Grzyws żadnym autem nie wyjedziesz za oferowaną cenę. Do każdego także do taty musisz doliczyć koszt ubezpieczenia i rejestracji. Co do koloru to już kwestia gustu, są tacy co niewyobrażają sobie białego czy granatowego i płacą za metalic, a mój bliski kolega, nie wyobraża sobie jak można dawać dodatkowe pieniądze za kolor i biały czy granatowy wogóle mu nie przeszkadzają. W tym produkcie tata nie podejrzewam żeby lakier metalik był w cenie, pewnie też trzeba dopłacić. A co do dywaników, to jest to mój 3 fiat i jeszcze nigdy salon nie wypuścił mnie bez dywaników. Zawsze dostawałem je jako prezent od firmy . Więc ja jednak wolałbym gołe GP (które tak do końca gołe nie jest) z silnikiem 1,2 (bo to całkiem przyjemny silnik) w białym kolorze (coraz modniejszy) niż takowego brzydaka jak tata

Grzyws Wolę jeździć ubogo wyposażonym GP niż czymś takim jak to.

Chodziło mi raczej o rzeczy typu dywaniki, listwy etc. Ja niestety za te wszystkie dodatki musiałem zapłacić i jak kupowałem auto to cena z 32 wzrosła do 34 tyś żeby można było wyjechać z salonu.
GP jest oczywiście lepszym samochodem jednak nie w tą ligę celuje TATA.

Przy tej cenie to chyba jednak właśnie ta liga...

Ten samochód ma tak tragiczną jakość wykonania, że on nie jest porównywalny nawet do Seicento, co dopiero do Pandy czy GP. Powinni go dawać w prezencie do Pandy

wydaje mi się, że Punto Classic?

czasami lepiej nie mieć jakiegoś tam wyposażenia, ale mieć poczucie że nie wyrzuciło się kasy w błoto

Panda jest dla mnie synonimem brzydoty
Jak na firme o ktrej w Polsce malo wiadomo, 32000zl to cena o wiele za duza. Dolozysz troche i masz Grande P albo Suzuki Swift. A to wg dwa najladniejsze maluchy jakie sie teraz produkuje.
Ta Tata jest calkiem ladna. Napewno to lepsze autko niz te badziewa Chevroleta.

za 32 tys moza kupic wypasiona uzywana bryke z wyzszej klasy
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6866415
http://moto.allegro.pl/item470817138_za ... alusy.html
http://moto.allegro.pl/item475276435_au ... iegow.html

to tak przykladowo
niech sie schowa ta TATA

Ludzie, o czym wy mówicie? Podoba wam się Tata? Później będzie Mama a na końcu Synek albo Córka... I wszystko tak samo wykonane. Mylicie się, gdy zachwycacie się wyposażeniem, bo napiszę jeszcze raz, liczy się też jakość!!!

a czy tanie znaczy zle? zlej jakosci? moj ojciec ma poltora letnia vectre. Auto jest bardziej awaryjne od mojego punto a jest "troche" drozsze. Non stop siada elektryka.
Jak myslisz ze tanie to zle to rozgladnij sie po ulicy... widzisz nowy autobus mercedesa nalezacy do mpk? myslisz ze wygral w przetargu dlatego ze byl najdrozszy? nie, najtanszy. Leciales kiedys samolotem na wakacje? - ten samolot tez zostal kupiony w przetargu dlatego ze byl najtanszy a nie najlepszy. A wojsko amerykanskie... myslisz ze oni kupuja najdrozszy sprzet bo ma jakosc? nie! tez kupuja najtanszy a maja najlepsza armie swiata. Tanie nie znaczy zle. To ze firma jest w Polsce nie znana to nie znaczy ze gorsza. Czas pokaze co to za samochody.
Thomas jesli uzywane auto za 32000 to jest dla ciebie wypasiona bryka wyzszej klasy to moge Ci tylko wspolczuc gustu

Abraxus Uspokój się, siedziałeś kiedyś w Tacie? Ja tak, i więcej nie chcę, bo wnętrze wygląda jakby było z epoki kamienia łupanego, zarówno pod względem wyglądu, jak i jakości. A konstrukcja ma 10 lat, i dlatego ten samochód powinien być przenajmniej o połowę tańszy.

I nie kłóć się z Thomasem, bo wystawi ci osta, albo zablokuje konto.

