Jak może nie każdy wie, ale w europie coraz więcej aut posiada "rescue sheet". Jeśli ktoś był ofiarą lub świadkiem wypadku wie jak ważny jest czas w którym służby ratunkowe wydostaną osobę poszkodowaną w rozbitego auta. A więc trzeba czerpać przykład z zachodu i u nas została zorganizowana akcja "karta ratownicza".
Zachęcam do lektury na stornie oficjalnej:
http://kartyratownicze.pl/o-akcji-karty-ratownicze/
Poszperałem trochę w eLum-ie i fiat zapewnia wzory takich kart dla aut wyprodukowanych po roku bodajże 2000, a więc dla naszych kropków dostępne są od modelu 188 FL 2003+
Aby zbytnio nie szukać macie tutaj link http://tnij.org/9lm2w1w wystarczy na dole w zakładce INNE UŻYTECZNE DOKUMENTY kliknąć FORMULARZE POMOCY DROGOWEJ
Miłej lektury i zachęcam na wzięcia udziału w tej akcji.



Moderatorów proszę o zweryfikowanie działu bo tego nie jestem pewien.

Dzięki wielkie. Właśnie ściągnąłem. Obyśmy nigdy nie musieli z tego korzystać...

Raczej "forum news" to nie jest odpowiedni dział. Temat "chyba" nie dotyczy nowości na forum.

Jest obecnie akcja mająca na celu pomoc służbą ratowniczym w razi wypadku. Każdy samochód jest inny, w innych miejscach ma poduszki, kurtyny, napinacze, wzmocnienia karoserii. W Bydgoszczy w AUTEX-ie można otrzymać kartkę formatu A-4 w kolorze z rozmieszczeniem pomocnych danych strażakom oraz naklejkę informacyjną. Kartkę składa się na "3" i umieszcza na osłonie przeciwsłonecznej po stronie kierowcy. W lewym dolnym rogu nakleja się naklejkę" Karta ratownicza w pojeździe".
Uważam to za dobrą monetę w razie wypadku i potrzeby cięcia samochodu. Każda sekunda ważna.
Ja już swoją nakleiłem
http://eggforever.net/wojtek/karta_ratownicza.pdf

Trochę to dla mnie sprzeczne. Karta ze schematem gdzie strażak może wjechać hydrauliką leżąca wewnątrz samochodu. A żeby się do niej dostać musi najpierw rozciąć karoserię, a przecież jak już ją rozetnie na tyle by mógł wejść to i kierowcę będzie mógł wyciągnąć, więc dla mnie to trochę bezsensowne.

a szyba??
wybicie szyby i wzięcie kartki z daszka przeciwsłonecznego kierowcy to chwila.

no fajna to rzecz... ale niestety podyktowana bardziej ochroną sprzętu hydraulicznego, koszta naprawy uszkodzonego ostrza do nożyc to koszt ponad 10tysi i mowa tu o takich z dolnej półki

Tak masz rację. Jest to ochrona sprzętu strażaków biorących udział w akcji. Jeżeli napotkają na wzmocnienie konstrukcji to nożyce są to wyautowania. A czas akcji biegnie. Więc szanując sprzęt i życie moje oraz współpasażerów mam kartkę w miejscu wskazanym przez organizatora akcji.