Drugi dzień tym razem mechanik wszystko robił ze mną, jeździł po mieście jak na złość nie rzęziło... ale koło gorące.
W zasadzie poddał się, wymienił mi tylko dwie sprężynki te przy cylinderku bo miałem stare i rozciągnięta na prawym kole bardziej niż na lewym, koło dalej się grzeje... stawia jeszcze ew. na przewód hamulcowy że nie puszcza płynu po puszczeniu hamulca od razu i szczęki dogorywają bęben w ten sposób.
Natomiast rzężenie pochodzi jednak z przedniej osi, i tak skręcając gwałtownie w lewo czy prawo ustaje więc według mnie są to dwie możliwe awarie
tańsza - łożyska
droższa pewnie w cholere - mechanizm różnicowy skrzyni biegów.
[ Dodano: 15 Cze 2014 15:06 ]No więc tak, dzisiaj przetestowałem dokładnie to pulsujące buczenie i wygląda to w ten sposób że
-Jadąc prosto i skręcając w lewo słychać ten irytujący dźwięk
-Skręcając w prawo minimalnym ruchem kierownicy robi się cisza by po powrocie do jazdy na wprost dźwięk powracał.
-Zjeżdżanie z górki powoduje nasilenie się objawów
Jeżeli cokolwiek to coś komuś podpowie wrzucam dwa filmiki. Auto na lewarku i tak:
1. Auto na luzie, tak się toczy, a raczej nie toczy koło przednie prawe (niby dźwięk pochodzi jakby od klocka, ale jaki miałoby to logiczny sens że przy odciążeniu prawej strony przy skręcie w prawo robi się cisza, przecież klocek nie pracuje zależnie od położenia koła).
https://www.youtube.com/watch?v=wCi_MOCvdhw2. Auto na biegu, taki luz i stuki są podczas poruszania kołem na lewarku (nie wiem czy to normalne akurat bo nigdy nie testowałem czegoś takiego):
https://www.youtube.com/watch?v=dhUdTj4q2Fc[ Dodano: 19 Cze 2014 10:55 ]Problem rozwiązany.
Oczywiście jak w takiej sytuacji najbardziej pomocny okazał się internet, choć jak mechanik twierdzi jeden i drugi - w internecie piszą takie głupoty, że głowa boli. No pewnie! Bo on by wymieniał skrzynię biegów i tak po kolei i zarabiał, a tak... powiedziałem krótko, łożysko prawego koła i koniec kropka.
Wyśmiał mnie, teraz ja się śmieję z niego bo w aucie cisza i spokój aż miło jechać. Dobra rada dla wszystkich, nie sugerować się opinią jednego czy nawet trzech mechaników, pojeździć pogadać, opisać sprawę jeżeli objawy nie są jednoznaczne i zdecydować samemu co robić.
Każdy mechanik sprawdzał łożysko szarpiąc za koło i nim kręcąc, tyle że objaw nie występował ciągle. Tylko JEDEN i to zwykły diagnosta w PZMOT powiedział "tam są łożyska dwurzędowe kulkowe, nie wyczujesz niczego chyba że jest już zmielone, wystarczy malutka rysa na bieżni + dociążenie koła + temperatura lub dłuższy postój i będzie taki efekt"
Z myślą o przyszłości wymieniłem 2 łożyska z przodu tak więc auto ma kompletne nowe łożyska przód tył i hamulce przód tył (ale to było wcześniej robione). Dodatkowo uszczelniacz półosi i dolewka oleju skrzyni biegów.