Która sonda do wymiany (dolna czy górna)? Powiedz mi jaki masz przebieg, bo w moim chyba bedzie podobnie, raz na jakiś czas wywali błąd i po ok 3 odpaleniu skasuje go więc pomału trzeba zająć się sprawą.

Nie wiem która, masz numerek: 46751082...

Przebieg 87kkm, oprócz sygnalizacji żadnych efektów w postaci innej pracy lub zwiększonego spalania, rzekłbym nawet że spalanie ciut spadło...

Witam,

Właśnie dzisiaj pojawił mi się ten sam problem -> kontrolka ciągła oraz komunikat "Skontroluj Silnik" ale okoliczności trochę inne...

Mianowicie podjechałem sobie na kerchera (jazda bez problemu, bez kontroli) wypucowałem autko, ale obawiam się trochę za mocno go spryskałem po grilu i przy wycieraczkach (tam gdzie są uszczelki które mało co utrzymały wody przy 100 bar ) wyjechałem sobie i po około 500 metrach zapaliła mi się kontrolka. Zatrzymałem autko będąc w lekkim szoku (pierwszy raz widzę komunikat). Zajrzałem pod maskę zgodnie z info na wyświetlaczu no i okazało się ze jest trochę mokro

Czy to może jakiś błąd czujników albo zwarcie od wilgoci? Czy ktoś miał podobny przypadek?

Wiem że jak dalej będzie się wyświetlał komunikat to trzeba będzie odwiedzić serwis, ale mam nadzieje że po wysuszeniu zniknie bo cienko z kasą na ew. wymiany czegokolwiek :p

Nigdy nie miałem takich problemów pomimo porządnego mycia karcherem. Może pryskałeś nadkola ? Jeżeli masz pęknięte jest nad nim skrzynka bezpieczników i łatwo ją zalać

Koła owszem myłem ale jakoś szczególnie nie lałem na nadkola, tyle co swobodnie leciała tam woda. Tak, są tam wycięte w plastiku klapeczki żeby dostać się do elektryki, ale wstawiłem sobie "handmade" blaszki, które dodatkowo mi to trzymają

No nic fakt jest taki, że dzisiaj rano odpaliłem go i dalej widnieje komunikat. Zobacze, postoi jeszcze do jutra w garażu, a do tego czasu powinien już dobrze przeschnąć i jak dalej będzie komunikat to jasne, że to nie od wody. Zapewne to tylko zbieg okoliczności.

Za tydzień jadę do Niemiec i praktycznie w ciągu 4 dni mam do przejechania 2500 km w takim stanie nie mogę jechać bo nie chcę żeby mi coś padło w trasie.

Jedyne o co się modlę to żeby wtrysk paliwa nie padł bo to raczej nie tania naprawa

Pisaliście coś wyżej o wymianie sondy... wiecie może jaki to jest koszt wrazie czego jak by u mnie padło to samo?

kolego, skocz gdzieś do mechaników którzy mają komputerek, podłączą Cię za jakieś 70 zł i odczytają jaki błąd wyskoczył mi się ta kontrolka bo miałem zapchany recyrkulator spalin, więc błahostka

No właśnie już dzwoniłem do serwisu który mam 400 metrów od domu i mam nadzieję że się dowiem o co chodzi

Jak będę po kontorli to sie podzielę "moim" przypadkiem

jeżeli masz trasę to nie ma co czekać, podpinasz fesa i czytasz błędy

Dobra już jestem po wstępnej diagnozie. Błąd wskazuje na EGR (Zawór Regulacji Spalin). Z tego co wstępnie mechanik powiedział to mogło się wydażyć coś takiego, że zbyt delikatnie jeździłem i się urządzonko przytkało, albo się zablokowało. Fakt nie szarżowałem autem od dłuższego czasu bo chciałem oszczędzić trochę na paliwie

Jakie są objawy? - silnik zrobił się mułowaty i pali ok 1,5 l/100km więcej. Jak wcześniej dostawał kopa przy około 1800-2000 obrotów/min tak teraz muszę go rozkręcić do ponad 3000.

