To u mnie jest dokładnie odwrotnie.
Zastuka czasem coś z prawej strony pod deską ale jak jest zimno.
Jak działa nagrzewnica albo latem, to raczej tego nie ma.
Wspominałem kiedyś o tym ASO ale robić raczej nie dam, bo się boję, że mi więcej zepsują niż naprawią.
Każdy demontaż deski rozdzielczej, na zdrowie jej może nie wyjść i trzasków może być jeszcze więcej.
U ciebie demontowali deskę? Dużo z tym jest roboty?

Demontowali juz raz deske,ale nic to nie pomoglo.Nawet nic nie zepsuli .
Ile z tym roboty to nie wiem.

ASO inwestuje w podnośniki i inne sprzęty między innymi dlatego że tego wymagają standarty serwisowe i najczęściej jest to sprzęt niskiej jakości kupowany od wyznaczonych dostawców, ważne jest aby był w kolorach firmowych. Najczęściej zakłady blacharsko-lakiernicze są warsztatami współpracującymi, ale także zakłady naprawiajace elektronikę. Firma w której pracuje naprawiała samochody w ASO a teraz naprawia właśnie w warsztatach które pracują dla serwisów ASO, w sumie jest taniej (mniej części wymieniają a jeżeli już to tańsze) no i naprawiają różne marki. Co do wyposażenia tych warsztatów to faktycznie bywa różnie zależy w jakiej
części kraju, co prawda jest jedna firma która ma taki sprzęt jakiego w żadnym ASO nawet na oczy nie widzieli. Tak naprawdę to dopiero teraz się dowiedziałem że koła dokręca się kluczem dynamometrycznym a nie "pneumatem" jak to robiono w ASO.

Nie wiecie może, jak się zdejmuje tą listwę nadmuchu na przednią szybę (jest na kokpicie zaraz pod przednią szybą)? Szukam źródła irytującego trzeszczenia przy prawym słupku. Zdjąłem schowek, odsłoniłem prawy słupek i nigdzie nie wyczułem luzów. Jakoś mi sie wydaje, że być moze to ta listwa. Stawiam conajmniej piwo temu, kto mnie naprowadzi na źródło tego dzwięku Aso boi sie ruszac kokpit, twierdząc ze to moze pogorszyć sytuację-a kokpit wygląda na zamontowany bardzo solidnie.

jaceku

Wydaje mi się, że ta listwa raczej to nie będzie to...to jest taka ozdoba tylko tam.

A patrzyłeś na prawy słupek w miejscu gdzie on się kończy na dole pod szybą, próbowałeś go dociskać mocniej u dołu czy wtedy dalej coś Ci stuka podczas jazdy czy nie, sam tego nie zrobisz, musisz poprosić pasażera Chyba, że to z Twojej strony to dasz rade

Widzisz, to raczej nie jest slupek. Kiedy wyjme schowek to sięgając ręką od spodu potrafie sięgnąć tak daleko, że siegam pod szybą w miejscu łączenia, tam gdzie pod szybą zaczyna się słupek i łączy sie kokpit z tym słupkiem-czyli w samym dolnym-prawym rogu pod szybą-mogę nawet włożyc tam palec odkształcajac nieco plastik słupka od spodu-ale wg mnie to raczej nie to-słupek mi sie raczej nie rusza-a dzwiek tego trzeszczenia raczej przypomina bardziej kokpit. Jestem tak nakrecony, że chyba stopniowo zaczne rozbierac w tym miejscu coraz wiecej elementów. Niestety Aso jest jakie jest i strach im to dawac do rozbiorki-jesxzcze porysuja lub zloza na szybko.

Generalnie to zaczne od tego, że wyprowadzony zostałem dzisiaj z równowagi przez ASO.
Dwa tygodnie temu zostawiłem swój samochód w ASO po to aby definitywnie usunięto kłopoty z instalacją gazową w moim GP. Dzisiaj byłem umówiony na odbiór swojego samochodu. Z powodów zawodowych na odóbiór przyjechałem tuż przed zamknięciem ASO. Wszystko odbywało się w miłej atmosferze i standardowym trybem...do pewnego momentu
...tym momentem była chwila w której zobaczyłem swój samochód ....a bardziej zderzak na którym wprost w oczy rzucały sie duze dwa otarcia, których wcześniej nie było. "Ucieszyło" mnie to niezmiernie. od razu osobie wydającej ten samochód zwróciłem na to uwagę... w papierach sprawdziłą ona , że samochód był oddany bez zaznaczonych większych uszkodzen. A takie otarcia są dość znaczne. Nie odebrałem swojego samochodu został tam...i jutro ma być cała sprawa wyjaśniana w ASO bo dzisiaj przed zamknieciem nikogo już nie było.

Co teraz więc powinienem zrobić??
Bez dwóch zdań będę żądał naprawy zderzaka....zastanawiam się tylko wielką awanturę powinienem zrobić ..a poważniej...porozmawiać dlaczego serwis zwraca mi samochod w takim stanie?? I dlaczego nikt wcześniej tego nie zauważył i wzywa mnie sie do odbioru kiedy samochód ma otarcia lakieru ...... zły jestem na swoje ASO....

..oki dobra wyżaliłem się

u mnie pojawiły się dwa pionowe obtarcia na tylnym nadkolu ...widoczne oczywiście...

za późno zauważyłem coś jak by od podnosnika... w tym stylu

a no i 1,5mm odprysk na krawędzi przedniej klapy ....

tutaj to już nie wiem...mógł też walnąć kamyk w szparę...i tez mógł taką szkodę zrobić...

w sumie Yoka ekhmm czasem na forum piszemy takie anoromalne rzeczy, że CHYBA NIE ZNALEŹLIBYŚMY WŁAŚCIWEGO TEMATU ZAKŁADANEGO WĄTKU !!!!

na absurdy przyjdzie nam walić głową w mur....

Yoka

Ciekawa sprawa...

Zdradzisz nazwę ASO

Nie musisz oczywiście

Na początku podejdź spokojnie do sprawy, być może od razu zgodzą się naprawić to czego faktycznie tam nie było a nagle się pojawiło podczas wizyty u nich.

Ostrzej możesz jakby się wyparli i nie mieli nic do powiedzenia

Widze, ze nie jestem sam, nie tylko ja narzekam na ASO.

pdl

Gdyby nie ASO, Fiat miałby się znacznie lepiej.

Ale w sumie ASO u konkurencji też nie jest rewelacyjne

Nazwa....Ganinex Pszczyna.
Obiecali przetarcie usunąć

Powiedziałem ze w ramach zadość uczynienia chce fiata 500 na weekend

Yoka

Hehe fajnie jakby Ci dali, zdaje się mają takiego żółtego. Pewnie 1.4 albo MJ

Czyli nie robili problemu - bardzo dobrze

A więc tak.....ASO bez szemrania dokonało naprawy lakierniczej przytarcia. Co do jakości tego....nie jestem w 100% zadowolony.

Co do zadość uczynienia...nie sa skorzy.....