Agucha, Dotka Co to za crashtest był?

Docia choć my Polacy to kultura musi być

W sumie żałuję, że nie zostałam
Mnie też coś łapnęło, pewnie od Mariusza się zaraziłam
W końcu tylko ja w zimowej kurtce(dzięki Michasiowi )siedziałam




Super, przynajmniej komarów nie było !

[ Dodano: 17 Maj 2009 13:23 ]


Wiesz...tak to jest jak ktoś za bardzo kombinuje
Za dużo było autek i ludzików, ale obyło się bez ofiar

A co mnie tez cieszy ze ulepilismy kolejne 3 kropki

Ale wiesz... i tak CZESI SĄ NAJLEPSI


Adze się bardzo podobał mój czerwony lakier i też taki chciała mieć
A tak serio, to jak to zwykle bywa - przekombinowane Bo zaparkowala, ja koło niej, ja już wysiadłam, a ona chciała poprawiać, chociaż niepotrzebnie
A jak wiadomo - lepsze jest wrogiem dobrego

Trzeba było zostać, później rozpalilismy kominek i było cieplutko Zwłaszcza Hani i Konsiowi na górze, prawie się tam usmażyli, zwłaszcza, jak rano zaczęło świecić im tam słoneczko

[ Dodano: 17 Maj 2009 13:46 ]

Jeszcze jedna została do obklejenia, ale lepki nam brakło

No tak... zaczęło się niewinnie od faraonów. Ale powiem Wam, że po tej historyjce to za żadne skarby nie chciał bym być potem taką mumią. No wiecie... "świst" i nima ... i chodź tak po tamtym świecie

Kilka zdjęć, by się nie powtarzać z wcześniej już wrzuconymi





operacja "lepka":






Wracając chyba przy budowanej A4 widziałem lisa, mam nadzieje, że jak autostrada ruszy, to będzie miał gdzie mieszkać

Pragnę podziękować Samłanowi za zorganizowanie tego i udzielenie swojej działki

P.S. Jak wygląda trawa za domkiem? Kwiatek zmartwychwstał?

O kurde... Samłan tyle Kropków na działce jeszcze chyba nie miałeś...

Gratuluje spotkania, mam nadzieję, że i mnie będzie w najbliższej przyszłości dane się na takowym pojawić... szkoda, że pozdrowienia znów nie dotarły... następnym razem to wieżę GSM postawcie w pobliżu

quong - ładną wiatę wyczaiłeś hahahaha

Btw. to widzę, że garstka jednak nocowała

no szkoda szkoda moze nastepnym razme bo imprezka byla naprawde fajna :d

dobre tez było zdziwienie sasiada jak zobaczył co sie dzieje przy wjeździe do lasu taka masa samochodów





trawa wypalona przywieziesz taka z rolki i uzupełnisz

a kwiatka odkupisz:P on juz nie zmartwych wstanie :d

Ja tylko "swój" obszar mogę na nowo pokryć trawą - ze stadionu GKS'u Ci kawałek skombinuje

Coś Ty z tym kwiatkiem później robił? Przecież jeszcze dzielnie stał oparty jak wyjeżdżałem. A mówiłem żeby go taśmą klejącą do czegoś przykleić
Kwiatka nie mam skąd skombinować, ale powiedz rodzicom, że jakaś wiewiórka biegała po działce i jej się widocznie "nadepło"

trzymam cie za słwo



no to pech kombinuj kombinuj :D:D

bał sie gradu i postaowilismy go wpuścic pod wiate hahaha

[ Dodano: 17 Maj 2009 17:00 ]
kurcze a moglismy se typowa grupówke zorbic :LD zapomnielisy

<kerjzol> <zawstydzony>
trzeba to powtórzyć

Potem to ja się już nie bałem tego gradu, tylko czy te zadaszenie się nie poskłada jak domek z kart.

divers88 jak tylko będę miał możliwość przyjazdu, to się pod tym podpisuję

Przypomniała mi się jeszcze jedna wypowiedź Divers'a



<rotfl>

to nie ja ale
Kodako
najważniejsze że skończyło się happy endem
mama wszystko wyprała

nastepnym razem, to ja wezme zeszyt A4, i bede chyba notowac "zlote mysli"

Fajny był też motyw ze spaniem u kogoś w trakcie burzowej nocy (chyba quong opowiadał). Nagle jakiś huk za oknem, człowiek się budzi a tu na nim siedzi i patrzy prosto w oczy jakaś kocia morda ze świecącymi oczami

Ha! I kot który zawitał do Diversa

To byl pies chyba a kota to on po domu ze smiatkiego gonil

Kota gonił Divers, który od sąsiadki mu wparował na chate Natomiast akcja z psem (Czarek się chyba wabił ) była u tej znajomej -> podobna akcja quanga z kotem

coś się gubcie w zeznaniach

A tam niedziu od razu gubimy Po prostu konieczne jest jeszcze jedno posiedzenie przy grillu by ustalić wspólną wersje

Divers gonił kota i obudził się z jakąś Panną w łóżku a pomiędzy nimi był pies.

Ja natomiast obudziłem się podczas burzy z kotem na klacie

no i znowu kolejny spot udany- przez was będę chyba musiał zamieszkać na śląsku
samłan mi może jakąś miejscówkę załatwi

Będziesz spał tam gdzie mój Grandziak

ok żaden problem, ale jak nadal będzie Twój Grandziak tam stał, a ja w nim spał

[ Dodano: 17 Maj 2009 18:27 ]
quong raptem jesteś na forum od 16 dni, a już odwiedziłeś dwa spoty, a ja tu jestem nie całe dwa lata i też dopiero dwa

A ja jestem troche mniej od Lukisa, i jeszcze na żadnym nie byłem...