Tomo

co racja to racja

W dniu wczorajszym wysłałem maila - reklamację dotyczącą spryskiwaczy - mimo podkładek dalej sypią pod pióra już pow.40km przy dobrych warunkach atmosferycznych.
Dostałem wczoraj tel.i auto jedzie do ASO także w innej sprawie(obtarcia na progu w drzwiach tylnych po raz enty)

Heh filip ja w mailu przytoczyłem podobną anegdotkę z mercedesem

napisałem też że mój kuzyn 9letni podejmie się z przyjemnością projektem spryskiwaczy i tylnimi klamkami...
powiedział że to przecierz proste...

grzegorz mysle ze niestety twoj wywod na temat dyszek jest nie w pelni doskonaly.
mialem wczesniej w polo okularnik 2002 na parkingu psikaly wzorowo, w trasie strumien (a w zasadzie kurtyna taka jak miala byc w punciaku) obnizal sie ale szyba w 3/4 pokryta byla plynem gdzie niestety przy mniejszych predkosciach w GP plyn ze spryskiwacza idealnie obmywa mi ramie wucieraczki i nic poza tym
pozdro

u mnie po serwisie bo ładnie pryskają spryskiwacze...-bez uwag...do 140km/h

Dziobel a co ASO zrobiło z tymi spryskiwaczami, że masz taki efekt?

efekt...reklamacja towaru w FAP...

a tak poważnie podnieśli spryskiwacze i wymienili pompkę...

powiem szczerze efekt naprawdę zadawalający...ba, wymienili pióra...bo kupione u nich wcześniej - już dawały znac o sobie...

bez zastrzeżeń...

A mi po interwencji w FAP dali podwójne podkładki, pompki nie wymieniali, ale jest i tak lepiej jak było. Sknery nowych wycieraczek nie dali, musiałem je sam kupić, bo jak wiadomo dzięki tym spryskiwaczom zużywają się one szybciej.

To taki tandetny i śmieszny sposób naprawienia - jakieś podkładki. Wiedzą o defekcie od 2 lat i nie wypuścili sprawnych podzespołów tylko bawią się w jakieś prowizorki.

Zgadza się, przez 2 lata to chyba można zaprojektować nowe dysze, ale nie chcą bo by trzeba w każdym GP wymienić, a to kosztuje.

a próbował ktoś zamontować spryski z innego samochodu? Jak jutro dorwę dyszę od Peugeot 307 (citroena C3) to zaryzykuję i zrobię pod nie dziurki w miejscu oryginalych dysz ;p

I jak rafal, wykombinowałeś coś z tymi dyszami ?

Wczoraj jeszcze kombinowałem z naszymi fabrycznymi. Udało mi się w pewnym stopniu, co jednak dalej mnie nie zadowala. Na postoju psikaja na któreś auto z kolei za kropką. Trzeba jechać żeby psikało na szybę (przynajmnije z 20km/h). Rozwinąłęm prędkośc 80km/h i dalej psikało na szybę - nawet wyżej niż w połowę szyby. Jednak przy takich prędkościach o "mgiełce" można zapomnieć. Leje takim trochę szerszym strumykiem. Dysze od francuzów już nabyłem (w ASO Ciroena 24zł za dwie - ceny tańsze niż u nas we Fiacie - nasze prawie 40zł za jedną ;p). Skończę oglądać powtórkę F1 i idę przymierzyć francowatą. Wydaje mi się jednak, że nasza pompak nie wydoli - duży opór te dysze stawiają jak się w nie dmucha

[ Dodano: 15 Mar 2008 17:08 ]
Ja już po robocie Efekt zadawalający. Wciąż pozostaje na środku szyby suchy trójkąt, ale to z powodu takiego, że dysze musiałyby mieć bardzo duży kąt spryskiwania. Może komuś uda się wymyślić jeszcze coś lepiej Żeby to osiągnąć, trzeba by było jednak umiejscowić dysze dalej od szyby...czyli na masce Wrażenia bardzo pozytywne! Nareszcie szyba i na postoju i podczas jazdy jest kropiona wodą! Duży plus za to, że podczas jazdy dalej dysze rozprowadzają wodę szerokim wachlarzem i brak tendencji do gwałtownego obniżania strumienia. Uwieczniłem co nieco na fotkach:

