gismo00 napisał(a):
U mnie też tak się działo i też tylko na zimnym silniku. Była wskazówka obrotomierza na ostatniej kresce przed 1 i co kilka sekund opadała na chwilę trochę w dół. Ja podejrzewam, że winny był brudny kanał biegu jałowego w przepustnicy.
Przepustnica wyczyszczona razem z kanałkiem biegu jałowego... silnik krokowy przy okazji także wyczyszczony. Dodatkowo zmieniłem ostatnio świece i po tej wymianie trochę się polepszyło... lecz na zimnym silniku obroty są falujące.
[ Dodano: 16 Mar 2012 08:22 ]Odświeżam temat, gdyż już po prostu nie wiem co zrobić z tym autem. Brakuje już mi pomysłów ... mianowicie:
Nadal po odpaleniu silnika i ustabilizowaniu obrotów następują spadki ... czasem tak tragiczne, że aż rzuca na czas spadku całym silnikiem. Spadki następują dosyć systematycznie co 1-2 sec. Gdy silnik się rozgrzeje spadki nie są tak odczuwalne lecz słychać, że silnik nie pracuje równo. Oczywiście na okres spadków cała elektryka słabnie. Ostatnio doszły dwa dodatkowe problemy i nie wiem czy nie są w jakiś sposób powiązane z tym problemem: 1) Centralny zamek wariuje. Zamyka i otwiera drzwi z pilota jak i z kluczyka idealnie ... lecz po jakimś czasie autko potrafi się samo otworzyć ... lub zamknąć. Czyli zostawiam auto na noc na parkingu i istnieje naprawdę duże prawdopodobieństwo, że rano auto będzie już otwarte. 2) Przepalanie bezpiecznika od wentylatora po ustawieniu go na 3-4 bieg.
Minął już prawie ROK i nadal mam z tym problem ... wypiszę rzeczy, które były w aucie naprawiane/wymieniane:
1) Przepustnica z silnikiem krokowym wymieniona na nową + autoadaptacja
2) Uszczelniony układ wydechowy
3) Wymienione świece
4) Odłączony autoalarm (były przypuszczenia, że to przyczyna otwierania się auta ... ostatecznie wyjęty bezpiecznik od centralnego zamka -,-)
5) Rozrząd wymieniony
6) Wtryski wyczyszczone
7) Po w sumie dwóch podłączeniach do komputera i dokonanej diagnozie usłyszałem, że parametry książkowe ... wszystko idealnie ... ale obroty spadają -,-
Auto było u 5 mechaników ! A wiadomo, że każdy kasuje. Jednak najbardziej bolesne było wymienienie całej przepustnicy ... która jak się okazało nie byłą przyczyną problemu. Zawsze słyszałem podobną diagnozę przed odebraniem auta "parametry idealne ... komputer nie wykazał żadnego błędu ... nie wiem co jest przyczyną". Od ostatniego mechanika usłyszałem, że być może producent wgrał ŹLE oprogramowanie
Jakieś sugestie? Sprzedać no nie?
