Witam,
Mam od pewnego czasu problem z uruchomieniem zimnego silnika i to zarówno na benzynie jak i gazie, muszę rano dużo chechłać aby w końcu zapalił i potem i tak jak wcisnę pedał gazu to gaśnie:(.
Po przejechaniu kilki kilometrów wszystko jest super, czyli jak się rozgrzeje nie ma żadnych problemów, ale do tego czasu to na światłach potrafi zgasnąć i jak za szybko wcisnę pedał gazu to też gaśnie

Jakieś pomysły?
(filtr powietrza wymieniony, bez zmian)

jesli zbyt dlugo jezdzisz na gazie to bedzie sie tak dzialo. Podlaczenie pod kompa nic Ci raczej nie da bo to zadna usterka. Musisz po prostu raz na jakis czas przelaczyc na benzyne i troche na niej pojezdzic po czym z powrotem wlaczyc na gaz:)

Taki sam problem mial moj kumpel z pracy. Pojechal do mechanika, mechanik podlaczyl pod kompa i nic nie wykrylo. Nie wymienil zadnych czesci tylko poradzil zeby po prostu od czasu do czasu jezdzic na benzynie. Kumpel zastosowal sie do wskazan i jest gitara

majsta7 to nic nie da,
Sam to przerabiam tylko u mnie problem pojawił się ZARAZ po zainstalowaniu instalcji gazowej.
Jeździłem na benzynie ponad 1000 km, poprawiło się i owszem , ale nadal problem był, po przejechaniu na gazie 300 km problem wrócił ze zdwojoną siłą.

Sam nie byłem jeszcze w ASO, i do końca nie wiem co to może być podobne tematy są tutaj:


http://fiatpunto.com.pl/topic9752.html
http://fiatpunto.com.pl/topic8423.html
http://fiatpunto.com.pl/topic9006-45.html

Obawiam się że jest to jednak przypadek drugi czyli uszkodzona centralka wtrysków.( Pewnie dlatego boję się jechać do ASO ).

Hi,
No raczej jazda na benzynie nic nie da, bo gaz mam założony od nowości i przez te wszystkie lata było super, a ta usterka zrobiła się nagle z dnia na dzień.

Co do drugiej rady, to chyba wtryskiwacze też nie, bo te linki które podrzucił majsta7 to zanim napisałem tego posta poczytałem i tam prócz podobnych objawów jest zapalona kontrolka diagnostyki silnika, a mnie ciemno

Zobaczymy, ja od wczoraj auto mam na warsztacie, jezeli dowiem sie czegos nowego dam Ci znac, Mechanik ktory rozebral samochod podejrzewa ( ale nie wiem na jakiej podstawie ) czujnik polozenia walu , albo rozrzad, i jest to juz n-ta osoba ktora mowi mi o wlasnie takim powodzie bede cos wiedzial to dam Ci znac )

No to super, czekam z niecierpliwością

co do czujnika położenia wału to też gdzieś już czytałem o takiej usterce przy podobnych objawach, ale chyba temperatura silnika nie powinna mieć tak duże znaczenia w takim przypadku, ale nieznane są wyroki mechaników

[ Dodano: 25 Sie 2008 09:07 ]
No i jak wróciło autko od mechanika?

Autko stoi u mechanika, ale już wiem co było nie tak.

Wymieniona pompa paliwa,
wymieniony czujnik położenia przepustnicy
wyczyszczone zaśniedziałe styki ( nie wiem gdzie )
Soft na centralce wtrysków też był poprawiany ( nie wiem co i jak )

Dziś odbiore auto ( mam nadzieje ) to bede widzial czy faktycznie tak jak mowi mechanik smiga jak nowe.

Przy okazji wymienili mi też poduszki silnika.

Koszt 700 zl.

Ja miałem podobne objawy jak kupiłem,lecz u mnie problem tkwił w drugiej sondzie lambda ....była ułamana,po wymianie wszystko jest ok