Sorki,ale dla mnie to zwykla druciarnia z tego wyszla...dramat,wole juz podkladki powkladac,ale niech psika jak psika,ale czegos takiego nie zrobie...

mówisz tak, jakbym co najmniej pół auta zmienił. Wiadomo, że takie zmiany nie powodują upiększenia samochodu a wręcz odwortnie. Jest to jednak na tyle mały element, że sobie na to pozwoliłem i nie żałuję, bo efekt został osiągnięty

rafal997 ze zdjęć widzę że w moim kropku spryskiwacze bez żadnych ingerencji psikaja na taką samą wysokość lub nawet wyżej

u mnie z podkładkami na postoju psikały mniej więcej podobnie do tych, przy czym nie psikały aż takim kątem. Jednak podczas jazdy, nawet wolno, to była już zupełna klapa ..nie mówię już co było bez podkładek

u mnie na postoju...leją na dach i...dalej
jak wspominałem podczas jazdy - bez uwag

Grzegorz1976 u mnie również wyżej leją na postoju. A nie mam żadych podkladek

U mnie na postoju też część (jakaś 1/3 płynu) leci na dach i tylną szybę. Testowałem przy prędkości 120km/h i pięknie psika Chyba to była ostatnia modyfikacja kropki po kilku poprzednich (drzwi, tylna klapa, półka schowka, ranty błotników przednich). Więcej wad GP jak na razie nie widzę

Witam u mnie to samo. Byłem z tym w serwisie była jazda próbna i faktycznie mechanik stwierdził, że podczas jazdy z prędkością powyżej 60 km/h płyn ląduje na wycieraczkach a nie na szybie. Zmienili mi więc całą tą listwe ze spryskiwaczami na nową i było jak było... Pan powiedział, że widocznie GP tak ma i on już nic więcej zrobić nie może.
I na co komu ASO?

Możesz zacytować dokładnie wpis z książki? Wybieram się w końcu do tych dziadów i chce mieć o porządnie zrobione. Nie jestem niestety McGywerem i nie chce mi się samemu kombinować chałupniczymi metodami, tym bardziej że auto na gwarancji

ekhm...poprostu nie mów że "mają Ci ustawić spryskiwacze" - tylko mają tak ustawić by dawały na postoju do 1/3 dachu - i pokaż palcem

http://www.sendspace.com/file/47s7h8

inaczej nie odbieraj auta...
tak to u mnie wygląda...

cześć wszystkim,dziś trochę jezdziłem w paskudną pogode,spryski w GP sa do niczego-do takiego wniosku dochodzę,środek szyby suchy jak pieprz,(za jakiś czas to szyba bedzie porysowana),w Seicento mialem jeden spryskiwacz pośrodku maski który miał 3 dysze i było super( możliwość całkowitej regulacji)- po namyśle podjąłem decyzje-zrobię cos podobnego do tego co zrobił [b]rafal997[/b],z tym że ja planuję umiescić na tej listwie obok oryginalnych spryskiwaczy dwa z Seicenta,czyli bedzie razem 6 dysz
,bedzie tez możliwość ich regulacji za pomocą szpilki,niech tylko zrobi sie wiosna to sie pobawię,i musze zdobyć jakoś te dysze od Seja( wizyta na szrocie ),tylko jak sie zdejmuje tą całą listwę z maski???

Listwa chyba jest wciskana na zatrzaski. Obawiam się jednak, ze jak zamontujesz dodatkowe dysze to pompka nie da rady (na pewno) i efekt będzie taki, że cały płyn będzie leciał pod wycieraczki tyle że z sześciu dysz a nie z dwóch.

ja chcialem zamontowac 3 spryskiwacz w miejsce gdzie jest miejsce na srodku tej listwyplastikowej ale okazalo sie niemozliwe bo niema otworu w blasze by poprowadzic przewody i zostalem z zapasowym spryskiwaczem za 40 pln