Szukam nowego akumulatora, obecny to centra futura chyba 53A, ma poltora roku, jestem niezadowolony z niego dlatego centry na pewno juz nie kupie. Ogolnie wiem ze fiat dal ciala z tym otworem na akumulator ale nie mam wyjscia trzeba cos znalezc.. ostatnio bylem na gieldzie i ogladalem akumulator AutoPart i szczerze mowiac zastanawiam sie nad nim.. mial chyba 55-60A z tego co pamietam i cene kolo 250zl, a co tez wazne mial wybita chyba date produkcji.
Mysle tez o akumulatorze boscha w podobnej cenie.

Co polecacie? Macie jakies doswiadczenia z tym, chce zeby aumulator byl trwaly, porzadny i mocny, a przy tym niezbyt drogi.

Pomozcie

To się kłóci ze sobą. Albo dobre , albo tanie. Wracając do tematu to uważam ze Centra futura jest naprawdę dobra. Zawsze używam właśnie Centry i nigdy nie narzekałem , wręcz przeciwnie każdemu polecam. Kupując akumulator przede wszystkim musisz się kierować pojemnością silnika, wyposażeniem a dokładnie klimatyzacja jest czy nie ma. Najlepiej sprawdź w instrukcji , jeżeli nie posiadasz to w internecie bez problemu znajdziesz. Może wsadziłeś za mały akumulator? Ja obecnie w swoim mam Centre Future 53A i działa 3 rok.

Niekoniecznie, tzn drogie nie musi być dobre, a tanie nie musi być złe

Ja mogę polecić akumulatory Gigawatt, produkowane (i firmowane) przez Boscha.
http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... g=gigawatt

Mam akumulator 53A mimo ze do 1.9jtd fiat zaleca 50a co jest glupota, silniki tdi 1.9 maja akumulatory po 70-80A..
Mam klime, chcialbym trafic jak najwiekszy pojemnosciowo w wymiarze do 242mm dlugosci bo tylko takie mi pasuja.

Z tego co widze, to Ty masz 1.3 jtd wiec tam 53a powinien wystarczyc, 1.9 juz wymaga wiekszej pojemnosci

Jezeli bosch, to tylko silver s4,

a co myslicie o akumulatorach zapa? bo taki jako jedyny pasuje wymiarowo 70A tylko niewiele opinii o nich jest

Fiat może i sugeruje 50A dla mnie głupota dla takiego silnika, ale patrzyłem na stronie Centry to już tam do 1.9 proponują 63A,ja zresztą nie sugerowałem się co Fiat radzi tylko właśnie na tej stronie katalogiem.

Masz kłopoty z odpalaniem?
Jakie Twój akumulator ma parametry??
TABLICA PRZELICZENIOWA NORM ZDOLNOŚCI
ROZRUCHOWEJ AKUMULATORÓW w Amperach

IEC.. DIN.. EN.... SAE
65... 60... 100... 100
95... 85... 140... 150
110. 95... 160... 175
130. 110. 180... 200
160. 140. 240... 250
195. 170. 280... 300
225. 200. 330... 350
260. 225. 360... 400
290. 255. 420... 450
325. 280. 480... 500
355. 310. 510... 550
390. 335. 540... 600
420. 365. 600... 650
450. 395. 640... 700
485. 420. 680... 750
515. 450. 760... 800
550. 480. 800... 850
580. 505. 850... 900
615. 535. 900... 950
645. 560. 950... 1000
680. 590. 1000. 1050
710. 620. 1050. 1100
745. 645. 1100. 1150
775. 675. 1150. 1200
810. 700. 1200. 1250
840. 730. 1220. 1300
870. 760. 1250. 1350
905. 790. 1300. 1400
935. 815. 1350. 1450

IEC- starsza norma europejska
DIN- norma niemiecka (varta)
EN- norma europejska (centra)
SAE- norma amerykańska

DIN: rozładowanie w ciągu 30 s do napięcia 9V.
IEC: rozładowanie w ciągu 60 s do napięcia 8,4V.
SAE: rozładowanie w ciągu 30 s do napięcia 7,2V.
EN: rozładowanie w ciągu 10 s do napięcia 7,5V.

