buladag, to faktycznie dziwne godziny. W Gliwicach, Ganinex jest czynny bodajże do 19, a w niedziele do 16.

Skoro dni otwarte do 4 marca to myślę, że w niedziele również będą otwarte salony.
Zadzwoń do salonu i się zapytaj

no czas na mnie: byłem, widziałem, macałem... jeszcze nie jechałem. wersja Lounge.

ale po kolei: podchodzę i... widzę dużo większe auto niż się spodziewałem. niby jest tylko o 1 cm wyższa, ale robi wrażenie zdecydowanie większej - może przez 15" felgi? niby nie dużo szersza... a jednak jest to zdecywoadnie bardziej "barczyste" autko, niż nasze Pandy. no i wewnątrz to czuć. podobają mi się relingi - takie bez prześwitu, niższe - łatwiej będzie umyć szczotką na bezdotykówce, gąbką ręcznie, no i mniejszy opór powietrza stawaić będą. przód sympatyczny, może wydaje się dość krótki, ale OK. tył, poszerzony, z niższym progiem załadunku do bagażnika a sam bagażnik większy - niby o tylko 20 litrów ale widac to. minus za brak oczek do mocowania bagażu. za to plus za półkę podnoszącą się z pokrywą bagażnika. czyli wrażenie pozytywne!

dzwięk zamykania drzwi super - wyraźne, basowe klapnięcie, a mechanizm otwierania (pewnie ulepszona konstrukcja ogranicznika twarcia drzwi - super!

fotele: dłuższe siedzisk, mocno wyprofilowane - zarówno siedziska jak i oparcia, wygląda, że bedą dawały dobre podparcie w zakrętach. tapirecka miła dla oka i w dotyku. miejsca - na szerokość luźniej, na wysokość więcej (ale porównuję do mojej, czyli z dwuczęściowym szklanym dachem...). reszta chyba bez zmian. jeden ale wyraźny minus - kto im podsunął pomysł, by oparcie foteli regulował się skokowo, dźwignią, a nie płynnie pokrętłem jak w naszych Pandach??? za to powiesić za... mały palec u nogi:D

deska rozdzielcza: zdecydowanie lepsze plastiki, milsze, dobrze spasowane. złe wrażenie dotykowe robi tylko ten plastik przy dźwigni zmiany biegów. przyciski do przełącznia stacji radiowych zgrupowane średnio. za to fortepianowa czerń super! gałka skrzyni biegów też super, ale dźwignia hamulca awaryjnego już nie. nieporęcna i tyle. obicia drzwi miłe - jadąc w krótkim rękawie miło będzie oprzeć tam łokieć:D no i ten nadruk Panda, Panda, Panda, Panda ciągnący się na boczkach drzwiowych w nieskończoność super! kierownica z tym środkiem jakaś taka... pełna, ale dobrze leży w rękach. "pochylone" do przodu zagłówki - super!

nagłośnienie - hm.... słabo, słabo... ale znowu porównuje do tego z mojej Pandy: 8 głośników i sub...

boczne listwy dość dominujące... ale można na to patrzeć. światła przód, tył - dla mnie pozytywnie.

sumując: nowa Panda zrobiła na mnie dobre wrażenie. choć ma milusiński kształt - momentami aż "słodkawy", to jest to bardziej dorosłe/dojrzałe auto niż nasze obecne modele. koniec-końców zrobiła na mnie lepsze wrażenie niż się spodziewałem:D

Lipa jak każda Panda(.)

Byłem widziałem, "prezentowany egzemplarz" 42xxxzł. Powiem szczerze w środku auto ładne, dziwne wzory na tapicerce,ale do przyjęcia w miejskim autku. Z zewnątrz tez ładne, fatalnie wygląda pod maską gdzie komora silnika i maska po wewnętrznej stronie jest tylko jakimś kremowym podkładem pomalowana, nawet bazy nie dali.
Generalnie powyzej 40 000zł wolałbym chyba jakieś GP, czy PE lub GP 2012

[ Dodano: 01 Mar 2012 18:31 ]

ahh przy okazji wsadziłem d**e do Lancii Thema...
gdyby nie kosztowała 200tyś w wersji prezzentowanej w salonie byłoby to moje next auto

Bardzo merytoryczny komentarz ...

[ Dodano: 02 Mar 2012 12:44 ]



Dokładnie.... przy takim poziomie cen to raczej hit sprzedaży nie będzie, a szkoda.

Thema, czyli nowy chrysler 300c Ale auto piękne, trzeba przyznać, szkoda tylko że tak drogie...

oprócz podobieństw w bryle samochodu, środek czyli deska niema nic wspólnego z chryslerem.

Podobnie jak we freemoncie - fiat dobrze adaptuje amerykańskie konstrukcje, czyli zostawia kształty a resztę robi po swojemu.
BTW jeszcze odnośnie themy - ostatnio w tvn turbo mówili, że jest w niej taki system, że jak włączysz wycieraczki to klocki hamulcowe na chwilę zbliżają się do tarczy żeby się osuszyć z wody
Ciekawe czy to wpływa na ich trwałość.

