Więc za chwilę wrzucę zdjęcia ...

Ogólnie może panie w Domu Dziecka były troszkę słabo "ogarnięte" gdyż zrobiły wszystko na ost. chwilę ale myślę, że ....

WSZYSTKO WYNAGRODZILY NAM USMIECHY TYCH WSPANIALYCH DZIECI




http://www.speedyshare.com/files/25521422/Desktop.rar i link



ps : na marginesie, prosilbym o info ile pieniazkow zostalo uzbieranych, co zostalo zakupione (ogolnikowo jakos), ile osob pojechalo do domu dziecka

Super było wreszcie Was poznać! (przynajmniej część)... dzieciaki były świetne, a ich radość nieoceniona

Pod linkiem poniżej moje fotki (oryginalna wielkość) jakby ktoś chciał zobaczyć czy coś


http://www.sendspace.com/file/zv0q3z

Dotarłem do domu oczywiście wcześniej nie teraz ;p zdjęcia fajne tylko jak zwykle miny bez komentarza

dodajcie zdjecia na jakis serwer i wklejajcie tu miniaturki

Dokładnie

Ja się melduję, właśnie wróciłem Niektórzy wrócą dopiero jutro jeszcze bym siedział, ale sprawa życia i śmierci mnie zmusiła do powrotu
Zdjęcia i bogatą pisemną relację zamieszczę jak coś wrzucę na ruszt.

dawać fotki

Człowieku, wyluzuj. Nie bądź takim materialistą, daj coś zjeść

No i info o tegorocznym rekordzie $$$

gdybym wiedział, że moje zajęcia będą wyglądały jak wyglądały to bym został dłużej

Ruszamy z Gliwic. Pakujemy na Katowice. Pojawiła się nasza poranna znajoma... mgła. Planowany czas zakończenia podróży: 3:20.

Nie spal kolejnego rozdzielacza

Oki My też już meldujemy powrót.... DZIĘKI WIELKIE ZA GIFTY....
Dopiero w domu zobaczyłem że koszula to oryginalna PUNTO EVO no no super prezencik... i leży jak ulał....a i bravo też fajna sprawa..... o flaszce wiadomo jak o gustach sie nie rozmawia

JESZCZE RAZ WIELKIE DZIEKI... ode mnie i Moniki... mam nadzieje że dzieciaki po mimo "słabej" organizacji ze strony ich "opiekunów" będą zadowolone i będą Nas pamiętać.... trzymajcie się ciepło i do next razu i pamiętajcie prawdziwy Mikołaj jest tylko jeden

domin45670 postaram się.

ale ten Mikołaj stracił już troszkę na swej świętości - brak czerwonego powozu

a jak nie ma popeliny

Apropo... chyba jakaś dziewczynka porównywała wygląd naszego Mikołaja do tego z kalendarza adwentowego. Oj, ERNI się musiał tłumaczyć

Pożegnaliśmy Cesarstwo Toruńskie. Złota kropka odjechała na północ, robiąc pożegnalne kółko po sąsiednim podwórku

Ja też dotarłam do domu, rozwożąc wcześniej moich pasażerów Mimo mega mgły udało nam się dotrzeć bezpiecznie
Dzięki za prezenty
No i akcję uważam za udaną, nawet mimo lekkiej dezorganizacji Ale myslę, że na to wplyw miało też to, w jakiej obecnie placówka znajduje się sytuacji - jak zauważyliśmy są w trakcie remontu, a do końca roku goni ich standaryzacja, więc mają dużo rzeczy na głowie
W każdym razie fajnie było zobaczyć uśmiechy dzieciaków i radość z prezentów. No i Mikołaj jak zwykle niezastąpiony

Oj tak. ERNI, jeszcze raz dziękujemy!

ja tez dziekuje za prezencik

greg505, nie ma za co. Dziękujemy za udział w naszej akcji.

