było napisane, ze 15zl od osoby, ale kazdy kto bywa na roznych zlotach mysli, ze tu jest w cenie identyfikator, naklejki jakies, wjazd na teren zlotu etc. uprzywilejowanie w czyms tam

ale nie wpadłbym na to, ze to będzie zlot zamkniety dla publicznosci i ze nie da rady wpaść na chwilke przywitac sie i pojechac dalej
chcialem zabrac kilku ludzi co by popatrzyli ze Punciaki, ze tez potrafia sie zorganizowac etc.
ale jakbym ich zabral i zaspiewali im 15zl za wejscie, to bym sie chyba spalil ze wstydu
według mnie powinny być otwarte bramy dla wszystkich(przynajmniej pieszo!), ale w konkursach z nagrodami biora udzial tylko Ci co wplacili wpisowe

pozatym mi sie w sumie podobało 15zl to nie jest wielki pieniadz, spotkalem paru znajomych z IKP i Łódzkiej Grupy, paru poznalem bylo w sumie ok

Żałuj synu, żałuj, było na co popatrzeć


Pomyślimy, ale niczego obiecać nie mogę Na pewno z roku na rok uczymy się nowych rzeczy i dodajemy ciągle nowe elementy. Np. III OZ to było przede wszystkim spotkanie przy grillu i rozmowy o sprawach istotnych Na IV już się pojawiły konkursy, grille oraz catering - oczywiście wpisowe. Na V doszły identyfikatory, a osoby, które wykupiły nocleg dodatkowo dostały smyczki. Nie zabrakło również nagłośnienia oraz ogniska. Nagrody były znacznie bogatsze w stosunku do zeszłego roku. Wg mnie był to ewidentny progres.
Tak czy owak za rok pewnie też będą jakieś zmiany, zobaczymy jakie. Jeśli chodzi o liczbę ludzi na zlocie to z jednej strony im więcej tym lepiej (wszak zlot FFP), ale z drugiej większą liczbę trudniej upilnować, a już przy pewnej liczbie impreza nabiera rangi masowej i tutaj też się pojawiają pewne komplikacje.
Chcę również zaznaczyć, iż nie wzorujemy się na zlotach innych społeczności. Sami wymyślamy różne rzeczy, a każda nowość wymaga pewnego logistycznego ujęcia. Nie wykluczam, że z roku na rok będzie potrzeba coraz więcej osób do pomocy, ale też trzeba pamiętać o tym, że to się robi w ramach wolontariatu, dla samego faktu zrobienia czegoś

Tyle że nic w przyrodzie nie ginie. Jeśli goście (pasażerowie) nie będą płacić to jednocześnie skoczą opłaty dla wjeżdżających samochodem i pewnie za nocleg. Coś za coś.

I dodatkowy domek trzeba by wynająć co by robił za szalet Co wlazłem do kibla klapa obszczana

No to jak ktoś wie że ma problem z celnością niech szczy na siedząco. To taka ujma?

Wezmę maczetę i za obszczanie klapy ucinamy pół..... pin....

ale wyobraź sobie, że ktoś przyjechał Peugeotem, chce tylko pooglądać samochody, popatrzeć co się dzieje, pogadać i po godzinie pojechać... nie bardzo rozumiem idee zlotu tylko dla swojaków
poza tym dla pasażera wg mnie powinna być trochę niższa taryfa jeśli już, niż dla kierowcy z samochodem

Byłem na ogólnopolskim Mondeo Klub Polska w zeszłym roku. Punciakiem. Za wjazd płaciłem. Dostałem smyczkę i identyfikator. Nie rozumiem Twojego zdziwienia na taki sposób organizacji. Nie muszę chyba dodawać że MKP jest bardzo prężnie działającym klubem i bardzo licznym.

[ Dodano: 30 Maj 2011 22:06 ]

Ewentualnie można dołączyć to do sugestii.

1) Załatwić Toj Toja.

Wówczas mogą szczyć nawet po ścianach.

Ja tam miałem czysto Na domku same prościutkie siusiaczki

byłem na ogólnopolskich zlotach CC/SS.
Za wjazd płaciłem, za pasażera nie musiałem(fakt, że akurat z racji wpłat w pierwszym możliwym terminie).
Wjazd autem na teren bez lepki i numerka nie był możliwy, ale kto chciał popatrzyć, postawił auto poza terenem zlotu i przyszedł- nie mógł głosować na auto zlotu, nie mógł startować w żadnej konkurencji, nie dostał posiłku. Ale pobytu nikt mu nie zabraniał.
Nie muszę chyba dodawać, że Centomania jest bardzo prężnie działającym klubem i bardzo licznym

Ale o kibelku dla "jednodniowców" można by pomyśleć w przyszłym roku.

