Witam dziś wracając z Kluczborka a dokładnie na odcinku Kluczbork – Olesno dopadło mnie gradobicie i w moim GP jest popękana cała przednia szyba a karoseria cała jest w drobne i całkiem spore wgniecenia jednym słowem dramat… dodam że auto ma raptem 6 miesięcy.

Nie orientuje się ktoś czy elementy karoserii będą wymieniane czy naprawiane? Auto ubezpieczone jest w Benefi a naprawę przy zgłaszaniu szkody zaproponowali mi w salonie gdzie GP było kupione Mimar w Piekarach Śląskich. No i 2 pytanie trochę naiwne czy na czas naprawy można liczyć na auto zastępcze bo z racji ze już weekend to już nie mogłem się dodzwonić i dowiedzieć.

Z góry dziękuje za odpowiedzi

O kurcze, to niezle popadalo.
Wiesz, nie wszystko mozna wymienic. Dach jest elementem konstrukcyjnym auta i nie ulega wymianie, zatem albo zaszpachluja (co w przypadku jakiegokolwiek auta jest bez sensu, bo dach przyjmuje drgania podczas jazdy i szpachel by pekal) albo zaproponuja wymiane samochodu, co jest bardziej prawdopodobne.
Jezeli chodzi o auto zastepcze, to wszystko zalezy od serwisu (kiedys tez mialem szkode i dzwonilem do centrali fiata w sprawie auta zastepczego). Jak beda chcieli dac to dadza jak nie to nie dadza. Pelna dowolnosc.

wgniecienia po gradobiuciu da sie wyciagnac za pomoca specjalnego urzadzenia, słuza do tego spcjalne sondy które nie powoduja nawet uszkodzen lakieru wyglada to jak 3 nogi stojak na przyssawkach a na srodku ma umocowana taka jedna wieksza która smaruje sie specjanym klejem ustawia sie to na elemencie i za pomoca dzwigienki odciaga srodkowa przyssawke która wyciaga wgnieciona blache w pierwone miejsce, robiłem cos takiego zestawem wurtha i powiem ze skuteczne w 99%

Dowiedz sie jaki bedzie koszt takiej robotki, bo moze sie okazac ze bedzie na tyle wysoki ze moze po prostu wyplaca odszkodowanie za calego Kropka. Dowiedz sie tez czy czasem nie ma jakiegos punktu w warunkach ubezpieczenia mowiacego o tym ze np. przy szkodzie przed uplywem 6 m-cy od zakupu np. wyplacaja odszkodowanie w pelnej wysokosci. Gdzies obilo mi sie o uszy ze ktores z towarzystw mialo cos chyba na ten ksztalt. Jezeli jest taka mozliwosc to byloby raczej milo, choc troche dla mnie to brzmi zbyt pieknie aby bylo prawdziwe.

A tak poza tym to wspolczuje i to naprawde musialy leciec niezle kulki jak rozwalilo szybe i podziobalo blache... Kiedys (ladnych pare lat wstecz) byla chyba podobna burza na Opolszczyznie bo bylo ilestam nowiutkich Polonezow Truckow po gradobiciu (podziobane wlasnie) po obnizonej cenie do sprzedazy. )

Synek mówił, że w Hiszpanii przez pierwsze 3 lata zwracają całość W polsce czegoś takiego nie zrobią bo większość by rozwalała auta i ciągle nowymi jeździła.

generali ponoc do roku wyplaca 100% wartosci auta tak mi pani mowila jak ubezpieczalem kropka.w tychach jest taki magik co robi takie cuda bez uszkodzenia lakieru wyciaga wgniecenia kumplowi za a6 po gradobiciu policzyl 700pln jest naprawde dobry

Witam, no z godze sie z kolega , jest dobry ten magik ( jezeli mowimy o tym samym) mialem wyciagany dach we wczesniejszym aucie po gradzie nawet sladu niebylo po naprawie

ipIV przez dwa lata. W trzecim chyba 80%, Ale w Polsce chyba faktycznie przez pierwsze 6 miesiecy zwracaja gdzies calosc bo tez mi sie obilo

mi też się tak wydaje

Mnie też grad narobił troche szkód, jest kilka wgnieceń, na szczęście w ostatniej chwili zdążyłem schować auto bo było by nieciekawie.

W tym całym zamieszaniu zarysałem sobie nadkole do blachy wjeżdżając w pośpiechu do starej szopy

Noel - jedynie z ubezpieczenia. Ale uwazaj !!!

Jak mialem kropka II tez mialem po gradzie zwalona kartoserie. I wszystko ok, protokoly, spisywanie i ..... d*** .... !!!!!

Zawierajac ubezpieczenie okreslilem, ze autko stoi na podworku co noc a nie w garazu. I tutaj mi dowalili. Nie dostalem ani zlotowki. Naprawa i lakierowanie, ok 3 tys zl we wlasnym zakresie. Sprawe w sadzie przegralem bo okreslilem, ze nei mam grazu. Nie mialem ochoty ani czasu dalej sie procesowac z monopolista (wiadomo o kim mowie).

