Witam.

Chciałem się zapytać Was drodzy koledzy, czy wywiercenie otworu w miejscach zaznaczonych na rysunku poniżej (czerwone kropki) jest możliwe bez uszkodzenia jakiś elementów?



Chodzi o to, że chcę zrobić małą zabudowę bagażnika w taki sposób, że koło zapasowe będzie po prawej stronie a po lewej w przyszłości będzie miejsce na subwoffer. W miejscu gdzie będą otwory będą przymocowane dwie szyny jako podstawa.

Pozdrawiam

Jak mnie pamięć nie myli to chyba nic tam nie ma. Moim zdaniem wiercenie na wylot w tym miejscu to nie najszczęśliwszy pomysł z racji dużego narażenia na wodę itp a co za tym idzie na rdzę, szczególnie że robiąc otwory naruszysz zabezpieczenie antykorozyjne.

Użyje się silikonu

Dziękuję za odpowiedź

Silikon powoduje korozję ponieważ zawiera w sobie kwasy.


Przed wierceniem sprawdź sobie jeszcze pod autem czy coś tamtędy idzie.

I jaki jest efekt ?
Pochwaliłbyś się co wymyśliłeś

Efektu jeszcze nie ma bo zbieram materiały

Wszystko już zaplanowane. Profile aluminiowe już mam pocięte, minię i śruby.

Tak to będzie wyglądało:

1. Koło zapasowe
2. Płyta plexi
3.Profile aluminiowe
4. Butla LPG
5. Filc

Wszystko jest tak przemyślane, żeby było rozbieralne, ponieważ czasami muszę coś dużego przewieść.

Chciałem się dziś zabrać za mierzenie ale leje na dworze. W sobotę wezmę się za to. Będę robił foty i pokazywał jak postępy.

Czyli mam rozumieć ze zapasówka będzie suwana?

Nie rozumiem tego słowa

Kiedyś miałem zapasówke przeczepioną na linkachz hakami. Aktualnie lata mi po bagazniku na zakrętach
Koło będzie przymocowane do profilu alu, a na niej będzie "skrzynka" z plexi. Tak że jak ktoś zobaczy bagażnik to nie zobaczy jej. Z resztą nie ma co gadać... będę relacjonował

suwana wydawało mi sie ze przedize przesowana tyl i przod aby latwiej ja ODPUKAC wyciaganc wrazie czego
Oczywiscie mam tutaj ma mysli napompowac ja czy cos

Nie nie Koło zapasowe będzie tak jak jest tylko też będzie zabudowane, ale z możliwoscia zdemontowania tego

Szkoda myślałem ze będzie "suwne"
Nic czekamy na efekty pracy

Nie wiem co by miało dać to że będzie suwne
W sobotę biorę się za to.
Dojdzie jeszcze wygłuszenie jakieś, bo chcę trochę autko wyciszyć

Mi się tak zapas nie mieścił

Ale mój to ciężarówka więc ma swoje prawa

U mnie zapas był tak, a teraz od dawna nie ma go w ogóle
http://fiatpunto.com.pl/post231590.html#231590

A mi tak i to jeszcze wcisnę apteczkę

Też myślałem o takim zamocowaniu ale niestety jest półka no i mniej estetyczne. Co zrobisz jak pana chwycisz? Telefon i "potrzebuje koło"

jak sie jezdzi po miescie to kolo zapasowe jest zbedne tyle wam powiem jest tyle wulkanizacji i na terenie miasta spokojnie przyjada po to kola i odwioza wiadomo pieniadz rzecz najwazniejsza

Jak wreszcie będę miał wolne 30zł to kupię sobie koło w sprayu. Wtedy to i na trasie będzie mi mógł gwóźdź naskoczyć

A w mieście to dzwonię po kolegę przykładowo...

Fakt Ja akurat robię większe dystanse i często jeżdżę autostradą.

Sprawdza się takie coś dobrze?

Jeśli wbijesz gwoździa czy śrubę itp i nie będziesz tego wyjmował to tak, jak wyjmiesz to już może być gorzej, a jak opona pęknie, wbijesz jakąś blachę czy będzie gdzieś nacięta to taka pianka nic nie da.

Tego typu preparaty naprawcze z tego co wiem ograniczają prędkość poruszania się i określają ile km można przejechać. Problemem też są warsztaty wulkanizacyjne, którym się nie uśmiecha czyszczenie wnętrza opony po piance wypełniającej Koło to koło... już chyba lepsze od fix&go jest niepełnowymiarowe koło zapasowe

to olać to

Dzięki chłopaki za rady ...a tymczasem idę coś pomajstrować z tym bagażnikiem

Na pewno dojazdówka lepsza niż spray. Ale przy moim bagażniku to szkoda gadać ile zostaje miejsca jak koło wrzucę...

Chłopaki teraz kiedy zmotywowałem się do zabrania się za bagażnik to okazuje się, że troszku za zimno jest żeby minią malować. Min 10*C... a nie chce żeby mi rdzewiało, więc mam nadzieje będzie jeszcze troszku cieplej przynajmniej jeden dzień tak jak dziś (a dziś nie było czasu bo plany ), a jak nie to do wiosny trzeba poczekać ...

Witam, ja bym chciał się pochwalić troszkę swoją zabudową:


zabudowa wykonana jest z żywicy, starego prześcieradła i paru płyt + oczywiście materiał wykończeniowy (ja taki zastosowałem bo w zasadzie zabudowa pod lakier była przygotowana).
Pod zabudową znajduje się butla LPG w miejscu koła zapasowego a koło pod zabudową a dokładnie pod wzmakiem i w razie awari kładę oparcie fotela i wysuwam ładnie koło w pokrowcu wraz z oryg. wkładką nawet miejsce na apteczkę, gaśnice i parę drobiazgów jest
Zabudowa jest dopasowana i trzyma ją oparcie na sztywno więc nic nie lata ani nic nie było trzeba wiercić w razie potrzeby demontażu zabudowy wystarczy połozyć oparcia, odkręcić kable od wzmaka i cała zabudowa wychodzi
Nawet mam gdzieś foto z prac
Pozdro

O jaaaa!! Dobrze
Kreatywność zawsze da rozwiązanie
Bardzo mi imponuje rozwiązanie demontażu. Brawo!

W ogóle to całkiem zapomniałem o tym temacie

Ja u mnie zostawiłem tak jak jest. Mam teraz pokrowiec na koło zapasowe z rzepami i jest wszystko ok. Jedno co to muszę zrobić sobie organizer na sprzęt bo materiały mam.

PS: Fajny cicik

Hehe może się pokusze i zaloże temat krok po kroku jak robiłem zabudowe
I musiałem pomyśleć nad funkcjonalnością bo w poprzednim autku miałem zabudowe zrobioną, tylko że nie miałm LPG i koło było tam gdzie być powinno i w razie draki bym go nie wyją bo zabudowa była skręcana w środku... Tz już w aucie...
A wygladało to mniej więcej tak:



Później tak:


A na końcu tak: