Można na żywo sprawdzać odczyty euroscanem czy examinerem.

A jeżeli nic nie pokazują???

Obserwować co się dzieje, gdy zaczyna się czkawka, mruganie checka itp...

[ Dodano: 08 Lip 2008 21:44 ]
Swoją droga jak samochód może się oduczyć jeździć na benzynie? Po dłuuugim czasie jak wtryski są nie używane to może, ale po 2 tyg? Monterzy "zła*" spaprali robotę...

* - czyt. gazu

ipIV nic nie pokazuje, check mruga tylko powyżej 120 , przy puszczeniu pedału gazu, gdy zaczyna się czkawka, ani check nie swieci, ani nie ma żadnych błędów po podłączenia kabli.. to były pierwsze rzeczy jakie sprawdzaliśmy

No to laptop, euroscan i na wiślankę Wtedy może na coś to naprowadzi, a swoją drogą ten komp ma coś takiego, że jak błąd nie występuje przez pewien czas to się kasuje.

[ Dodano: 08 Lip 2008 21:52 ]
Jak bawiłem się bezpiecznikiem wtrysków... to po tym wszystkim swiecił sie check... po czym sam zgasł podczas następnego uruchomienia silnika.

A czy prawdą jest to żę błąd jeżeli występuje to jeżeli w ciągu jakiegoś tam czasu podłączy sie kabel to powinien się pokazać? ( przynajmniej informacja że coś takiego było ? )

Nie wiem... Mi się wydaje, że powinna być jakaś informacja, ale czy tak jest nie mam szczerze mówiąc pojęcia

Też stawiam na sondę, prawdopodobnie powoduje podawanie zbyt ubogiej mieszanki, co dla zimnego silnika jest niewłaściwe, a dla ciepłego dobre.

To samo dotyczy zapłonu uboga musi mieć większe wyprzedzenie, bo spala się wolniej..

Witam

Dzwoniłem do serwisu...
Sondy zostały sprawdzone, napewno działąją prawidłowo, sprawdzone zostało cisnienie, i wszystko jest ok.
Okazuje się że czwarty zawór nie pracuje prawidłowo. Iskra podawana jest za późno, bądz wcale..
Mechanik mówi że zamówił nową cewkę zapłonową , podłączą i sprawdzą bo teraz padło podejrzenie włąśnie na nia.
Co dziwne, auto co jakiś czas pracuje prawidłowo, czyli wszystko jest ok - odpala i chodzi super, po czym gasi się go , po 10 minutach zawór znów zaczyna świrować .

Mechani powiedział że jeżeli nei to to pozostanie sprawdzenie kompresji silnika.

Co to znaczy? Czy cewka zapłonowa może być powodem takiej pracy silnika?

Może... ale zawór siłą przeczy musi pracować prawidłowo.... no chyba, że się nie domyka, albo... krzywka jest wytarta.... A jak jest to przejściowe, to.... nie może być to nic z rozrządem

Zastanawiam się co to za mechanicy, że zamiast zamawiać nową cewkę i na nią czekać, nie zamienią po prostu cewek miejscami (mam na myśli połączenia elektryczne), lub prosta zamiana kabli WN 1 i 4 cylindra. Jak usterka przeniesie się na inny cylinder to sprawa jasna, że cewka, ale jak zostanie na tym samym cylindrze to nie cewka, więc wtedy po co nowa?

Tezet1956 masz rację właściwie nie wiem dlaczego sam go o to wczoraj nie zapytałem.

Mam do was pytanie.
Ponieważ sytuacja pojawiła się dopiero po montażu instalacji gazowej ( oczywiście zakładając że będzie to jednak cewka ) , Jak myślicie, jest Ona spowodowana "źle" wykonaną pracą mechaników. Czy może auto wcześniej miało jakieś "ukryte" usterki?

Jeśli to cewka, to nie widzę związku i wada musiała być ukryta.

Jeśli nie cewka i nie układ rozrządu, to śmiem podejrzewać dołączoną elektronikę układu LPG, że ona zakłóca pracę jednostki centralnej samochodu.

Z takich powodów jestem daleki od montażu LPG do punciaka. Co sprawdzało się w prostych instalacjach typu Polonez, nie zawsze będzie idealnie współpracować z bardzo skomplikowanymi układami sterowania.

Tezet1956 dzięki za odpowiedź.

Zastanawiam się tylko dlaczego jeżeli cewka miała ukrytą wadę to ujawniła się Ona dopiero po instalacji LPG.. wcześniej jak jeździłem na benzynie, auto chodziło jak w zegarku...