[ Dodano: 28 Gru 2011 11:47 ]

I jeszcze jedno nie piszemy 50A, 60A tylko 50Ah, 60Ah bo ktoś się później pogubi jak to będzie czytał

Dla mnie tez to glupota, jest tylko probem ze nie kazdy akumulator pojemnosci 63Ah wejdzie bo juz niektore maja ponad 242mm..

Centra Futura 12V 53Ah/540A CA530 - taki akumulator mam obecnie z ktorego zadowolony nie jestem.
Problemy z odpalaniem.. hmm to trudno powiedziec bo ja teraz do czasu kupna nowego aku sciagam kleme na noc bo juz nie odpalal mi po nocy. Ogolnie w lato nie ma problemu ale juz zima dopiero przed nami wiec musze zaopatrzyc sie w nowy bo denerwuje mnie ustawianie radia codziennie od nowa

pacos, to może sprawdź czy gdzieś zwarcia nie masz, że ci tak szybko prąd ginie?

Zdejmujesz kleme i zapinasz amperomierz w szereg na zakresie np 10A (bez kluczyka w stacyjce) Jak wskazania są niskie to rozłączasz i przełaczasz na odpowiednio niższy zakres aby pomiar był dokładny.
Jak będziesz miał już upływ prądu, to później możesz szukać gdzie ten upływ wystepuje. Znajdziesz pomocnika co będzie Ci wyjmował bezpieczniki począwszy od tych głównych, a ty wtedy mierz upływ prądu czy znacząco nie spada.
Taka jest moja koncepcja:)
Może uda ci się odratować akumulator, z ciekawości możesz sprawdzić napięcie na nim jakie występuje po 1 dniu załaczonej klemy.

Auto mi raczej pradu nie pobiera, jakby ktos kiedys mial dylemat, wybieralem miedzy boschem, autopart, centra futura i zapem. Kupilem w koncu zap sznajder za 300zl 70AH 570a. Oczywiscie on ma wymiar 242 mm dlugosc a do punto seryjnie wejdzie tylko aku o maks dlugosci 207mm, jednak wyjalem ta plastikowa oslone dookola ktora otacza aku i wszedl ten 242 na szczescie. Jak go kupowalem na mial 12,56, wsadzilem do auta i przejechalem 15 km, nastepnie postoj okolo 12 godzin a aku dzis rano przed odpaleniem mial juz 12,62. Super!
Aha i jeszcze dobre w tym zapie jest to ze data produkcji jest na nim, udalo mi sie trafic egzemplarz z tego roku juz

Pacos na Twoim miejscu i tak bym sprawdził chwilowy pobór prądu na zgaszonym silniku.
Mnie też dopadła wymiana akumulatora. Mój stary 45Ah przy -10 po nocy też pokazuje 12,6V a pierwotnej pojemności już w nim nie ma bo można go naładować w godzinę czasu.
Fabrycznie wchodzi centra 207mm 53Ah, inne marki o tych wymiarach mają od 45 do 52Ah.
Jest bosh S4 60Ah nie ma tych stopek z dołu co daje długość 220mm ale to i tak za dużo, jest on też wyższy o jakieś 1,5 cm i trzeba pod niego przerobić górny uchwyt.

Sprzedawca wybił mi z głowy 53Ah, a że trzeba będzie wycinać obudowę to kupiłem 72Ah o długości 270mm centra futura za 330zł.

