Ja nie mam czegoś takiego. U mnie wszystko ok.



Zrobiłem to nieporozumienie świadomie i jestem bardzo zadowolony. Dużo bardziej niż z montowanego Blaupunkta w pierwszym kropku.

mi fabryczne radio i głośniki wystarczają. dużym plusem jest sterowanie z kierownicy + to że nie trzeba nic zdejmować i nosić ze sobą kiedy z niego wysiadam. aaaa no i to automatyczne wyłączanie też +

I kolor podświetlenia też +
I automatyczne dostosowywanie głośności do prędkości jazdy nawet ++
I regulacja natężenia oświetlenia wyświetlacza łącznie z oświetleniem kokpitu kolejny +
I duże wygodne klawisze obsługi nawet +++
I porządny wygląd kokpitu - oczywiscie że +

Oj uzbiera się tych plusików uzbiera

A zapomniałem, że Grzegorz1976 zawsze ma racje, jego kropek się nie psuje a ASO Fiata to najlepsi fachowcy świata. Przecież to oczywista oczywistość. Wszystkie plusy jakie wymieniłeś fabrycznego radia to takie "nowinki i fajerwerki" które radia renomowanych producentów mają już od kilku lat. Na temat audio w wozie i CB pojęcie mam więc wiem co pisze. Jedyne czego nie mają to automatycznie regulowane podświetlenie dostosowane do oświetlenia kabiny fakt to trzeba robić ręcznie. Każdy kto ma odrobiny pojęcia o car-audio wam to powie. Tak fabryczne głośniki są dobre do wiadomości na radiuZET. Porównaj je z Vifą, Scan-speak'iem albo polskim starym Tonsilem...

karol_mail chyba mnie nie lubisz



To fakt nie psuje się



Tego nigdy nie powiedziałem, chociaż jeszcze się nie zawiodłem więc dlaczego mam nażekać?

Ja mam raczej mgliste, więc po prostu piszę o swoich wrażeniach z słuchania i estetycznych a nie o danych technicznych z ostatniej strony instrukcji


Nie porównam bo nie bedę przekładał. Jedynie jakie mam porównanie to z zestawem w moim drugim kropku czyli Radio blaupunkt Kiel 35 i głośniki Phonocar (Przód: tweetery i dół 16 dwudrożne, tył 13 dwudrozne). Fabryczny zestaw dla mnie brzmi lepiej.

P.S. Co cie tak u mnie denerwuje, ze jnie utyskuje tylko jestem zadowolony ze swojego autka??? Jak tak to sorry, ale muszę jakoś z tym żyć. Pozdrawiam.

Tak tu się zgodze od twojej konfiguracji nawet fabryczny zestaw zagra lepiej. A to, że o sprzęcie możesz się wypowiadać o względach "raczej estetyczny" to mówi samo za siebie. Rozumiem mamy w Polsce demokracje i każdy może wypowiadać swoje zdanie na dany temat ale nie każdy powinien...

A zawodowo jestem radiowcem już prawie 10 lat...

Nie podważam twoich kompetencji w żadnym wypadku.


To znaczy mam to rozumieć tak: Jeżeli mój kropek sie nie psuje i nie mam z nim problemów, ASO mnie jeszcze nie orżnęła, ani nie spuściła po bandzie, a dziwiek fabrycznego audio całkowicie odpowiada moim wymaganiom i słuchanie muzyki na nim sprawia mi przyjemność to powinienem trzymać mordę w kubeł bo jestem żenujący? No wybacz ale czy ty nie przesadzasz w drugą stronę?

Można i trzeba dyskutować jak ma się pojęcie o tym a nie gadać byle gadać jak Kaczyńscy. Gadać dużo, głośno i nie na temat każdy umie. Dlatego, drażni mnie jak ktoś filozofuje o czymś o czym ma małe pojęcie - jak sam przyznałeś na zasadzie: radio fajne bo ładne... To sprzęt a nie dzieło sztuki...A odnośnie ASO i psucia kropka to ironizuje cały czas bo widze, że nie możesz zaskoczyć. Jeździsz ropniakiem czy co? Z tym graniem to jednemu wystarcza drugiemu nie ale nikt rozsądny nie powie, że system audio jest OK, nie jest. Jest co najwyżej wystarczający. Coż to Twoja interpretacja cóż ja moge powiedzieć: myślisz jak uważasz czy raczej uważasz jak myślisz... Toć demokracja...

Właśnie rozdrażnienie innym podejściem do sprawy to typowa cecha Kaczyńskich Po pierwsze nie filozofuję tylko przedstawiam pewien punkt widzenia, odmienny od twojego. Ty masz podejście jak mój brat - czyli nie wazne jak wygląda ważne ile zapodaje Herzów decybeli i innnych fizyczno - technicznych parametrów. Dla mnie dizajn jest bardzo ważny. Tak mam i muszę jakoś z tym zyć . A co do fabrycznego audio zacytuję siebie:
I nie interesuje mnie czy jest to Hi-end czy Low-End. Gra dla mnie ładnie i przyjemnie i ma wiele zalet o których pisaliśmy wczesniej i dla mnie o to chodzi w radiu w samochodzie.