Mam nadzieję że czyszczenie wystarczy dzisiaj oddaję auto na warsztat i jutro będę wiedział czy to jest dokładnie to co wstępnie diagnostyka wykazała

kolego, mialem identycznie zrobił się mułowaty, i kopciło z wydechu. Ja mialem nieźle zasyfiony ten zawór. Można to zrobić samemu, ale mechanikowi to pójdzie szybciej. Ja oddałem do mechanika i po 1,5 godziny miałem do odbioru. Chciał za to wyczyszczenie 50 zł, ale dałem mu stówkę, bo nawet płyn do chłodnicy dostałem nowy

Nie tyle wolna jazda , co po prostu taka konstrukcja tego dziadostwa, zbiera tam się nagar. Nie koniecznie towarzyszy kopcenie jak wszyscy piszą, mulenie w tym zakresie obrotów jak najbardziej. Metoda prosta, wyrzucić i zrobić soft u Marcina.

No moi drodzy, trochę długo nie pisałem, ale wyjazd trochę zabrał czas

Zawór EGR został wyczyszczony, wymieniłem przy okazji rozrząd oraz olej i filtr. Niestety samochód nie był na tyle żwawy jak powinien, no ale nie było błędu więc do Niemiec pojechałem. W trasie po drodze znowu się pojawił "Check Engine" ale po kilkuset kilometrach zniknął.

Lepszy numer stał się już w Polsce a dokładnie przed wczoraj chcąc sprawdzić od jakiego momentu obrotowego będzie miał tego kopa od turbiny (normalnie powinno to być 1950 - gdzieś wyczytałem ) rozkręciłem go do 3000 i nic więc kręciłem dalej (na rozgrzanym silniku ofc ) i przy około 3300 coś "łupnęło". Owo łupnięcie było czymś co można porównać do wrzucenia np. 3 biegu jadąc 120 km/h takie nagłe wychamowanie silnikiem. Szczerze mówiąc trochę się przestraszyłem i zatrzymałem furkę żeby obejżeć czy przypadkiem nie walnęło coś widocznego, na 1 rzut oka nic nie było (głównie bałem się żeby oleju nie wywaloło i żebym nie zatarł silnika). No ale chciałem się przekonać czy sytuacja się powtórzy i rozkręciłem go jeszcze raz tym razem już wogóle stał się jeszcze bardziej mułowaty i bardzo wolno się kręcił po 3000 obrotów i przy około 3200 obr./min obrotomież stanął w miejscu i po mimo wciśnięcia pedału gazu w podłogę nie chciał za żadne skarby iśc dalej.

Autko wczoraj znowu wylądowało w serwisie i bedzie mój mechanik szukał problemu. Wstępnie moje podejżenia padają na turbinę i "puszkę podciśnienia" - nie wiem jak to się fachowo nazywa ale jest to zaworek przed turbiną który reguluje ciśnienie powietrza które leci do trubiny. Mechanik natomiast wstępnie powiedział że to raczej na pewno nie będzie wina EGR więc będą szukać dalej i że może to być przez przytkany katalizator (czy jakoś tak ) i filtr cząstek stałch

Samochód zagadka ot co jak coś będę wiedział dalej to napiszę być może ktoś skorzysta z mojego doświadczenia i nie będzie się musiał tak długo bujać jak ja

Niech odepnie wąż od podciśnienia i sprawdzi czy nie zapiekają się kierownice vtg, kat bardzo wątpię - jak masz przebieg ? Przedni jest metalowy , także mało restrykcyjny , drugi jest za środkowym, tak szybko się nie zatka . Masz wersję z Fapem ?

Jak na razie mam przejechane całe 78 tysięcy także stosunkowo niewiele, no możliwe że to nie katalizator ja się aż tak na tym nie znam. Oznaczenia FAP nigdzie nie widziałem w dokumentach więc chyba nie. A co to właściwie jest ten FAP bo nie mogę znaleźć co to jest?