Chyba ty wrzuc na luz bo ja jestem spokojny Dyskusja to nie klutnia... A czego Ty wymagasz od auta za 32k? ze ci srodek obkleja diamentami? Przeciez nie da sie ukryc ze wnetrza punto tez pozostawiaja wiele do zyczenia. A jakos jestesmy milosnikami tego modelu... prosta nie skomplikowana budowa wnetrza nie jest w moim mniemaniu minusem. Im cos prostsze tym trudniej to zepsuc.
Jesli chodzi o Twoja propozycje ceny dla auta to bardzo sie mylisz. To ze konstrukcja ma 10 lat to nie znaczy ze jej wyprodukowanie jest polowe tansze... jesli dobrze pamietam to producent na kazdym aucie klasy punto, zarabia zaledwie 700E na czysto wiec jak ty chcesz sprzedac takie auto polowe taniej? To po prostu nierealne!

No niby prostsze, ale podczas oglądania miałem wrażenie, że auto zaraz się rozpadnie, na przykład odpadająca dźwignia zmiany biegów, wypadające kratki nawiewu, wylatująca stacyjka, kierownica jak w autosanie, poduszka powietrzna doklejona na kropelkę, no i spasowanie poszycia nadwozia, czyli blach. No ale Punto w porównaniu z Indicą ma wnętrze jak Mercedes, a cena podobna. Nie wiem jak z bezpieczeństwem, pewnie kiepsko.

Barrtek96 mówisz że Indica to konstrukcja sprzed 10ciu lat a punto 2 nawet po liftingu to co nowsza jakieś jest jak by nie patrzec też ma 10 lat a jak by się uprzeć to i nawet 15 ( dwójka to mocno zmodernizowana jedynka ). Myślisz że np silnik 1.2 to jakiś super nowoczesny silnik ?? To ewolucja 1.1 z P1. Pomija fakt że jest bardzo dobrym silnikiem bo nie o to tutaj chodzi. Jak będzie sprawował się silnik TATY zobaczymy.
Abraxus bardzo dobrze mówisz.

A teraz moja relacja z wizyty w Tacie.
Na pierwszy ogień poszła Indica. Samochodzik z zewnatrz prezentuje sie bardzo ładnie nie mam co to wyglądu prawie żadnych zastrzeżeń i mimo iż widać po nim ze nie jest najnowszą konstrukcją to jako tako radzi sobie z upływem czasu.
Otwieram drzwi i są jakoś dziwnie lekkie, nie wiem czy to za sprawą braku wzmocnień czy użyciu super lekkich materiałów ( ). Wsiadam do środka. Miejsca na przednich siedzeniach jest sporo, deska rozdzielcza nie jest zbyt duża więc i miejsca dla pasażerów jest więcej.
Potwierdzam to co mówił Mikołaj, fotele są cholernie twarde i nie za dobrze wyprofilowane.
We wnętrzu unosi się nieprzyjemny zapach niskich jakościowo i niestarannie spasowanych materiałów. Są niestety niemiłe w dotyku i jakieś takie śliskie. Nie lepiej jest z kierownicą, która może i dobrze leży w dłoniach to niestety jest nieprzyjemna w dotyku.
Pozycja za kierownica jak dla mnie była optymalna, brakuje nieco regulacji kierownicy. Fotel ma spory zakres regulacji jednak nie ma co odsuwać go sobie maksymalnie do tyłu bo nie spodoba się to na pewno osobie siedzącej z tyłu.
Wsiadam do tyłu. Miejsca na nogi jest wystarczająco ( przy odpowiednim ustawieniu przedniego fotela ) niestety ja ocierałem głową o podsufitkę ( która wygląda strasznie tandetnie ). W strasznie złym położeniu są przyciski sterowania szybami w tylnych drzwiach.
Otwieram bagażnik i moim oczom ukazuje się głęboki jednak bardzo niewielka przestrzeń na ładunki. Zmieści się tam może jedna torba podróżna i parę reklamówek.
Przesiadka to Indigo o wnętrzu nie będę pisał bo jest takie same jak w Indici. Dodam tylko że bagażnik jest duży i ustawny.

Xnenon
Z zewnątrz cud malina. W środku już niestety nie. Siedzi się bardzo wysoko, jednak kabina jest na tyle mała że czułem się w niej jak bym siedział w Pandzie. Deska rozdzielcza podobnie jak w Indigo/Indica bardzo słaba jakościowo i montażowo. Brakuje poduszek powietrznych.
Fotele też są twarde a ta tylna ławka bo kanapa tego nie można nazwać to już w ogóle ... bez komentarza. Paka jest nieosłonięta żadnym plastikiem wiec pewnie już po kilku miesiącach eksploatacji lakier będzie porysowany.