To, że odpowiada Twoim wymaganiom nie znaczy, że jest świetny ma zalety o których pisałeś i owszem ale radia niefabryczne mają ich więcej łącznie bym powiedział z dizajnem. Jak pisałem jest poprawny ale nie dobry każdy kto wie coś o car-audio, bądź każdy komu słoń nie nadepnął na ucho to potwierdzi. Fabryczne radio tylko powiększa hektary średniej jakości plastików w GP których w GP (wynika to z klasy auta)i tak nie brakuje.

Ja podobnie jak Grzegorz - jestem zadowolony: fabruczne jest fajne, wygodne, gra i to wystarczy. Jeśli chcę posłuchać muzyki, to włączam stereo w domu. Słuchanie w aucie jakoś do mnie nie przemawia.

Z kolei ryczące i dudniące remizy na kołach stwarzają zagrożenie na drodze, bo mimo wszystko kierowca powinien słyszeć co się dzieje dookoła: klakson, auto na pasie obok, syrenę pogotowia, dzwonek tramwaju albo rowerzysty....

Fabryczne radio jest super jak na fabrykę. Dopiero gdy kupiłem Grande zacząłem słuchać płyt w samochodzie. Teraz cały czas jadę na CD i to często bardzo głośno. Kiedyś stałem na przejeździe kolejowym i widziałem, że w aucie za mną migają kierunkowskazy. Dopiero gdy ściszyłem CD okazało się, że wyje też alarm

Dla mnie wiochą jest ładowanie supersprzętu grającego do auta zamiast przyzwoitej, seryjnej fabryki i potem noszenie ze sobą panelu. Dobrowolnie!

A poza tym przepraszam, że się wypowiadam maluczki w tej sprawie bo przeciez mamy tu autorytet w dziedzinie car-audio

mam radio blaupu...
nie noszę panelu ze sobą
no chyba że jestem gdzie w nieznanym mi miejscu
no i daje mi większe pole do zmiany i modernizacji sprzętu...

Dzióbel nie wysilaj się oni nigdy tego nie zrozumieją. Dla mnie to podejrzane... Pewnie pochodzą z klanu moherowych beretów, z kółka wyborców PiS i LPR Technika, nowinki i nowości to beee I tak cud, że nauczyli się chodzić.

acha i aby je wyjąć ... nie da rady kluczykami...
potrzebne 2 cienkie długie noże kucharskie

U mnie z jednej strony ten pręcik do wyciągania radia a z drugiej pilnik z mojego Leathermana Blast:D inaczej nie da rady:D

Nie zrozumiem, ja bozię kocham, jak to jest budować scenę muzyczną w samochodzie nożem i pilnikiem

łoj wiesz jak to wyglądało...
ludzie myśleli że radio komuś kradnę

W marei mi na dziurach wypadł jeden uchwyt, zagiął się przy wciskaniu. Jak zmieniałem radio, to nie chciał za chiny puścić. Pomógł mały brzeszczot

Ale taki chałupniczy montaż radia ma swoje zalety wtedy naprawdę ciężko je wyciągnąć. Starego JVC jak wyciągałem pod blokiem to aż milicja przyjechała i chciała mnie koniecznie aresztować za włamanie i kradzież radia

Kolego dyskutować możesz ale coś mi się zdaje że próbujesz obrażać część forumowiczów. DOROŚNIJ!

Jeżeli nie potrafisz się śmiać z siebie i czujesz się dotknięty moją ironiczną wypowiedzią to przepraszam. P.S Nie traktuj wszystkiego tak serio zwłaszcza takiego forum na jaki by temat nie było. A i CAPS LOCK się Tobie zaciął. Jeśli 1976 z Twojego nicka to data Twoich urodzin to jestem starszy

karol_mail niestety muszę się zgodzić z Grzegorzem - Twoje wypowiedzi są obraźliwe, nie ironiczne. Bo Twoja prawda jest najprawdziwsza i każdy kto ma czelność mieć odmienne zdanie jest zacofanym nieukiem.

A to że jesteś starszy to nie znaczy że dojrzalszy

Miło że ustalilismy : Kamil woli nie fabryczne, Grześ fabryczne...

Fajnie że nareszcie doszliście do porozumienia

Zmieniając temat :

Jakiej mocy jest fabryczne radio...?
Czy ma możliwość zmiany jasności podświetlania ?

Ale starszy to bardziej wytrzymalszy Panowie z TerazMY kiedyś podzielili prawdę na:
1. Prawda
2. Nie prawda
3. G***o prawda, należy dodać:
4. Najprawdziwsza prawda
Jeśli to Twoje zdanie, to poczytaj wypowiedzi Grzegorza nt. malowania bębnów (nie chodzi o samo malowanie) albo nt. sławetnej podstópki. Jeśli ktoś maluje bębny na "kolorowo" to wieśniak, wtedy "wieś tańczy i śpiewa", "ćut wioska", "wożą worek pszenicy w kufrze" itd. itp. Akurat w tamtej sprawie zgadzam się z Grzegorzem ale inni (Ci którzy mają kolorowe bębny) również mogą czuć się urażeni. Poprostu Grzegorz też ma najprawdziwszą prawde (bynajmniej czasami). Tylko, że z nim jest jak z Kalim i krową każdy chyba to zna. Z tym, że ja potrafie przeprosić.
Odnośnie radia to ponoć ono ma regulację natężenia oświetlenia zintegrowane z natężeniem oświetlenia wnętrza.