Panowie, mam problem z rozrządem w moim 1,2 75km. Stary pasek był w takim stanie, że przeskakiwał jak chciał. Dobrałem się do niego po tym jak auto dużo paliło, trzęsło się, dusiło a zmiany cewek, świec, kabli, sondy nic nie dawały. Zachęciło mnie do zajrzenia tam oczywiście nasze forum
A więc tak:
- po zdjęciu obudowy paska okazało się, że znak nacięcia na dużym, górnym kole jest zupełnie po drugiej stronie niż znak na obudowie
- pokręciłem więc tym kołem, tak aby po przeciwnej stronie (od strony skrzyni w tym okienku ustawić nacięcie na pkt. 0
- zdjąłem pasek i kręciłem górnym kołem zębatym do momentu, kiedy to znak na kole zgadzał się z tym na obudowie.
- złożyłem i odpaliłem. Praca silnika najpierw ładna po chwili zmieniła się znów na trzęsącą. Zgasiłem
- znów pokręciłem kołem zębatym aby sprawdzić pkty
- ponownie kiedy ustawiłem nacięcie od strony skrzyni biegów nacięcie na górnym kole było po przeciwnej stronie niż znak na obudowie
- powtórzyłem ustawienie
- odpaliłem i znów to samo
- powtórzyłem ustawienie
- odpaliłem
- sprawdziłem znaki i rozjechały się ale już tylko lekko - znak od strony skrzyni na 0 a na kole zębatym nieznacznie przesunięty powiedzmy o pół centymetra od znaku na obudowie
Czemu ciągle się to rozjeżdża ? Coś robię nie tak ? Czy muszę odłączyć akumulator, aby komp na nowo pobrał sobie dane z czujników po dobrym już ustawieniu paska ?