[ Dodano: 10 Lip 2008 15:37 ]
d*** Panowie sie poddali, oddaja mi auto, Facet mowi że cos jest nie tak z czwartym zaworem, nie wie sam.
Jest jakis blad ktorego nie potrafi odczytać, jest to możlwe? Zawsze myslalem ze komputer wyrzuca numery błedow które poprostu sie tlumaczy.?
Podejrzewa że albo zawór się nie domyka, albo coś z rozrządem.

Mówił o jakimś cisnieniowym sprawdzaniu rozrządu .. ( kompresji? ) Auto pokazywał raz 10, 10, 7, 5 10, 10, 7, 5 10, 10, 7, 5

Czy jakoś tak..

Powiedziali że mam auto wstawić do Ganinexu - trochę się tego boje, aż tak szerokiego budżetu nie mam

[ Dodano: 10 Lip 2008 17:15 ]
W zwiazku z tym mam też do was pytanie.

Jak sądzicie, czy ewidentna awaria - rzec można półtorej zaworu mogła być spowodowana błędną instalacją gazową?

Skoro mechanik twierdzi że auto nie odpala płynnie na benzynie, ( gaśnie na zimnym silniku ) z powodu uszkodzonego zaworu, a ja wiem że przed instalacja LPG, problem nie występował, to czy jest to jednoznaczne z tym, że to instalacja zepsuła auto?

Dzieki za opinie

Co do uszkodzonych zaworów, to niedawno był taki przypadek w mk1, że zawór ciężko chodził i starł krzywkę wałka do prawie 0, usterka ujawniła się po podniesieniu pokrywy zaworów
-> http://fiatpunto.com.pl/topic7588.html

Proponuję zrobić numer... niech odepną gaz od silnika, przywrócą to do stanu wcześniejszego i niech zobaczą czy będzie śmigać

Myślisz że to zda egzamin? Jeżeli teraz na dwóch cylindrach mam obiżone cisnienie ... gdy samochód chodzi na benzynie, to wydaje mi się że po zdjęciu instalacji nic się nie zmieni...

Poza tym, nadal nie wiem czy to co się stało może być winą zakładu, czy może bardziej tego że kupiłem felerne auto....


Uważasz że powinienem profilaktycznie wymienić kompletny rozrząd? Razem z wałkiem?

NIE!
Bo jak wina siedzi w zaworach to nic nie da... lepiej głowicę wyremontować albo zmienić... ale to jak 100% diagnoza będzie....

Przy ciśnieniu 7,5 na jednym cylindrze, a 10 na pozostałych silnik powinien odpalać bez problemu.
Druga sprawa to to, czy jak silnik odpali to chodzi równo, czy raczej jak traktor?

Czy ten zakład walczył z usterką i nie zdjął pokrywy zaworów? Myślę, że należy zdjąć pokrywę i obejrzeć krzywki, sprawdzić luz zaworów i przy okazji czy nie pękła sprężyna zaworu.

Tezet1956 Cisnienie na 3 cylindrze jest 7 na czwartym 5 ...
Czy przy takim cisnieniu auto może gasnąć?
Rozumiem że jeżeli tak, to prawdopodobnie to właśnie Oni zepsuli mi auto ( bo wcześniej z odpalaniem problemów nie było )


Co do pokrywy zaworów... obawiam się właśnie że nie.

Chcę zabrać stamtąd to auto i zawieźć je do ASO, pomoc zaoferował mi jeden z was.

Chcę poprostu wiedzieć czy mam później z czym iść do Serwisu ( fakturka za naprawe obarczająca ich kosztami )

[ Dodano: 11 Lip 2008 11:57 ]
Update, dzwoniłem pogadałem z Panem Jackiem

Nie otwierali pokrywy zaworów, nie sprawdzali luzów, bo nie maja dystansów.

Pan Jacek, powiedział że to nie było sprawdzane, ale podejrzewa że to coś z rozrządem..:
1. Albo się pasek przesunął o jeden ząbek,
2. napinacz się rozleciał.

Laikiem jestem więc wcisnąć mi można wszystko, ale skoro



To te dwie rzeczy nie powinny mieć ze sobą nic wspólnego...
Jutro wizyta w ASO, zobaczymy

W praktyce to silnik ma muła, z 10KM mniej, nie jedzie więcej niż 140, Ciśnienie sprężania fakt może być mniejsze, ale nadal jednakowe w każdym cylindrze.



To by był rumor, świst i co jeszcze z okolic rozrządu, a sam rozrząd by się tak przestawił, że byś go nie odpalił.

Odbierajac dziś auto zauważyłem jedną rzecz, na stałe mruga dioda check engine, w czwartek jak im go zostawiałem nie mrugala..

Jak mruga stale to nie ma bata musi być zapisany błąd w kompie.