No na domku też miałem prościutkie

TO akurat mnie nie przeszkadzało .. ale fakt, że takie coś byłoby przydatne

Tego by jeszcze brakowało żeby był pejzaż na ścianie Na początku spoko spoko ale potem nie wpuszczaliśmy juz Ileż można po kimś klape wycierać?

Linda a podaj dla porównania koszt wjazdu i pobytu z noclegiem. Bo na chwilę obecną to o duszy maryni gadamy.


Tak jeszcze dla porównania. Jest Wojna PP. Tam też jadę swoim samochodem i tylko pooglądać. Płacę za to. Przecież to normalna kolej rzeczy.

dokładnie, i przez to Bunia szału dostawała bo nie wiedząc czemu większość jednodniowców przychodziła za potrzebą do domku numer 1,Linda ogólnie narzekasz i narzekasz,trzeba było przemyśleć sprawę i nie przyjeżdzać,chyba z 98% ludzi którzy przybyli i to z bardzo daleka jest zadowolona,harmonogram był do przewidzenia,trzeba było tylko słuchać uwaznie co było ogłaszane przez Oko 21 czy Gizia,od samego początku było jasno napisane ze nasz zlot jest imprezą zamkniętą,ale to nie oznacza ze całkowicie nikogo nie wpuszczamy,na teren zlotu wjeżdzały tylko osoby z opłaconym wjazdem,co by było gdyby na teren zlotu zaczęły wchodzić grupy "obcych" osób?-wtedy kazdy właściciel by chyba musiał pilnować swojego auta co by komuś nie przyszło do glowy jakimś gwożdziem porysować sobie ,a tak- byli sami swoi,było wiadomo kto kim jest i myślę ze ta idea jest słuszna.

taka sytuacja była na zlocie puga 406 M in. mój kumpel został poszkodowany. i 3k w d.... Wszystkie podtuningowane miały takie kuku.

dokładnie jak pisze Chicane, dzieki temu że wiedziałem iż impreza jest zamknieta mogłem spokojnie zostawić otwarte auto (nawet prze jakiś czas z kluczykami w środku) bo wiedziałem ze organizatorzy dokładnie wiedza kto znajduje sie na obiekcie. Jakby tak sobie przyjeżdżali oglądacze to naprawde trzeba by stać by autach i ich pilnować

Ja również się cieszę, że impreza zamknięta i nie musiałem się martwić o autko itp.
Nie ma się co przejmować jedną osobą. Nigdy wszystkim nie dogodzisz.

Apropo irytują mnie osoby które muszą całemu światu pokazać, że są niezadowolone i że cierpią z tego powodu.

Ja jutro wrzucę materiały.

Popieram RafaelSaures, przynajmniej +/- było wiadomo kto jest na zlocie, a nie wejdzie mi jakiś miejscowy nie wiadomo kto, i żebym martwił się o to czy zaraz nie będzie "dymu" jakiegoś.

A nawet to jest Zlot, a nie pokaz.

Zdjęcia tylko posegreguję, i także wysyłam

Wiecie co. Gdyby nawet 99% uczestników zlotu miało marudzić, a tylko 1% by był zadowolony to i tak bym z pozostałymi współorganizatorami to ogarnął, choćby dla tego jednego zadowolonego procenta. Krytyczne komentarze tylko dodają nam sił i ochoty na lepszy VI OZ i nic tego nie zmieni. Osobiście uważam, że bardzo przyjemnie było patrzeć na wyluzowanych ludzi dobrze się bawiących. Wręczanie nagród i szczęście zwycięzców - bezcenne

Zresztą w zeszłym roku była namiastka otwartego zlotu i ja za takie coś dziękuję. Do dzisiaj mam wgniotkę na lewym nadkolu, bo jakiś debil świętował kawalerskie i przypierdzielił mi w nie łapą, jak przetaczałem samochód przed powrotem.
Z góry dziękuję.

Ja nawet zamykam auto jak stoje kolo auta, a na OZ nie zamykalem auta mialem okna wszystko pootwierane i nie martwilem sie ze ktos cos zrobi i osobiscie wolałbym takie Imprezy Zamknięte Pozdrawiam

Widzę, że nie tylko ja mam taki nawyk

Garfild92 to Ty zaburzałeś mój spokój nocny chrapaniem i pytałeś o halogeny w samochodzie? Bo nie wiem czy tu jeszcze inny Garfild jest.