moje pytanie kieruję do osób, które kupiły auta używane i musiały odkleić naklejkę z poprzednim nr rejestracyjnym na przedniej szybie, aby nakleić w tym miejscu nową. ja poradziłe sobie z tym problemem choć trwało to dość długo a robota była mało przyjemna. w jednej ręce miałem plastikową drapaczkę do szyb, a w drugiej szmatkę nasączoną rozpuszczelnikiem... i tak na zmianę, to podrapałem, to rozpuszczalnikiem... trwało to dobre kilkanaście minut i tylko zastanawiałe się co za matoł to wymyślił.
nie wiem, może jest łatwiejszy sposób? jeśli tak użyję go następnym razem.

ja również użyłem do tego drapaczki do szyb później klej wyczyściłem zmywaczem do paznokci. Zajeło mi to dobre 15 minut

Badzo dobrze schodzi stara nalepka jak podgrzejesz pierw ja suszrką do włosów, a następnie żyletką lub podobną skrobaczką zeskrobiesz.

zanim usuwałem nalepke auto stało na słońcu. pozniej zerwałem ją a klej zdrapałem drapaczką do szyb.

Ja używałem suszarki i drapaczki:) potem troche rozpuszczalnika zeby dokładnie domyć i git:)

pojechalem do warsztatu gdzie wymieniaja szyby dalem 5 PLN i mi usuneli wiec po co sie z tym bawic

mi tydzien po kupnie wybili przednia szybe, dzieciaki rzucali sie kamykami, ale dorwałem szczyla i zaprowadziłem do rodziców i Ci stali się Sponsorami. Ja tak się tego problemu pozbyłem, a tak naprawdę.. to skrobać raczej trzeba:/

potrzebuje 5 zeta na piwko, dasz mi bo nie chce mi sie bawić w zbieranie

trzeba samemu pokombinować

nie ma problemu. Innemu kropkowiczowi moge dac browara- w bagazniku mi lataja 4 butelki Carlsberga

A jak długo?

Mi to zajęło ok 10 minut. Setka spirytusu (najlepszego ) i żyletka. Spirt dobrze ściągnął powłokę klejową po naklejce, ostrze żyletki ściągnęło folię z numerem i ponownie spirt ściągnął resztki kleju po folii.

Potwierdzam żyletką świetnie schodzi naklejka potem tylko przy pomocy rozpuszczalnika usunąć klej i zrobione 5 minut roboty tylko trzeba uważać żeby się nie pociąć.

.... i nie upić

Ja używałem rozpuszczalnika,szmatki,śrubokręta,paznokcia,płynu, 15 min i bylo po robocie

podgrzalem + spiryt

ja dziś zmieniałem naklejkę, najpierw suszarką podgrzałem, zerwałem naklejkę a klej doczyściłem rozpuszczalnikiem. całość operacji 10 min

Zeskrobac to nie problem, ale jak ja odkleic i przykleic ponownie w nienaruszonym stanie?

Wymianialem szybe w Ducato, bo kamyk zrobil dziure.
Zawiozlem autko do "szklarza" , a jak odbieralem mialem stara naklejke na nowej szybie , jak oni to zrobili?

No widocznie są tacy magicy co potrafią to zrobić, tak dla informacji, nowa naklejka kosztuje ok 17 zł wiem bo ost ojciec do CC zamawiał.

Denaturat+nóż (szeroki do tapet)+ściereczka=10 minut roboty.

Ja użyłem do tego celu skalpela. Lekko podciąłem jeden narożnik i dalej jakoś poszło, ale mniej więcej w połowie naklejka pękła na dwie części. Do zmycia kleju najlepsza jest benzyna ekstrakcyjna.

najlepszy sposob suszarka+kielnia+denaturat. Wodki i spirytu nie uzywaj bo najda Cie smaki napijesz sie i po robocie

albo delikatnie żylatką wtedy większość kleju schodzi od razu z szyby i nie trzeba pozniej nie wiadomo jak pucować sprawdzone u mnie w Toyocie

zyletka to kiepska mysl, mozna amputowac palca. Najlepiej podgrzac naklejke suszarka a pozniej zdrapac czyms plaskim. Na koniec przeplukac alkoholem

Ja starą naklejkę usunąłem za pomocą płynu do mycia szyb i ostrza z nożyka do tapet. Zeszła bez problemu.

jak ktoś ma pecha to i w d**ie palec złamie wystaczy uważać a z jedens strony sobie oklecić np. taśmą malarską ja tam sciągnąłem chyba ponad 30 sztuk :]