We wtorek w ASO (Ganinex Gliwice) wymienili mi akumulator na nowy Centra Futura 50 Ah / 510 A (EN) - dotychczas był fabryczny Varta 40 Ah / 300 A (EN)
Najpierw wgrywali nowe oprogramowanie, co oczywiście nie przyniosło rezultatu
Mam nadzieję, że z tym nie będzie już problemów.

Matko a co ja mam powiedzieć. Mam turecki akumulator (wez pan sie teraz ucz tureckiego zeby marke odszyforwac ) z 250A
Juz raz doladowywalem w zime aqu bo wywalalo mi błędy zaraz po rozruchu. Do Aso juz mi sie nie chce jezdzic i tracic czas beda kombinowali jak koń pod gore zeby mnie zbyć.
A najgorsze toi to ze jak doładowywlaem w domu ten akumulator to po 30 min prostownik jzu go uznal za doladowany wiec pole manewru zerowe na wiekszych mrozach

PS: mam Albee z 1.4 77km 8V.

U mnie ta sama akcja, od tamtej pory żadne komunikaty się juz nie pojawiły pomimo mrozów.

Jak masz auto na gwarancji, to drąż temat w ASO, muszą w końcu wymienić.
Ja jadąc do ASO zawiozłem im listę akumulatorów zalecanych przez producentów do mojego auta.
Zamontowali ten najlepszy chyba

Witam
U mnie po zgłoszeniu problemów wgrali softa i nie pomogło.Byłem dwa razy i powiedzieli w ASO że FAP zakazało wymiany aku. Mam 50 ale w ostatim tygodniu co rano to az boję się odpalać. Mam tak odpalam i na moment jakby wszystko stawało zegarek w radio kasuje się a auto zachowuje się jak przy -30 stopni. A czasami jak zamieli rozrusznik to boje się że wszyskie "zęby pogubi" Jak myślicie chyba trzeba w ASO jakieś pisemko rzucić bo na twarz to nic z tego.Dodam że mam GB 1,5 roku a już aku ładowałem 6 razy
Co wy na to?

gustaw z tego co piszesz to wnioskuję że niestety masz zdechnięty akumulator na amen. Być może jakieś wewnętrzne zwarcie. Jesli aso mydli ci oczy to spróbuj podjechać do innego. Ja miałem kłopoty z Vartą 40 Ah, ale po sprawdzweniu bez słowa mi wymienili i od tej pory zero kłopotów.

Grzegorz1976no na to wygląda. wkurzają mnie w ASO. Na razie zbieram kilka usterek i w wolnej chwili muszę z nimi powalczyć. Najgorzej że aby walczyć trzeba brać wolne. Ja już dla ASO nie zostawie GP. Zbyt w trabę wala przy mnie a co mówić bez spoglądania
Miałem Lanosa i aku bez problemu 6 lat gadał. Jeszcze go sprzedałem z tym aku. Ludzie gadali na Lanosy a dla mnie chodził jak żyleta.
Pozdro

Tutaj ludzie gadają na GP a moje chodzą jak żylety

Zapomniałeś Grzegorz1976 przecież to oczywista oczywistość że twoje się nie psują. W ogole jak GP może się zepsuć..... Żenada Grzegorz.

???... Ironia czy wq..wienie na mnie z twojej strony?

Nie mogę się denerwować na kogoś, kogo nie znam i pewnie nigdy nie poznam. A takie pytanie poza konkursem: w sienie 1.2 z silnikiem Fire podczas zmiany akumulatora trzeba było zwiększyć prąd ładowania na alternatorze o ile pamiętam. Czy w GP podczas zmiany na 50Ah/510A też trzeba jakoś podregulować? Żeby nowe aku się nie zasiarczyło ze względu na zbyt mały prąd ładowania i za rok też nie poszło do wymiany.

Nigdy nie mów nigdy , zawsze przed nami zlot ogólnopolski w przyszłości
Co do pytania o zwiekszanie prądu ładowania to nie wiem, ale jeśli alternatowy do wersji z klimą i bez klimy sa różne to chyba powinno się dostosować go do wiekszego akumulatorka. Mnie w srebrnym kropku wymienili akumulator 40ah varty na 40 ah centry więc nie mam tego problemu.

Podniose temat
Mam pytanie do uzytkownikow, ktorym zmieniono
oryginalny akumulator 40ah na wiekszy czyli na 50ah
Czy nie ma po tej zmianie jakis skutkow ubocznych?
Odnosnie alternatorow to zgodnie ze strona fiata to modele
z lub bez klimy maja takie same alternatory ale rozne akumulatory
Czy wiadomo na pewno, ze sa inne altki?
Pozdrawiam

A gdzie i jak ten prąd się regulowało ????