szkoda ze mnie nie bylo, moze w next roku sie uda

W dniu 4 grudnia 2010 roku Forumowicze z Forum Fiata Punto spotkali się o godz. 10:00 pod Cmentarzem Komunalnym w Katowicach, skąd udaliśmy się prosto do Reala w Mysłowicach, gdzie przez komin miał przybyć św. Mikołaj. Po kilku dłuższych chwilach wszyscy zaczęli wątpić w moce świętego, który zdaniem wszystkich utknął w kominie. Czy centra handlowe w ogóle mają kominy? Wtem, gdy już wszyscy stracili nadzieję na horyzoncie pojawiła się jakaś czerwona postać, z wielkim worem na plecach. Niby jakiś gostek, a nie nasz Mikołaj, bo naszemu mikołajowi Courage miał nosić wora Z lekkim opóźnieniem wyjechaliśmy więc w dalszą podróż, podczas której jakiś "miły starszy pan" by przydzwonił w OLO, który całe szczęście wykazał się nie lada refleksem i kosząc nieco zaspę śnieżną bez najmniejszego uszczerbku wyszedł z "akcji" bez szwanku.
Tuż przed domem dziecka czekał na nas już Rybnik (Szaman z Adaśkiem) oraz Rychu_DG. W samym ośrodku najmłodszych wychowanków zabawiali już trubadurzy ściągnięci przez Cobrę, którego przez połowę naszego pobytu w placówce uważałem za pana ochroniarza inwigilującego nasze forum Ale się okazało, że to właśnie Cobra z naszego forum
Organizacja w tym roku mimo szczerych chęci i próśb z naszej strony wyglądała zupełnie inaczej niż w zeszłym roku, gdy odwiedziliśmy dom dziecka w Pszczynie. Przede wszystkim nie można było robić żadnych zdjęć dzieciom, więc uśmiechniętych małych szkrabów nie pokażemy Wam na forum (zakaz robienia dzieciom zdjęć). Po drugie nie odbyło się to w jednej większej sali, a wszyscy chodziliśmy od jednego pokoju do drugiego, właściwie do niego nie wchodząc (z wyjątkiem Mikołaja), więc w kilkanaście osób staliśmy przed drzwiami i się w miarę możliwości zmienialiśmy, aby każdy mógł chociaż przez chwilę zobaczyć bezcenny dziecięcy uśmiech. Jest to nie do opisania i pomimo, iż nie można było cały czas patrzeć na te uśmiechnięte buzie liczę, że warto było ponieważ podstawowy cel został osiągnięty.
W pewnym momencie Mikołaj ze swoim elfem (tym od wora ) pojechał z panią dyrektor do drugiej filii, którą również należało odwiedzić. W tym czasie niektórym osobom już się nie chciało czekać i sobie wybyły Najwytrwalsi (już po powrocie Mikołaja) zostali nagrodzeni gorącą herbatą, kawą, własnoręcznymi wypiekami oraz chlebem ze smalcem. W międzyczasie nagrodzona została forumowym upominkiem Dotka (za pozyskanie sponsorów), greg505 (za wygranie licytacji - Dotka przekaże gift ), ERNI za stanięcie na uszach aby tylko nam pomóc, a w najbliższym czasie również GAGARIN, ale upominek nie dojechał do Gliwic Po wszystkim odbyła się chyba trzecia burza mózgów tego dnia odnosząca się do miejsca, do którego mamy pojechać aby wspólnie spędzić kilka następnych godzin. Padło na wizytację u Buni i oko21, gdzie mimo szczerego zaproszenia wszyscy nie pojechali. No cóż, może za daleko, może nie wszyscy mieli tyle czasu, mniejsza o to. Na miejscu dojechał do nas GAGARIN z Kasią i we wspólnym gronie obejrzeliśmy obie serie skoków w Lillehammer, zjedliśmy 4 duże pizze, napiliśmy się coli, herbaty, kawy, wszystkiego było pod dostatkiem.
Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy się dorzucili do naszej wspólnej akcji mającej na celu przywrócenie dzieciakom uśmiechu choć na tych kilka chwil. Dziękuję wszystkim przyjezdnym za trud i czas, który poświęcili na dotarcie (szczególnie Toruń: marcin00, Kicia i Mysz oraz _wladimir_).
Na zakończenie dodam, że łączna zebrana kwota wraz z datkami od sponsorów zdecydowanie przewyższyła kwotę zebraną w zeszłym roku, a prezenty jechały w trzech samochodach

W dniu dzisiejszym, miałem ze sobą aparat... Zorkę 5... i zrobiłem 4 zdjęcia



[ Dodano: 04 Gru 2010 22:30 ]
I wszystko jasne, dlaczego część zjazdów na A4 była zamknięta:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... hodow.html

Zatłuke, zaprawki wydrapie

Dzięki również za mile spędzony dzień (jak dla mnie to pierwszy chyba od dwóch miesięcy, kiedy nie chodziłem wkur..ny ) i za tą piękną akcję

Dzieki również bunii i oko21 za ciepłe przyjęcie

Btw. Rychu_DG (jeśli niczego nie porąbałem) wspominał o tym, że nasza akcja mogłaby być opisana w najbliższym wydaniu Dziennika Zachodniego. Zainteresujcie się tą sprawą, wg mnie super promocja dla naszego forum