Masakra, mi dobry mechanik powiedział 50zł, każda płytka 10, uszczelke już kupiłem za 30zł, ale ASO jest wyjątkowe i ma swoje prawa..

yacek _b jak już wcześniej wspominaliśmy , my z tych ASO czyli mając 60tyś powinienem się udać na regulację , przy wymianie rozrządu przy okazji ?

patryk1985 co do regulacji zaworów to się stanowczo jakoś nie wypowiem , w książce jest info że powinno się sprawdzić przy 60 tys.km , co niektórzy nie sprawdzają , lub sprawdzają grubo powyżej tego przebiegu . Na pewno mocno zawyżyła cenę w ASO brana u nich uszczelka ( już nie chciało mi się szukać ) pod pokrywę zaworów - 72 zł.

yacek _b jasne, a powiedź mi proszę , czy musiałeś również dzień wcześniej zostawić kropka, bądź na cały dzień do regulacji?

dzięki za info !!!!

Wymianę rozrządu i regulację robiłem za jednym razem , przy regulacji auto musi postać ~1.5 godziny by silnik ostygł ( tak mi powiedziano ) . Ja oddałem auto o 10.00 , odbierałem o 14.00 ( dostałem SMS-a , że jest gotowe ) .

1,5 godziny to bardzo optymistycznie zwłaszcza w lecie Zawsze reguluje zawory po nocnym postoju. Teoretycznie zimny silnik a letni to jest znaczna różnica, sprawdzałem jak zmienia się luz zaworowy w funkcji temperatury oleju, przy letnim silniku luz jest inny niż na zimnym silniku. Ostatnio wymieniałem świece u siebie, wróciłem z pracy przed 16, za wymianę wziąłem się po 20 wieczorem, silnik nadal był letni Napewno wtedy bym nie sprawdzal luzu zaworowego

Jak ktoś ma trochę zdolności technicznych i parę podstawowych narzędzi to śmiało może zabrać się samemu do regulacji.
Mnie regulacja zajęła około 3 godzin, ale najwięcej czasu straciłem na dostanie się do głowicy bo w Grande Punto robiłem to pierwszy raz i sporo problemów sprawiały różne wtyczki ARGHHH!!! i utrudniony dostęp do śrub - zwłaszcza w okolicach podstawy sterownika silnika. Sam pomiar i wyciąganie/wkładanie płytek jest prosty i przyjemny. Problem jest też z obracaniem wałkiem rozrządu tj. nie miałem odpowiednio dużej końcówki torx wobec czego musiałem popchnąć kilka razy samochód na biegu.
Stopek pokrywy zaworów nie spiłowałem bo spod pokrywy nie miałem żadnych wycieków. Oczywiście założyłem nową uszczelkę - koszt to niecałe 30zł. Płytek nie zamawiałem nowych bo mam dostęp do szlifierki magnetycznej i zeszlifowałem płytki co do setnej milimetra aby uzyskać potrzebny wymiar.
Przy okazji jest świetny dostęp do świec i warto od razu przeprowadzić wymianę.
Pozdrawiam

Nasadka 15, grzechotka i można sobie kręcić wałem korbowym. Oczywiście z czuciem, żeby śruby nie odkręcić.

W którym miejscu? Tą śrubą od koła pasowego?

W osi wału korbowego; środkowa śruba koła pasowego wielorowkowego. (Z góry trzeba ją namacać bo jest wpuszczona w koło pasowe). Lepiej kręcić wałem korbowym bo przełożenie pomiędzy wałem korbowym, a wałkiem rozrządu wynosi 1:2. Mniejszy moment obrotowy jest potrzebny.

Dałbym sobie niemal rękę uciąć, że siedzi tam śruba typu torx.

Teraz ja zapytam. Wg książki, do ustawienia pokrywy zaworów powinno się użyć specjalnej płytki mocowanej od strony sterownika silnika. Czy kolega używał tej płytki (nigdzie jej w handlu nie znalazłem), czy może daje się całość zmontować bez tego? Osobiście myślę, że to taki "chłyt martetindowi" bo pokrywa powinna osiąść tak samo, uwzględniając kołek ustalający w okolicy koła napędzającego wałek rozrządu.
Prosiłbym jeszcze o inne uwagi dotyczące rozrządu, bo moja kropka osiągnęła 60000km i trzeba mi będzie do zaworów zajrzeć, a do tej pory robiłem silniki bez mechanizmu zmiennych faz rozrządu. Czy użył kolega silikonu? Mój silnik nie ma wycieków ale widzę pod pokrywą coś czarnego, a uszczelka jest dość wąska. Czy zawory lekko się uciskają? O ile trzeba ucisnąć zawór żeby spokojnie wyjąć płytkę?

