Tak oczywiście że lpg ma swoje czasy wtrysku, ale one są zależne od rozmiaru dysz, ciśnienia reduktora oraz ustawień.
Czas wtrysku benzyny przy pracy na pb oraz pozorny czas wtrysku benzyny podczas pracy na gazie ma być taki sam. Centralka silnika nie wie że pracuje na gazie. I dlatego czas wtr benz ma być taki sam. A czas wtrysku lpg ustawia się aby był dłuższy o 1 - 1,5 ms od benzynowego ponieważ gaz ma inną "rezystancję" - jest troche innym paliwem.

No to wytumacz koledze skad sie bierze czasy wtrzskow pb .Z odczytow stft i ltft i wedlog tego ustawia sie czasz lpg zgadza sie .

Jeżdżenie na samej benzynie nie rozwiązuje problemu fatalnej pracy auta na benzynie, dalej nie ma mocy i przy ruszaniu szarpie i się dławi, a błąd silnika dalej jest. Może trzeba te luzy zaworowe ustawić i skasować adaptacje komputera benzynowego... Nie chcę kolejny raz jechać do warsztatu i robić coś co nic nie da i wywalać kasę w błoto.
Jeszcze jedno - na Śląsk mam trochę daleko, ale w akcie desperacji do stolicy czy 3-miasta byłbym skłonny podjechać, jakby był prawdziwy spec od tego włoskiego gówna (tartarini)? Ktoś, coś?

Z tego co się orientuję w polsce nie ma speców od tartarini... Ja na Twoim miejscu wysupłałbym trochę pieniędzy i najpierw zrobił luzy zaworowe bo to jest temat obowiązkowy u każdego posiadacza 8v później zamontowałbym normalny sterownik gazu u kogoś polecanego na lpg forum. Naptrawdę 1.4 8v nie jest ciężkim w silnikiem w diagnostyce oraz naprawach, niestety sterownik gazu masz już strasznie padaczkowaty.

Tomek nadal twierdze że g..... wiesz w temacie i nie twierdze ze tartarini jest ok, ja po tej całej walce z tartarini mam wrażenie ze AGŚ strasznie broni ASO żeby programy do regulacji i cała wiedza nt tej instalacji i jej regulacji nie wyciekły do osòb postronnych, Aso nie ma pojęcia o regulacji tej instalacji, dla pana Mietka tez nie dadzą pogrzebac przy tym, wiec nadal zostaje ASO które niema pojęcia o regulacji wiec koło się zamyka, cały program wygląda jak zabawka jakas ale trzeba wiedzieć co do czego i jakoś to działa. Polecam forum Autokącik tak kolega mazzik ( z naszego forum) prowadził walkę z tą instalacją w sumie nie wiem jak się jego przypadek skończył (1.4 16V) ale ten człowiek ma wiedzę i w sprawach regulacji tej instalacji mógłby napisać pracę doktorską, a czasy wtrysku LPG komp gazowy dobiera sam na podstawie wtrysku LPG elm do niczego nie potrzebny, ogólnie zgadzam się z wiekszością Tartarini jest kiepską instalacją

No dobra, a jakbym ten komputer, czyli sterownik od LPG zamienił i wstawił powiedzmy Staga czy BRC, to później taki "składak" pochodziłby? Nie chcę zmieniać póki co auta na nowe i chciałbym tym jeszcze pojeździć tak góra ze 3 lata. Mogę zainwestować trochę kasy w ten gaz, ale chciałbym mieć pewność, że minimum 100 tys. pojeżdżę bez podobnych problemow jakie mam teraz.

takiej pewności niestety niema, ale staga więcej ludzi ogarnia, jest bardziej dostępny, w skład instalacji wchodzi nie tylko sterownik, z tym że przy wymianie kompa sterującego trzeba byłoby chyba wymienić całą wiązkę od lpg, bo wtyczki raczej nie pasują, mam jeszcze pytanie czy reduktor i wtryski też są tartarini ??? czy zostały już wymienione na coś innego ???? u mnie reduktor i centrala są tartarini listwa już nie, zbiornik stako, całość też montowana w ASO i też myślałem że jak Aso zamontuje to i serwisuje i nie bedzie kłopotów a tu guzik, ogólnie tak jak pisali koledzy kiepski sterownik dość trudny do ogarnięcia, do dobrej regulacji potrzebny program z kluczem systemowym, ma wtedy więcej możliwości regulacji

Jesli chodzi o mazzika to temat sie tak zakonczył ze wymienił podzespoły sterownikm na staga qubox.Mam z nim kontakt i wiem jak sprawa wyglada bo nie daleko siebie mieszkamy.To mało wiesz skoro sie nie zgadzasz z tym co piszesz .Meczyłem sie ze swoja instalacja długo ale ogarnołem i jest ok .Moze tartani nie znam i nie chce poznac ale wiem jak inne sterowniki działaja .Za duzo spedziłem na forach lpg czy ac stag i duzo czytałem i poznałem gazowników zebys mówił czy mam wiedze czy nie.Szkoda mojego pisania bo ty nie masz wiedzy .

