Płyn leci od razu. Na zgaszonym rozgrzanym silniku dolałem płynu prawie pod korek i ściskałem węże i potem odciągnąłem nadstan strzykawką. Podejrzewam przytkaną nagrzewnicę i planuję sprawdzić sposób z wężem ogrodowym tylko nie ma czasu.

To znaczy, że jak pokazuje dobrą temperaturę silnika (na połowie) a nie leci ciepłe powietrze do kabiny to może coś się dziać z nagrzewnicą?.

Może być zepsuta (np. zatkana) albo uszkodziło ci się pokrętło od regulacji temperatury i cały czas masz ustawione zimne:)

Jak patrzyłem na tą metalową (parownik?) kratkę co jest przy nogach w środkowym kanale(po zdjęciu osłony), to jedna rurka była gorąca a druga zimna. Trochę pościskałem węże przy chłodnicy (bo do tamtych co wchodzą do wnętrza nie miałem dostępu), to teraz daje trochę ciepła i rurki są obydwie ciepłe. Może się przy pchało? Pokrętło działa.

Chcąc wymieniać na wiosne termostat już teraz wolę się dowiedzieć nieco więcej. Zrobiłem zdjęcie od strony kabiny czy nagrzewnicy i jak widać wejście do komory silnika jest z tym zielonym czujnikiem temperatury tak ?



Skoro to nie jest termostat to jest on od drugiej strony czyli od strony chłodnicy tak ? Wybaczcie ale łopatologicznie musze mieć to wytłumaczone bo z jednej strony mnie to interesuje a z drugiej strony potrzeba wiedzy. Więc jak nazywa się ten element z czujnikiem temp. ? Wiem mógłbym wymienić sam czujnik ale on jest zabezpieczony przed wykręceniem co zaznaczyłem czerwonymi strzałkami i chyba łatwiej byłoby mi wymienić ten element przy wymianie termostatu. Mógłbym brzeszczotem małym upiłować te plastiki i wymienić sam czujnik co chyba jest również dobrym pomysłem, troszkę więcej dłubania ale na wolnym się zrobi.

Co do wymiany to sądzę że termostat przepuszcza bo auto nawet w lato osiąga podczas jazdy zaledwie 78 stopni. W zimę nawet przy zasłoniętej chłodnicy auto nie osiąga 75 stopni.

Termostat jest pod cewkami, dochodzi do niego górny wąż chłodnicy

Zabrałem się dziś po 19 za wymianę termostatu a co szkoda czasu, zrobiło się po chwili ciemno ale to nie takie trudne. Szybko zrzuciłem jakieś 600 ml płynu przez dolny wąż od chłodnicy, termostat odkręcił się bardzo łatwo (nie rozlało się nic przez termostat), trudniej już było go zdjąć z węża ale płaskim śrubokrętem podważałem ale wąż się rozszerzył. Nowego jeszcze nie założyłem, auto przez noc nie potrzebuje termostatu

Stary termostat jest firmy Behr i pewnie ma tyle lat co kropek, nowy jest firmy Vernet. Co dziwne stary wcale nie zablokował się w pozycji otwartej jak podejrzewałem, jest normalnie sprawny, otwiera się w gorącej wodzie tylko nie wiem w ilu stopniach (nie mam termometra) tylko jego otwór z tą kulka jest jakby większy od nowego termostatu i na dodatek ta kulka już jakby nie dociskała z żadną siłą tego otworu (może tam była jakaś sprężynka która wypadła? ) i mogę śmiało mocno dmuchać więc jest to powód dla którego kropek się nie nagrzewał, tak sądzę. Natomiast w nowym ten otwór jest dwa razy mniejszy, ta kulka już czuć że dociska otwór i już trudniej przedmuchać.

Druga rzecz to czemu ten stary termostat nie ma w ogóle uszczelki ten gumowej czarnej ? Zrobiłem mały test po tym jak to piszę, przytkałem watą ten mały otwór i w tym starym bez tej gumowej uszczelki czuć że powietrze leci dookoła właśnie w tym miejscu w którym brakuje tej gumowej uszczelki. Czyżby uszczelka poleciała z prądem w obieg ?





Jutro w południe zakładam nowym i po krótkim teście odrazu napiszę czy temperatura jest ok.

już ktoś u ciebie wymieniał termostat behr nie dawał do fiata części na pierwszy montaż po za tym
stary po prostu się nie domykał a ta dziurka ma za zadanie żeby chociaż odrobina ciepłego płynu przepływała żeby cały termostat się ogrzał i otworzył
ta gumowa uszczelka może być a nie musi jedne firmy robią z uszczelką a inne nie nie ma to większego znaczenia

Ja 2 razy zmieniałem termostat i pierwszy (chyba fabryczny) faktycznie był zakamieniony i po 20 km wskazówka nadal leżała na zerze i po wymianie na nowy Vernet faktycznie była ogromna różnica. Natomiast po jakiś 2 latach samochód znów się nie dogrzewał tj. ciągle wahała się temperatura i znów wymieniłem termostat na Vernet i wyglądał naprawdę dobrze, ale wymiana znów pomogła także to jak wygląda to w moim przypadku nie miało znaczenia Generalnie moje Punto jakoś nigdy poza upałami jakoś dobrze się nie nagrzewało.