Mam ubezpieczenie w Benefii. Do 6 miesięcy zwracają 100%.

dopisuję się do listy...poszkodowanych

Gradzik czy cos innego?

Mam pewien problem na mojej kropce pojawił się bardzo nieprzyjemny wgniotek - prawie niewidoczny i bardzo płytki ale mnie irytuje i tyle wygląda jakby ktoś mocniej oparł sie o auto albo uderzył w nie ręką...
Z czystej ciekawości zajrzałem pod spód zdejmując "tapicerkę" z pomysłem wypchnięcia go ale nie ma dostępu
Słyszałem o warsztatach gdzie usuwa sie takie rzeczy bez konieczności malowania... Przeglądając inne fora natknąłem się na pomysł z podgrzaniem i chłodzeniem blachy.... - co o tym sądzicie?
A moja prośba jest kierowana głównie do Wielkopolan jeśli wiecie o warsztacie z Poznania lub okolic który się zajmuje usuwaniem delikatnych wgniotek porsze o podanie namiaru.

Ja też mam kilka wgnieceń, oprócz tych po gradobiciu mam kilka w drzwiach - oczywiście parkingowe otwieranie drzwi przez innych

Kiedyś dzwoniłem do człowieka z Gdańska .Koszt usługi określa się na miejscu i zależy od głębokości wgnieceń...najważniejsze by struktura lakieru była nie naruszona...
Wyciągnięcie kilku wgnieceń kosztowała by ok max 200zł...Ty pijesz kawę u kolesia ,a on robi to międzyczasie czas około 30minut

Tak jak Xyś pisał skuteczność to około 99%

Np. Klik

lub:
Klik

poszukaj swojej okolicy tu:

Region

Precyzyjne naprawy małych uszkodzeń karoserii bez lakierowania. Naprawy po:

- gradobiciu
- parkingowe uszkodzenia
- i innych niekontrolowanych wgnieceń

Niskie ceny, profesjonalne wykonanie oraz długoletnie doświadczenie w wyżej wymienionych naprawach. Dojazd do klienta, Warszawa i okolice.


Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem 505-720-620.

Witam!
Jestem szczęśliwym posiadaczem 1,5 rocznego Grande Punto. Niestety jak wielu kierowców mnie również dopadło gradobicie. Mam pytanie znacie jakiś zakład blacharsko-lakierniczy czy jaki inny (najlepiej Kraków i okolice) w którym najmniej inwazyjny sposób usuwane są wgniecenia?
Czy lepszy będzie tutaj autoryzowany serwis Fiata czy może jakiś zupełnie inny zakład. Jeśli jest np. dużo wgnieceń na przedniej klapie zastanawiam się czy lepsza i tańsza by nie była całkowita jej wymiana.
Za wszelkie sugestie i rady z góry dziękuję.
Maciek z Krakowa

Współczuję.
Duży był to grad? Daj jakieś fotki ku przestrodze.

daras jaka to bedzie przestroga według ciebie ?? Jak grad cię złapie w drodze albo na parkingu -co gorsze- to nie masz szans, a fotka chyba tylko tak dla ciekawości co może zrobic porządny grad, serdecznie współczuję Waterfall

Ja mam chyba z 2 niewielkie.... ale przeszło mi

reszta info jak wyżej

Ekhm to zależy jakie to są wgniecenia-jak głębokie i o jakiej średnicy.... etc

daj fotki to zobaczymy....

jeśli chodzi o ceny to zależy jak się dogadasz z człowiekiem , ile masz tych wgnieceń i ..... jakie masz auto

może skasować za element, bądź za ilość wgnieceń...

ja miałem zapłacić ok 150zł za wyciągnięcie w 3/4 miejscach...na kilku elementach(dach,rant dachu) ceny ok 300zł za usługę tak się musisz nastawić....

Ja mogę coś powiedzieć o dużym gradzie.
Byłem autem w pobliżu zeszłorocznej trąby powietrznej na Śląsku.
Na szczęście/nieszczęśnie trafiłem jedynie na grad, ale za to jaki.
Był wielkości średnicy szklanki (wcale nie przesadzam), w pośpiechu chowałem auto do "szopy", auto ma jedynie kilka wgnieceń.

Nic z nimi nie robie bo wg. mnie szkoda kasy na takie naprawy a u mnie nie wyglądają źle.

[ Dodano: Pon Cze 30, 2008 7:55 pm ]
Dla ciekawostki/przestrogi dorzucam mój filmik z tamtej sytuacji, aby uświadomić potęgę żywiołu:

http://www.youtube.com/watch?v=4Cinu_j74L0

mój jest po takim tylko że ja narzuciłem plandekę i trzymałem rękoma pod spodem nad dachem....to najwrażliwsze miejsce....

złość czułem do ..... 1 piwa

http://allegro.pl/item385200244_ding_ki ... bacz_.html

Witam!!
To prawda, chyba byłam u tego samego magika wczoraj, po gradzie nie zostało ani śladu, gorąco polecam, cena bardzo bardzo przystępna!!!
Pozdrawiam wszystkich