Chyba byliśmy w tym samym salonie, też mnie urzekła Lancia
Panda całkiem Ok, jednak też wolałbym za tą cenę inne auto

Na strzelców po drodze wjechałem po fotce na FB wnioskuje że tą sama pande i theme oglądaliśmy

poliftowe 300 c i journey mają takie same deski jak europejskie odpowiedniki od fiata

Ja również widziałem i siedziałem w autku. Wrażenia pozytywne, fotele według mnie wygodniejsze niż w poprzedniej Pandzie, projekt deski ciekawy mi się podoba. Przód autka miły dla oka ogólnie autko ładnie się prezentuje i uważam, że rozweseli miejski krajobraz

Wysłany: 19 Mar 2012 23:50
I ja byłem, w dodatku bezpośrednie porównanie z konkurentem bo Panda stała obok Up!.


Z zewnątrz pandzia zrobiła się zwyczajna, nie wyróżnia się z tłumu. Środek fajny, z włoskim polotem (np. bajerancki ręczny ), no ale pojawia sie kłopot, 2tys zł tańsze widły, wielkością b. podobne (niższe wyraźnie i niżej się też siedzi) i w środku wcale nie ma tragedii jak ktoś pisał, jakość wykonania podobna do fiata, sporo lakierowanych elementów w środku, auto jest zwyczajne, ale poprawne.

Pytanie co będą wybierać ludzie, obawiam się niestety, że to drugie, ale to musimy poczekać na wyniki sprzedaży.

BTW Gulietta i 500 Abarth zacne, Punto 2012 z zewnątrz na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia od GP dla Kowalskiego, chyba, ze stały by oba obok siebie.

[ Dodano: 17 Kwi 2012 13:49 ]

No to fiat ma kłopot, CitiGo kosztuje 28,9tys zł za co mamy ESP, ABS, poduszki przednie i boczne, klima 1999zł, LPG Landi Renzo 2500zł
Za 30,2tys zł dodatkowo jest centralny zamek na "pilota", regulacja fotela, wspomaganie, el. szyby.

Ja się nie znam na tym, ale według mojej opinii to i tak mamy dwie grupy kupujących. Jedni to fani Wideł i ich jakości wykończenia, którzy wolą wziąć większy kredyt lub wydać więcej gotówki. A drudzy to tacy, którzy wezmą Pandę bo cena części w przyszłości nie zabije. Tyle tylko czy i jak potraktuje VW swoich klientów w przyszłości z cenami podzespołów. Tak więc myślę, że póki co to odpowiedzi nie będzie, bo autka nowe i na gwarancji. Pozdrawiam

Faktycznie pojechali z tą ceną Skody... kosztuje prawie tyle co Tata Vista (indyjski wynalazek).

tylko u Taty masz za ta cene 5D i kompletne wyposazenie, ale i tak psychologiczna bariera jesli o vw chodzi zostala przelamana.

Chyba każdy przy zmysłach wolałby Skodę bidalajn, niz Tatę nawet w wypasie - widziałem to - już większej tandety nie da się wyprodukować, oczywiście jaka cena, takie auto.

chyba mowisz o tej poprzedniej gen. bo ta obecna nie jest taka zla, jakosc plastikow jak w pandzie mkII

Mijałem dzisiaj tą nową pandę na autobanie, i tak myślę co to za fiat i patrze a to Panda nowa

Ostatnio ją widziałem na parkingu przy ASO w Chorzowie. Stała stara i nowa
Nie powiem aby mnie specjalnie oczarowała, ale może do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić, tak jak kiedyś do GP.

Miałem okazję testowac nowąpandę przez 3 dni. Zrobiłem 450 km i powiem tak ze w kwestii ceny/jakości jest za droga ale jest wygodna nawet jak na swoje gabaryty, cicha i w miarę dynamiczna (1.2 69 KM). gdybym miał kupować autko miejskie i nie miał do wyboru to mysle ze zdecydowałbym się na pande:) Ale tak to Zostaje przy obecnym kropku:)

Jeździłem demonstracyjną Pandą - 1.2 8v 69KM, Lounge. Trochę przekombinowany zestaw wskaźników, choć wyświetlacz kompa pokładowego dość fajny. Wnętrze - po przesiadce z Aveo miałem co prawda ciaśniej, no ale to segment mniejsze, a w porównaniu do starej Pandy miejsca więcej więc ogólnie wychodzi na plus. Silnik bardzo fajny, dość szybko się zbierał spod świateł. Nie lubię 8 zaworówek, zwłaszcza Punto 1.4 77KM nie przypadło mi do gustu, ale Panda naprawdę fajnie jeździła z tym motorem (choć trochę za głośny był)

Niestety, ale wersja Lounge jest zdecydowanie zbyt droga - sory, ale za tą cenę mogę mieć nowe aveo z 6 poduszkami, esp, klimą, centralnym zamkiem, fabrycznym radioodtwarzaczem cd, tempomatem i kilkoma innymi bajerami - auto o segment większe. Na szczęście Fiat zrozumiał swój błąd i szybko wprowadził dodatkową wersję easy - z klimą, trochę uboższą, ale tańszą.

Panda 45kzł, CitiGo 29kzł, 500 50kzł, fabia 50kzł

Najtaniej de facto wychodzi benzyniak, fabia nie ten segment więc nie ma co porównywać.