Dziś i ja wymieniłem termostat (stary od nowości był marki Behr, nowy założyłem marki Vermet Calorstat) założyłem w komplecie z uszczelką bez dawania silikonu wszystko jest szczelne. Jedynie musiałem oczyścić miejsce (z grubsza małą szpachelką na koniec użyłem spray do usuwania uszczelek np. głowicy i szmatka) na głowicy gdzie przylega uszczelka termostatu oraz śruby termostatu z białobrązowego nalotu. Oczywiście cały płyn odessałem do bańki, po uzupełnieniu nową mieszanką (koncentrat + woda destylowana 1:1) i odpowietrzeniu nic nie bulgocze. Ważna kwestia przy zalewaniu jak wycieka przez odpowietrznik na chłodnicy zakręcamy go następnie zalewając do zbiornika do czasu aż wycieknie odpowietrznikiem na wężu do nagrzewnicy i też go zakręcamy i w tym momencie płyn jest w zbiorniku po sam korek, odsysamy jakieś 100ml (płyn w miarę rozgrzewania się silnika będzie się podnosić i wybije przez korek i może również zakleić zawór w korku) i koniec zabawy i problemów typu bulgocze mi coś etc.

Witam
panowie takie pytanie mam, wczoraj zobaczyłem, że lekka para wylatuje mi z pod maski, jak dojechałem do domu otworzyłem maskę i zobaczyłem ze wychlapany mam płyn chłodniczy po chłodnicy i generalnie wkoło zbiorniczka. Specjalnie wlałem trochę więcej płynu i ku mojemu zdziwieniu po 2h zobaczyłem, że tego płynu sporo ubyło. Teraz moje pytanie czy przez to, że dymiło z pod maski mógł pójść termostat ?? Jak odkręciłem odpowietrznik na rurze, żeby zobaczyć czy płyn wyleci to niestety odkręciłem cały i niestety tak jakby płynu nie było. Jakieś rady od czego zacząć, niestety wskaźnika temperatury nie mam u siebie w kropku.

jak najbardziej może być uszkodzony termostat, jeżeli się nie otwiera, albo otwiera tylko częściowo, to chłodziwo nie jest chłodzone w chłodnicy, a jeżeli nie jest chłodzone to silnik się przegrzewa i zgodnie z prawami fizyki "napęczniałą" od temperatury wodę gdzieś musi wywalić, ale przyczyną może też być zatkana chłodnica, uszkodzona pompa wody, pęknięty wąż
inna możliwość to uszkodzona uszczelka głowicy - też podobne cuda się wtedy dzieją,
zacznij od wymiany termostatu bo to najtańsze i możesz sam zrobić mając jedynie klucz 10 i coś do demontażu opaski na wężu (w zależności od opaski może być to klucz, śrubokręt itp)

[quote="rafisz"]jak najbardziej może być uszkodzony termostat, jeżeli się nie otwiera, albo otwiera tylko częściowo,[quote="rafisz"]

Czy można to jakoś sprawdzić ??
Termostat kupić w aso czy inter cars wystarczy.

można, po wymontowaniu i włożeniu do gara z wodą i stopniowym ogrzewaniu, zobaczysz czy się otwiera i przy jakiej temp., a termostat możesz w IC kupić, nie kupuj jakichś tanich bo będziesz wymieniał znowu

Ok dzięki za info jutro wymontuje i sprawdzę. Jak nie będzie się otwierał tzn, że jest do wymiany. Kolega w pierwszym poście pisał, że kupował w ASO za 30 zł ale nie wiem czy to prawda.

termostat kosztóje około 100 najtańszy sensowny

To co to za 30 zł w pierwszm poście ?

przez 10 lat wiele się zmieniło

Panowie, wszystko wymienione odpowietrzone mam nadzieje, że dobrze ale dochodza mnie słuchy bulgotania, przelewania wody. Co mam z tym zrobić ? Włączyć ogrzewanie i samo wydmucha czy jak ??

U mnie zaś nie działała nagrzewnica. Teraz problemy z wskaźnikiem. Do pracy mam 10KM i rano jak wsiadam i dojeżdzam do pracy to dopiero jest ciepło. Czy termostat do wymiany?

Zablokowany termostat w pozycji otwartej może dać objawy wolnego nagrzewania się silnika i nagrzewnicy plus widać to na wskaźniku temp. że nie dochodzi i nie trzyma się na połowie skali.

Witam. Mam u siebie pewną zagwostke.
Płynu nie ubywa. A ostatnio zauważyłem że raz na kilka razy wskazowka od temp podnosi się o jedną ćwiartke wyżej. Czyli okolo 100stopni płyn ma.
Ogrzewanie wtedy prawie nie działa. A jak tylko przeciągne punciaka z 500metrow na wysokich obrotach to temperatura wraca do normy i nagrzewnica daje ogień ....nie ma bulgotania.
Termostat?czy jak termostat jest zamkniety to nagrzewnica by słabo dawała cieplo?

Brzmi trochę jak problem z wydajnością pompy wody (Niska wydajność przy niskich obrotach powoduje wysoką temp. w silniku która nie zostaje odprowadzona, między innymi do nagrzewnicy. Przy wyższych przepływ się poprawia/pojawia i wszystko działa). Dawno robiony rozrząd? Był wymieniany razem z pompą? W tym kierunku bym szukał usterki

Tak informacyjnie, może się komuś przyda. Zegarowa połowa temperatury to 80 stopni , a wentylator załącza się na 97 stopniach i schładza do 91. Sprawdzowa na MultiEcuScanie.

A nie przedział temperatury od 70 do 110 ?

0 - 50 i mniej, 1/4 - 60, 1/2 - 70:110, 3/4 - 120, 1 - 130.

Sprawdź dobrze