Safari
Chyba najlepiej wykończony i wyposażony samochód z modeli TATY.
Siedzi się wysoko ale tak to już jest chyba we wszystkich autach terenowych. Plastiki o niebo lepsze od poprzednich modeli, kierownica obszyta miłym w dotyku materiałem, podłokietnik pełna elektryka powiem że jest dobrze. Bagażnik całkiem spory a z tyłu miejsca też nie powinno brakować. Najgorszą stroną tego samochodu jest chyba wygląd. Widać już po nim mocno że to ,,wiekowa,, konstrukcja.

Podsumowując spodziewałem się czegoś odrobinę lepszego głównie po Indice jednak no cóż jest jak jest. Sprzedawca mówił że wersja która stała na salonie w promocji kosztuje teraz 25 tys zł. Miała klimę 4xelektryczne szyby, dwa jaśki, wspomaganie.
Gdybym miał takie pieniądze i szukał nowego samochodu bardzo mocno zastanawiał bym się pomiędzy Indicą a Panda.
Myślę że gdyby TATA weszła ze swoimi modelami tak z 5-6 lat wcześniej to modele Indigo czy Indica odniosły by sukces, teraz niestety jest już za późno bo klienci są coraz bardziej wymagający i oczekują od samochodu poza ładnym wyglądem również namiastki komfortu i akceptowalnej jakości.
Tata poza cena i niezłym wyposażeniem nie oferuje niestety nic nadzwyczajnego. Jak będzie z awaryjnością zobaczymy.
Ale na pierwszy rzut oka silnik i zawieszenie wyglądają solidnie.

Taa i dlatego nieraz obniżki sięgają nawet 4000zł i więcej, na pewno


Porównaj jakość gołego GP z jakością "wypasionego" taty... I chyba na tym należało by skończyć temat.

Grzyws człowieku co ty gadasz???

Punto przechodziło przynajmniej jakieś modernizacje. A ty sam sobie przeczysz, bo najpierw mnie objeżdżasz że to dobre auto, a później piszesz że ma tandetną jakość wykonania i jest niewygodna.

Abraxus
kazdy ma inne zdanie ... juz nie patrzac na takie jak pokazalem samochody ale nawet dobry uzywany kompakt bym wolal kupic anijezeli takiego nowego .......

Panowie niech każdy ma swoje zdanie, ale trochę spokojniej

Popieram, wole taka 6-7 letnia audica śmigać niż nowa Tatą, Dacią, czy czymś podobnym

Napisałem tylko odnośnie wieku konstrukcji a nie jakości wykonania.
Nie bronie tego samochodu ale staram się obiektywnie ocenić ten model TATY.
I dlaczego piszesz że cie objeżdżam, podaj mi przykład ?? Zacytuj mnie gdzie powiedziałem na ciebie jedno złe słowo.
To tylko dyskusja i nie żądam by każdy się ze mną zgadzał. Każdy ma swoje zdanie a forum jest właśnie od tego aby je wyrazić.



Ja oczywiście też ,ale są ludzie którzy widzą tylko zakup nowego auta.
Za 25 - 30 to ja mam śliczniusie Stilo z niedużym przebiegiem i może nawet w dieslu Miedzy innymi właśnie dlatego ta TATA nie odniesie sukcesu na rynku.

jak dla mnie najgorsze nowe auto bedzie i tak lepsze niz 10 letnie wyzszej klasy. Taka Tata pojezdzi pewnie ze 4 lata zanim zacznie sie sypac.

Skoro naprawde jakosc wnetrza Taty jest taka kiepska a cena podobna do innych aut tej klasy to ta firma nie zawojuje w Polsce. Moze w Indiach to ludzie kupuja...hmm z jakiegos powodu. To dlatego indyjscy kierowcy oblklejaja auta futrami i kwiatami - zeby nie widziec tych plastykow

sorry ale nie kumam tej wypowiedzi ... nikt tutaj nie podawal nawet takiego przykladu a tu zaczynasz popadac w skrajnosci ......

[ Dodano: 13 Lis 2008 11:35 ]
poza tym wiekszosc osob co jest na tym forum powinna wg tego co mowisz pozbyc sie swoich samochodow jak i wiekszosc ludzi w Polsce ...... gdyz duzo kupuje uzywki i na forum jest tez mnostwo osob co maja punto 1 kilkunastoletnie jako uzywki i jezdza......

dzisiaj widziałem to to na ulicy czyli TATA w tym roku musi sprzedać jeszcze 1199 sztuk

Nieee, nie sprzeda tyle sztuk za cholerę. A może egzemplarz do jazdy próbnej?