Naprawdę nie wiem co jest nie tak z tym autem. Czasami jak jeżdżę to jest ciut mocniejszy i się załącza moc od 2400 a czasami jest gorzej i załącza się od 3000. Naprawdę już zgłupiałem

fap - filtr cząsteczek stałych , powinno być w DR , więc mechanik ściemnia , moja rada , jeżeli chcesz naprawić silnik - włóż puszkę za zaworem egr , olej check engine i auto powinno śmigać

[ Dodano: 01 Maj 2012 13:13 ]

fap - filtr cząsteczek stałych , powinno być w DR , więc mechanik ściemnia , moja rada , jeżeli chcesz naprawić silnik - włóż puszkę za zaworem egr , olej wtedy check engine i auto powinno śmigać, jeżeli będzie ok to wymień egr na nowy , czyszczenie nic nie pomaga, wiem jak sam się bawiłem z tym

No właśnie słyszałem że można zablokować egz puszką/blaszką ale szczerze nie mam pojęcia jak a na forum nie mogę znaleźć masz do tego jakąś instrukcję? :p

A co do mechanika to też czuję że coś ściemnia bo chyba nie wie co jest nie tak i pewnie dopiero chciał szukać, a palnął tak na odczepkę.

Niestety na desce rozdzielczej nie mam żadnej kontroli typowej dla filtra cząstek stałych (ja spotkałem się ze skrótem DPF ) więc już nie wiem czy moje autko ma ten filtr czy nie. Kupowałem autko sprowadzane ze Szwajcarii a facetowi od którego kupiłem się niestety zmarło więc nawet nie mam się kogo zapytać

robiłem manual na "innej" stronie punto , jest dostępna w necie, tylko zdjęcia chyba wcięło , sam opis został , robota na 10 min jak dojdziesz do wprawy puszkę zgniecioną wkładasz za egr , sam mechanik powinien zacząć od sprawdzenia tego

Byłem u znajomego mechanika i sprawdziliśmy EGR właśnie poprzez zaślepienie go i niestety to nie jest to. Auto jak było zamulone tak muli się dalej. Sprawdziliśmy też przepływomierz odłączając go i czyszcząc i też nie było żadnej poprawy. Najlepsze jest to że błęd wywala na EGR

Wyświetla też ciekawy "ulkryty" błąd którego nie widać na desce. Błąd ma kod U0405 ale niestety nie mieliśmy do niego opisu. Jadę jutro do ASO i zobaczymy może oni cos podpowiedzą co się zepsuło

to mnie zaskoczyłeś , a może zacięta zmienna geometria t , trzeba odłączyć przewód podciśnienia co przełącza

No powiem Ci że niezła jazda jest z tym samochodem. Czekam teraz aż ten mój mechanik będczie miał trochę czasu na zabawę z autkiem i go mu wstawię. Muwiłem mu już o podciśnieniu i ma też to sprawdzić.

A co do błędu U0405 to oznacza błąd tempomatu - najzabawniejsze jest to że ja tempomatu nie mam

to ciekawe najbardziej interesuje mnie te mulenie, ja mam też dołek na kreskach,ale nie odczuwam go mocno. Ten zawór od podciśnienia vnt często zawiesza się i stąd takie efekty.

Witam,
mi rowniez wczoraj podczas jazdy auto zgaslo, a po odpaleniu zaswiecil sie check i komunikat skontroluj silnik.

od razu zadzownilem do aso i umowilem sie na nastepny dzien.

z rana po odpaleniu silnika, problemu nie bylo, ale i tak i tak pojechalem do aso, bo chcialem jeszcze sprawdzic zbieznosc i naprawic ogrzewanie tylnej szyby (popsuł sie przed pierwszym mrozem )

okazalo sie, ze padł czujnik polozenia wału korbowego (norma chyba we fiatach, mialem to samo w seicento, punto II i teraz grande).

koszt 291 z robota i diagnoza (podl. pod kompa).

cena w aso pod Warszawą, pacjent GP 2008, 1.4 8V , 87tys przelotu.