[ Dodano: 11 Lip 2008 19:56 ]
A stan napięcia paska rozrządu możesz sprawdzić sam za pomocą nasadowej 10.

Górna pokrywa trzyma się na 3 śrubki (tył, środek, przód), dolna na jedną.
Przed odkręceniem powyciągać kabelki z niej.

Pasek rozrządu pomiędzy pompą wody i kołem pasowym wałka rozrządu powinien dać się bez większych oporów przekręcić o 90* ale dalej ma stawiać opory, a jak naciśniesz na niego palcem to powinien się ugiąć o 0,5-1cm.

Witam Panowie.

Generalnie jest lepiej , jest dużo lepiej.
Co zostało zrobione:

1. Auto zostało zabrane od mechaników - jak nim jechałem od nich do domu myślałem że się rozpłacze... w ogóle nie chciało iść muliło, gasło, szarpało, kontrolka check engine mrugała.
2. Auto pojechało do Żor do Euromotu - podłączenie pod komputer, zero błędów centralki...
3. Mechanicy wykonali przesunięcie koła fonicznego.... - i/lub/równa się zapisanie jakiś ustawien na centralce.
Po tym auto zaczęło się zbierać , nie gasło od razu po odpaleniu... było dużo lepiej... ale...

Po odpaleniu nadal pojawiał się problem.. zimny silnik, obroty wskakiwały na 1200-1300 ( falowały ) po czym po minucie dwóch schodziły na 900 i auto gasło...

4. Za poradą dałem do przeczyszczenia przepustnicę i silniczek krokowy...
- 100100 <- pewnie nie czyszczone, były bardzo brudne

Auto odpala i nie gaśnie samo, samo schodzi z obrotów, i je trzyma..


Problem który trwa, nie mogę na zimnym silniku po odpaleniu mocniej wciskać pedału gazu, auto zaczyna się dławić obroty zamiast ostro w górę idą w dół.... i auto gaśnie ( jeżeli nie puszczę gazu lub nie wcisnę sprzęgła ). Delikatne dodwanianie gazu powoduje wzrost obrotów- czyli ok.

Panowie, ja i mój doradca ( dzięki ipIV ) a bardziej ja nie mam już pojęcia co to może jeszcze być ... Macie jeszcze jakieś pomysły, co mógłbym sprawdzić .. gdzie może tkwić problem ...?
W samej instalacji gazowej?


PS
Sprawy które wyniknęły:
1. Zapowietrzona nagrzewnica - zrobie w weekend
2. Poduszka silnika i skrzyni - zerwana.
Do zrobienia po wypłacie.
3. Uszkodzony bagnet do sprawdzania oleju (?????????) - Gumka na górze jest rozerwana na kawałki trzeba uważać sprawdzająć poziom oleju... żeby kawałki nei wpadły do środka, i żeby szczelnie zamknąć bagnet...najlepiej kupić nowy.


Sprawa warsztatu, złożyłem reklamację, została uwzględniona. Właściciel zwróci mi koszty podłączenia do Examinera, oraz jeżeli po regulacji gazu auto będzie chodzić źle - zdemontuje instalacje i odda pieniądze.

[ Dodano: 21 Lip 2008 11:03 ]
Panowie, nikt nie ma żadnego pomysłu, za tydzień urlop, nie chcę jechać nie będąc pewnym auta, z drugiej strony nie mogę nie jechać , poratujce..

[ Dodano: 29 Lip 2008 13:10 ]
Witam ponownie,

Problem nadal trwa, i jest coraz bardziej uciązliwy.

Jak to wyglada...
Auto odpala obroty wskakuja i czsami auto je trzyma czasami gasnie, to co dla mnie jest wazniejsze to to że :

Jak szybko wcisne pedał gazu to auto zaczyna sie dusic i gasnie. jak robie to powoli auto prawidłowo reaguje.
Nie powinno tak być , dlatego proszę was o wskazówkę , możę ktoś miał podobny problem .

Sprawdzałem sondę - włąściwie obie, to nie one.
Co to może jeszcze być ?? Czujnik temperatury? Map sensor ? Czujnik otwarcia przepustnicy? Czujnik ciśnienia zasysanego?

Auto było na Examinerze ale nie pokazuje żadnych błędów.

Rece mi opadaja , coś w tym aucie nie jest w porządku, ale nie wiem co, auto ma problemy żeby pojechać więcej niż 130 km/h z górki pójdzie 140.
Proszę o jakieś sugestie, jakiekolwiek...

Ostatnio przeczysciłem sobie przepustniece. Jest dużo lepiej. Jeszcze zamierzam przeczyścić filtr paliwa i może wtryskiwacze.