53Ah to jest dobre na włoski klimat. Ja obecnie jeździłem na 45Ah i jak stał w garazu było ok i do -5 (przy codziennej jeździe) dawał rade, ale zima dała o sobie znać, a prognozy nie są zbyt optymistyczne.
Teoretycznie powinien wytrzymać z 5 lat ale czy kropek tyle wytrzyma?:)

Zastanawiam się czy nie kupić sobie ceramizer, gdyby mi lekko podniosło sprężanie silnik powinien łatwiej palić.

Mam pytanie: skoro do PII 1.9 JTD polecany przez Fiata jest 50Ah a wstawi się np. 70Ah to czy alternator da rade ładować? Pytam, nie znam się na tym zbytno.

Pozdrawiam, Marcin

Ja mam 63Ah Boscha i po 1,5roku jeszcze daje rade, choc przy -24stopniach jakie byly pare dni temu juz na dotyk nie odpalal.

Spokojnie naładuje, alternator się dobiera na odbiorniki typu: klimatyzacja, elektryka, itp.
Tylko i wyłacznie gdybyś po każdym zgaszeniu samochodu rozładowywał akumulator do zera to wtedy trzeba by robic dłuższe trasy.
We wszystkich innych przypadkach większy = lepszy

72/720 centra futura drugą zimę bez problemu u mnie smiga

nie mogę polecić nowego gigawatt ( podobny do maxis i kager ) 60/540A ( produkcja 05.2011) - to niby tania linia bosch za 230zł , był ładowany 13.65v przez 3 dni niestety lipa. Pomimo napięcia ładowania 14.20v, i praktycznie nowego rozrusznika ciężko rozkręcić 1.9D w -30. Dopiero Sznajder 74/680A spisał się i odpaliło od razu.

Ja od września też mam gigawatta i nie mogę nic złego powiedzieć, odpala zawsze bez problemu.

Z całym szacunkiem ale masz silnik benzynowy, prawdopodobnie rozrusznik 0.7, 0.8kW, więc nic dziwnego, że taki akumulator daje rade. W moim przy mrozach nie daje a mam na pewno sprawny rozrusznik i przewody. Jako ciekawostkę dotyczącą akumulatorów gigawatt maxis kager mogę mogę powiedzieć, że nie wiadomo według jakiej normy mierzony jest prąd rozruchowy.
Kupiłem jakis czas temu zwykłe obsługowe ciężkie ( nieodchudzone akumulatory yuasa 027 i 096. Moi znajomi używają ich od kilku lat w dieslach i są zadowoleni, nie mieli żadnych problemów zimą. 540A SAE CCA do benzyny i 650A SAE CCA do mojego diesla na pewno wystarczy. Sznajder niestety po ponad 2 latach intensywnego użytkowania zaczał sporo tracić wody w jednej celi, pomimo że mam ładowanie tylko ~14.10v a pod prostownikiem miał maksymalnie 14.20v. Jedyny plus, że pod miernikiem pokazuje nadal ~700A.

Jeśli ktoś kupuje jaki kolwiek akumulator kwasowy ( a szczególnie zimą , i do diesla) to mogę poradzić, żeby nie wkładał go od razu do samochodu po zakupie tylko podładował kilka dni stałym napięciem 13.8-14.20v i zostawił na co najmniej dobę, żeby zakończyły się reakcje chemiczne. W sklepach akumulatory stoją latami i często trudno określić z kodu datę produkcji.

W dieslu, wybierając akumulator, najważniejszy jest duży prąd rozruchowy.

Z ekonomicznego punktu widzenia, lepiej kupić akumulator cięższy który ma trochę mniejszy prąd rozruchu. Dłużej pożyje. Szczególnie w dieslu. Ostatnie wypusty firmowych akumulatorów zaskakują żywotnością w granicach 2-3 lat normalnej eksploatacji. Jeśli ktoś używa od wielkiego dzwona to kilka lat więcej. Stare ołowiowe akumulatory żyły po 10-13 lat ( zresztą uzywam takiej starej varty w dieslu i nadal ok ).