[ Dodano: 31 Sty 2015, 13:15 ]

Brc odradzam bo jest drogi w utrzymaniu i wymianie elementów.Proponował bym staga lub techa.Tylko ze staga proponuje wszystkie oprócz staga 4 eco bardzo ubogi sterownik i nie warty.Tylko przed tym proponował bym ustwaic zawory bo to podstawa do dobrego wyregulowania instalacji gazowej.A jak do gazownika pojedziesz to dowiedz sie jak ustawia instalacje czy na afr z korektami obrotów ,czy kalibracja pokrycie sie mam i to wszystko .

że niby z czym sie nie zgadzam, nigdy nie pisałem że Tartarini jest super, czytaj ze zrozumieniem

Mam 1,4 8V zrobiony na sterowniku Agis P13 podłączonym do CAN'a. Po wstępnym zestrojeniu instalacja stroiła się podczas normalnego użytkowania. Przejechałem jakieś 3000km. Żadne kontrolki nigdy się nie zaświeciły. Leję, jedzie! Przy spokojnej, normalnej jeździe mieszanej 7,5-7,8 l LPG na 100km.

3000 km to ja miesięcznie robię albo i więcej... Co do spalania to nie wierzę w to żeby tak mało palił gazu 1.4. Ja z trudem w dyszce się mieszczę i to odkąd posiadam ten samochód. W trasie do 8 da się zejść przy spokojnej jeździe.

Niestety zmieniajac sterownik bedziesz musiała zmieniac i wiazke kabli ale to ze strerownikiem kupisz .Ja bym sie na twoim miejscu grubo zastanowił nad zmaina sterownika i regulacja zaworów.

U mnie na sterowniku Tartarini, reduktor Tartarini, listwa rail ig1 spalanie wychodzi 7 do 8 trasa, 9 do 10 miasto przy czym 10 to raczej latem bo zimą dłużej na PB pracuje, temp przełączenia na gaz to 20 stopni, ogólnie naradzie nie narzekał, dużo pomògł mi mazzik i zdalna kalibracja

W trasie do 8 da się zejść przy spokojnej jeździe.

Chyba inaczej rozumiemy pojęcie "spokojna jazda". Gdybym się uparł to też spalę 10l/100km.

Problem w tym że ja znam dosyć dobrze tartarini... W pracy mam 10 seicento (1.1) 2 grande punto (1.4 8v), jedno doblo (1.4 8v), jedna panda (1.2 8v). ŻADEN samochód nie pracuje tak jak powinien. Dosłownie żaden. A to puszczają bąki, a to rano po nocce silnik pracuje na 3 gary, ledwo się da jechać, a to potrafi samo zgasnąć przy dojeździe do skrzyżowania (Grande Punto, Doblo). Oczywiście we wszystkich płyn chłodniczy ucieka błyskawicznie. Wszystkie auta jeżdżone od nowości, wszystkie były na naprawach gwarancyjnych w aso, niestety aso nie potrafi poradzić sobie nawet z taką pierdołą jak uciekający płyn chłodniczy, co dopiero mówić o poprawnej regulacji. Z drugiej strony mam znajomego który za moją namową zamontował LPG w warsztacie polecanym na lpg forum, 80 km od naszego miejsca zamieszkania (oile dobrze wyczytałem DOMINIKIL33 też u nich poprawki robił). Pacjent A3 1.8T poskładany na dobrych komponentach, regulacja lpg w trakcie jazdy i finał taki, że samochód pracuje identycznie na LPG jak na benzynie. Reasumując jeśli ktoś chce żeby samochód działał dobrze na lpg, trzeba wyrzucić tartarini i zainstalować porządną instalację z porządnym sterownikiem gazu.

Wywalić tartarini to spore koszty, a tego autor tematu chciałby naradzie uniknąć, ja też mam auto z tartarini ( kupione jako uzyska z instalacją) myślałem że Aso potrafi regulować i serwisować niestety tak nie jest, ogòlne tylko dystrybutor potrafi dobrze ogarnąć tą instalke i tu leży problem bo np ja na Śląsk mam około 600 km, wiec ogòlnie głupia sytuacja żeby w całej Polsce jeden warsztat potrafił to regulowac

Do tartarini po prostu trzeba dobrego gazownika, który ogarnia temat. ASO jak to aso - wiadomo jak jest. A staga, techa i inne podobne które w PL są najpopularniejsze każdy gazownik ustawić umie, a jak nie umie to zrobi to z automatu i auto "jeździ". Moim zdaniem dobrze wyregulowane tartarini powinno pracować i nie generować błędów w ECU benzynowym, szału może nie będzie (idealne korekty po temperaturze i obrotach). Zawsze warto spróbować tej zdalnej regulacji, jeśli nie ma innego sensownego rozwiązania.

