ja to wyłączyłem, bo w nowym sprzęcie mam raczej czystą matrycę i po co ma mi żreć prąd dodatkowo.
Skąd w ogóle bierze się możliwość zabrudzenia matrycy?

Warto ustawiać w aparacie większe wyostrzanie, kontrast i nasycenie kolorów?

Da się wyłączyć ten dźwięk niby silnika przesuwu filmu?

Ten wyświetlacz z tyłu to będzie w zasadzie cały czas zapaćkany.
Już zamówiłem osłonę dodatkową.

porobisz troche zdjec to sam zobaczysz co ci sie bardziej podoba i jakie efekty


niestety z czasem osadza sie kurz. Nawet profesjonalne puszki nie sa tak do konca szczelne.

Ze zmiany obiektywów. Odkręcasz obiektyw aby założyć na drugi i wtedy matryca jest odkryta

Mam pytanie: czy ktoś posiada / użytkuje / miał do czynienia / wie coś na temat aparatu Fuji s5800?

chyba chodzi o fujifilm finepix s5800?
osobiscie nie miałem do czynienia ale wydaje się to całkiem przyzwoity superzoom jak na takie pieniądze.

Taak, tak

Generalnie z tego, co o nim czytam, to wydaje się naprawdę fajny, znam opinię jednej osoby, która go obecnie używa i jest baaardzo zadowolona, ale chciałam jeszcze zapytać, może jeszcze ktoś inny miał z nim do czynienia

Dotka a ogólnie tak mw. jakie masz fundusze na aparat przeznaczone?

Osobiście tak jak pisałem z s5800 nie miałem styczności ale sam uzywam fuji (s100fs) i jest git.

Ogólnie to wiadomo - im taniej tym lepiej, ale, że często jakość idzie niestety w parze z ceną, to inna sprawa..
Chciałabym kupić aparat w cenie ok 700zł, może trochę więcej.

W gre wchodzą też używane czy raczej nie?

Raczej nie chcę używanego, bo boję się tego, na co mogę trafić. Poza tym - nie znam się szczególnie na aparatach,więc nawet jeśli coś byłoby nie tak, to mogłabym tego zwyczajnie nie zauważyć..

Dotka Fuji są niezłe ale zamiast S5800, poszukaj S5600, jest lepszy ma manualny zoom co jest niezaprzeczalną zaletą ładnie ostrzy, jak na tę klasę bardzo mało szumi fotki robi na prawdę fajne poszukaj tego albo S6500, albo S9600 oczywiście z używek bo nowych nie dostaniesz ale warto

[ Dodano: 14 Lip 2009 18:04 ]
ja mam Fuji S9600 nie narzekam, fajny aprat, fotki też jak na cyfrę a'la hybryda jest świetny
te co Ci podałem też są bardzo dobre m.in. S6500 a jak już chcesz S5800 to lepiej szukaj S5600

Czy ktoś użytkuje może Nikona Coolpix L100?

u mnie brat się napalił na tego l100 ale okazało się, że jak pojechał to mieli tylko z wystawy i kupił fuji:)

ja osobiście mam pozytywne wrażenia po różnych małpkach nikona, nie polecam kompaktów samsunga i olympusa...(z własnego doświadczenia)

co do aparatu to posiadam nikona d80 no i taki sobie zestawik szkieł-18-200;stałka 50 1,8, oba nikkory

Ja mam Nikona P90, ale polecić mogę Fuji 5600

Byłam dzisiaj obejrzeć tego Nikona, ale... Nie przypadł mi do gustu.
Podstawowa wada to brak wizjera. Ekran LCD trochę nadrabia, bo jest duży,czytelny i nie ma opóźnienia przy ruchu, ale może być problem jak mi słońce w niego przyświeci. Poza tym jakoś nie odpowiada mi fakt, że wszystkie tryby ustawia się w menu, a nie za pomocą tego pokrętełka, jak to zwykle bywa. No i lampę też się chyba włącza poprzez menu, a nie przycisk.
I takim oto sposobem dotarłam do Fuji s2000HD. Aparat parametry ma praktycznie takie same jak i ten Nikon, cenowo jest też podobny, a przynajmniej ma wizjer, tryby na pokrętle, normalnie włączaną lampę i generalnie jakoś mi bardziej przypadł do gustu
Zdjęcia z niego też bardziej mi przypadły do gustu, niż z Nikona.

Także jeszcze przede mną ostateczny wybór, ale chyba zdecyduję się na tego Fujika.

Fuji lepsze są...wiem, ale na Nikosia nie narzekam. Wizjer ma, lampę włącza się normalnie przyciskiem a nie w menu W pokrętełku masz 2 opcje,możesz sobie ustawić tryby, których najczęściej używasz bądź swoje osobiste ustawienia Hmmm...jakbym miała kupować drugi raz, brałabym Fuji' ka

kupuj Sony HX1

W tej klasie NAJSZYBSZY i filmy super kręci. A LCD z tyłu to małe BRAVIA

http://fotopolis.pl/index.php?n=8748

http://fotopolis.pl/index.php?seakey=1&szukane=HX1

Dotka
jeśli możesz dołożyć trochę grosza to rozważ Panasonica LX3 albo Canona G10 (lub już nie produkowanego G9).
To jest już extraliga w kompaktach.
Jeśli nie boisz się większych rozmiarów to możesz też rozważyć lustro Canona 1000d z kitem.
Poszukaj gdzieś u siebie i zobacz tego Canona G10 i Panasa LX3.
Z używanych zapoluj na Nikona 8400 albo 8800.
Poza tym - w cenie do 1 tys. zł. to chyba każdy sprzęt będzie naprawdę niezły.
Może Canon z serii Ixus?

Niepotrzebne mi kręcenie super filmów Bo kupuję aparat foto, do robienia zdjęć, a nie do filmików. Jasne, czasem jakiś filmik pewnie nagram, ale nie będę użytkować tego aparatu jako kamerę

Jako, że mam już dość wybierania no i mało czasu mi zostało, to się zdecydowałam ostatecznie na Fuji s2000HD, myślę, że i tak na moje potrzeby będzie wystarczający

Dotka mysle ze będziesz zadowolona.

Mam taką nadzieję