No i mój kropek poszedł wczoraj na regulację zaworów. Poszła jedna płytka (przebieg 70kkm, benzyna, jazda głównie po mieście). Za robociznę, uszczelkę pod pokrywą zaworów i płytkę zapłaciłem 270 PLN brutto. Robione w ASO na Felińskiego 2.

Auto lepiej się zbiera, przestało czkać przy redukcji biegu. Na jałowym chodzi spokojniej, nie rzuca nim tak. Trochę ciszej. Poza tym, nie widzę żadnych zmian na plus ani na minus.

Kurde ja mam 99 tyś już i nie byłem jeszcze sprawdzić zaworów. Odstrasza mnie cennik ASO w Grudziądzu. Przy rozrządzie lub innych naprawach ceny które podają forowicze w swoich ASO są zawsze niższe niż u mnie więc z zaworami się ociągam. Kupiłem auto jak miało 5x czy 6x tyś (nie pamiętam teraz) i nie wiem czy baba robiła zawory czy nie. To już chyba najwyższy czas prawda ?

Na początku września dobrałem się do zaworów w moim aucie. Wymieniłem zero płytek, mimo że połowa zaworów miała luz o 0,05mm za duży. Przy gazie lepszy większy luz niż mniejszy. Przy wzniosie zaworu ok. 8mm 0,05mm nie ma wielkiego znaczenia. Koszt 40zł za uszczelkę i odrobinę silikonu (tylko w załamaniach uszczelki). Wycieków zero.

jaka jest wartość luzów zaworowych dla silnika GP 1.4 8V 77KM 350A1000? Jaki przedział zawory ssące/ jaki wydechowe? Oczywiście dotyczy zimnego silnika?

Ssące 0,3mm. Wydechowe 0,4mm.

Czy ktoś w tym roku regulował zawory ? Jak to cenowo wyszło ?
Czy w KUJ-POM polecacie ktoreś z ASO ?

Próbujcie samodzielnie (da się). http://fiatpunto.com.pl/topic58838.html

Panowie a w GP 1.2 8v luz zaworowy jest 0,3mm ssący 0,4mm wydech? Auto z 2008r.

Trzymać się podanych wartości. Proponowany rozrzut (tolerancja) jest 2 razy za duża (dlatego do tych silników są płytki wymiarowane na 3 miejscach po przecinku - do kupienia w ASO, osobiście jechać).

Dla porządku fragment książki. Po co ta regulacja w ogóle (i jakie skutki są przy złych luzach).


[ Dodano: 23 Cze 2019, 16:08 ]

================= PS =================
Ciekawostka. Ten sam (niby) silnik, ale w innym modelu, ma nieco większe luzy!
https://zinref.ru/avtomobili/Fiat/000_00_00_Fiat_albea_2005_remont_bez_problem/044.htm

Dawno mnie tu nie było, aspiruję do nagrody złotej łopaty Kropek od ostatniej regulacji przejechał 60tyś. km, więc czas oddać do zrobienia.

Ja również odkopie.Jeden z moich Grande ma 115 tys km drugi 183 tys km, żadnym nie byłem na regulacji luzów w książkach też cisza na ten temat, i co dziwne w Punto z mniejszym przebiegiem ostatnio zwiększyła się konsumpcja oleju na zimnym silniku hałasuje zanim dopompuje olej, byłem w ASO Wójcik w Częstochowie jakiś czas temu i pytałem o koszt regulacji pan poinformował mnie ze ok 300 zł plus koszt płytek przy czym twierdził ze jak auto bez LPG to nie na sensu bo robili 2cfiaty z przebiegiem ok 200 tys km i wszystkie płytki trzymały nominał czy to może być prawda?Czy ciężko wyregulować to we własnym zakresie?

No właśnie mój 1.4 8V już przebił 200 k, ale jeździ na samej benzynie i zastanawiam się czy babrać się w to, tym bardziej że chodzi cicho.

No właśnie cicho chodzą zbyt ciasne zawory. Tam gdzie luz jest większy mogą hałasować, tyle że gorszy jest zbyt mały luz zaworowy.
1,4 8V mają dość stabilne głowice. Nawet trzykrotna regulacja w moim aucie, pędzonym LPG, wymagała bardzo niewielkich korekt (do 0,05mm).