Grzegorz f, za pomocą regulatora napięcia, który znajduje się w alternatorze Kupuje się po prostu taki, który będzie przesyłał większą wartość napięcia, aniżeli poprzedni, słabszy.

Pozdrawiam
Bartez

Rozumiem że wszyscy którzy chcą zwiększyć ładowanie w swoich samochodach powinni udać się do serwisów celem wymiany regulatorów napięcia na dające większą wartość napięcia.
Jak możesz to powiedz gdzie takie mocniejsze regulatory można kupić i jaką wartość napięcia powinny posiadać bo mi wiadomo że wszystkie regulatory napięcia w samochodach dają identyczne max napięcie około 14,4 V oczywiście przy sprawnej instalacji elektrycznej.

Udało Ci się rozwiązac problem?
Co było przyczyną takiego zachowania Kropki?
Akumulator czy coś innego?
Pozdrawiam

Grzegorz f
Oj kolego, nie zrozumieliśmy się. Jeżeli Twój alternator nie doładowuje i po sprawdzeniu regulatora wychodzi, że na wyjściu z niego masz np. 13,8 V to po stratach na kablach wyjdzie na akumulatorze np. 13,4 V, czyli już za mało. W sklepie właśnie dostaniesz nowy, który zapewni odpowiednie napięcie na wyjściu

Pozdrawiam
Bartez

Moja historyjka:
Z soboty na niedzielę przejechałem prawie 700 KM. Od poniedziałku do czwartku nie jeździłem.
Dzisiaj wsiadam do GP 1,4 77KM(nowy odebrałem 08grudnia) i nie chce odpalić (akumulator nie daje rady), przekręcam kluczyk a tu nic.

P.S
Jutro dzwonie do Fiat Assistance 24h
---może jakieś rady od właścicieli GP

robert607 mi wymieniali akumulator pierwszej zimy, bo pojawiał się komunikat wysoka temperatura silnika mimo że odpalałem go po nocy zimnego. W ASO stwierdzili że to akumulator i że trzeba go podładować bo jest rozładowany (pomiar areometrem - czerwone pole), ja im powiedziałem że samochód właśnie przyjechał z trasy i pracował 2 godziny więc coś jest nie tak bo powinien być naładowany akumulator. Powiedziałem, że albo akumulator nie jest ładowany(więc powinni sprawdzić alternator) albo jest on już do niczego bo nie trzyma prądu. Skończyło się wymianą na nowy akumulator o pojemności 50Ah i do dziś nie ma problemów.
Jeśli możesz to sprawdź gęstość elektrolitu areometrem, i jak już odpalisz auto to napięcie ładowania powinno wynosić ok. 14V. Przeciez po tak długiej jeździe to akumulator powinien być długo sprawny, wg mnie albo akumulator jest wadliwy i nie trzyma prądu lub nie ładuje alternator no chyba że jakieś urządzenie pobiera za dużo prądu np. alarm, radio i go rozładowuje

P.S
Jutro dzwonie do Fiat Assistance 24h
Nie udało się uruchomić



Kropek pojechał do ASO

A czy do nowych GP nadal ładują padło firmy varta? U mnie bezapelacyjnie pomogła wymiana badziewia firmy warta na centrę o takiej samej pojemności (bodajże 40 Ah). Czyli u mnie nie w pojemności akumulatora był problem tylko w jakości badziewnej varty (miała przebicie wewnętrzne).

Grzegorz1976 nie miales szczescia i trafiles na taki egzemplarz

Grześ1976 u mnie było to samo. Po wymianie na Centre nie mam problemów z elektryką ani z elektroniką. Fakt ze sie rozładował mi aku Centry w samochodzie ..ale to było wtedy jak na załączonym alarmie i radiu stał sobie samochód przez całe 2 tygodnie nie ruszany

Akurat tu polemizowałbym. Z tego co wiem to gro egzemplarzy GP z 2006 roku miało ładowana vartę dzięki której powstało wiele tematów na tym forum w stylu "migający licznik przebiegu", "za wysoka temperatura płynu chłodniczego", "awaria air-baga" i.t.p. bzdurne alarmy spowodowane nagłymi spadkami napięcia w instalacji. I z tego co wiem to FIAT nawet dość "chętnie" wymieniał varty na centry. Ja w każdym razie się zraziłem do akumulatorów firmy varta a zaufanie trudno u mnie odbudować, oj trudno... Z centrą zero problemów pomimo tej samej pojemności.