Paweł ma racje, moje auto po "śmiesznej zdalnej regulacji" dzisiaj trasa 289,3 km od wyzerowanego licznika na stacji, wròciłem zatankowałem na tej samej stacji weszło 19,51 litra, średnia prędkość z komputera to 77 km\h, więc chyba się da

to są korekty długo i krótko terminowe. Maja być takie przy lpg jak przy pracy na benzynie. Jeśli na lpg te korekty będą mocno odbiegać to prędzej czy później zapali checka.

Co do Tartarini to instalacja jak każda inna i działa na takiej samej zasadzie. Wersji sterowników widziałem kilka i niektóre podłączałem zwykłym kablem i używałem softu z netu i dało radę, ale co niektóre chciały klucz usb żeby coś więcej zrobić.
Każda firma rządzi się swoimi jakimiś tam prawami i tyle. W strojeniu tartarini nie ma nic nadzwyczajnego stroi się jak każdą inną instalkę. Tyle że oprogramowanie jest jakie jest i ludziom prościej zrobić coś z stagu bo tam się kropki malują. Niektóre firmy dają programy na stronie np AC a inne niestety trzeba być klientem albo mieć autoryzację i szkolenia za kilka tys.
BRC nie polecam. Jakieś dziwne te instalacje. Oczywiście są ludzie którzy sobie chwalą.
Ja osobiście polecam Elpigaz. Oczywiście nie neguję staga, czy kme czy innych.

Agent, żaden gaz nie będzie dobrze pracował jeśli silnik na benzynie kuleje. Na lpg może być jeszcze gorzej. Zajmij się diagnostyką i naprawą silnika a później pomyśl o ogarnięciu instalacji gazowej. ten błąd może być też powodem że np masz zły luz zaworowy i dlatego.
Podłącz FESa rozgrzej silnik i sprawdź jakie masz ciśnienie ssania zmierzone i oczekiwane przy pracy na wolnych obrotach. To już podpowie gdzie szukać.

Się rozpisałem może i trochę nie na temat.

Nie no tak, tylko silnik może na benzynie źle chodzić własnie przez zje.. zepsutą instalacje gazową.
Kolega bazyl27 polecił, żeby odłączyć instalację i zobaczyć, czy jazda na benzynie poprawi się. Tak też zrobię w najbliższym czasie.
Poniżej kilka zdjęć, które dzisiaj zrobiłem. Tak wiem, że silnik jest strasznie usyfiony, ale uwierzcie, że przed zimą czyściłem go. Brak oslony pod silnikiem i nasze polskie drogi zimą, robią swoje. Ale do rzeczy, oto nieszczęsna instalacja srartarini:

Reduktor to na pewno nie jest tartarini to któraś alaska. Podaj mi oznaczenia centralki lpg.
Poza tym zrób co napisałem Ci wyżej.
I jak Kolega wyżej radzi weż wyłącz lpg i dodatkowo zakręć gaz w butli i pojeździj kilka dni. To jest bardzo obszerny temat jak uszkodzona instalacja może powodować problemy na pb. Najważniejsze to emulacja wtrysków. No chyba ze puszczający gaz do kolektora reduktor albo gdzieś lewe powietrze podsysa z któregoś elementu lpg.

Reduktor to pewnie alsaka At09

A ktoś mi podpowie gdzie znajdę bezpiecznik odłączający całkowicie instalacje gazową? Odkręcę jeszcze wężyk za reduktorem i zaślepię go. Wtedy nożna dopiero testować auto na samej benzynie.

Agent, to zależy. W większości gdzieś koło plusa akumulatora znajduje się dodatkowy bezpiecznik. Zdejmij przewodzik podciśnieniowy z reduktora i zaślep go śrubką żeby nie zaciągało lewego powietrza. Dla pewności zakręć na wielozaworze w butli.

Byłem z autem w ASO Fiat Resma w Olsztynie. Jest tam taki jeden majster starszy, co ogarnia Tartariniego.
Komputer jest Tartarini, parownik prawdopodobnie od Staga, ale wyregulował na nim ciśnienie, bo było 1,8 ba, a zmniejszył na 1 ba. Dodatkowo dokręcił w parowniku połączenie z rurą gazową, bo na zimnym silniku przy przełączaniu na gaz, śmierdziało w całej kabinie.
Błąd został skasowany i to co dało się na kompie zrobić (mapy itd.) to zrobił, natomiast problemem jest listwa wtryskowa z innej parafii. Na domiar złego na 2 i 3 cylindrze ta listwa podaje złą dawkę gazu, za małą lub za dużą i stąd te problemy z autem, brak mocy itd.

Jutro dostanę na mejla ofertę z cenami kompletnej listwy od Tartarini i się umówię na wymianę i kalibrację. Silnik powiedzieli, że jest ok, także zainwestuję w ten gaz, żeby jeszcze pojeździć ze dwa lata tym autem, bo po prostu jest fajne