Cześć
Generalnie to jest tak, woda w układzie to nie najlepszy pomysł z kilku powodów:
1. zbyt niska temperatura wrzenia płynu lub stosowanie wody w lecie – w czasie upałów, kiedy układ chłodzenia nie jest w stanie skutecznie odprowadzać ciepła z silnika (np. podczas postoju w korku) gwałtownie wzrasta ciśnienie, które może zniszczyć elementy układu (np. chłodnica, zbiorniczek wyrównawczy, przewody).
2. używanie wody lub zbyt rozcieńczonego płynu chłodniczego w okresie letnim powoduje również osadzanie się kamienia i korozję elementów układu chłodzenia. Na skutek tego w układzie powstają nieszczelności. Wytrącone przez zmieniony na zimę płyn chłodniczy osady z kamienia mogą uszkodzić również pompę wody.
3. Woda paruje ( niewielkie ilości nawet w temp poniżej 100* ) niedostateczna ilość płynu w układzie chłodzenia znacznie obniża jego wydajność, na skutek czego silnik ulega przegrzaniu. Najczęstszym efektem przegrzania silnika jest wypalenie się uszczelki pod głowicą. Utrzymująca się przez dłuższy czas zbyt wysoka temperatura pracy jednostki napędowej może również doprowadzić do zatarcia silnika.
4. Przed zimą musisz bardzo dokładnie wyczyścić układ - woda w zakamarkach chłodnicy może zamarznąć.
Płyn chłodniczy nie jest drogi, zainwestuj napewno Ci sie opłaci
