A ja jezdze tak:

Zmiana biegow z pierwszego na drugi zaraz po ruszeniu, im wyzszy bieg tym wyzsze obroty do zmiany biegu, ale przewaznie tak kolo 3000. Oczywiscie przy jezdzie pod gore krece silnik wiecej, tak do 3500-4000.

Od ok. 70km/h na plaskim odcinku bieg V, jezeli jestem poza miastem to dluzej rozpedzam sie na biegu IV i V wlaczam przy ok. 80km/h

Staram sie trzymac daleko za samochodem przedemna, dzieki temu mam czas na reakcje, moge spokojnie hamowac silnikiem nie uzywajac hamulca.

Dojezdzajac do swiatel czy skrzyzowania na ktorym musze sie zatrzymac hamuje biegami, nie redukuje biegow jeden za drugim bo np na V biegu przy ok 40km/h mam troche ponad 1000 obrotow i dopiero wtedy wciskam sprzeglo, ewentualnie redukuje do III lub hamuje do 0.

Przy zjezdzaniu z gorki w miejscu z ograniczeniem predkosci (znaki lub po prostu teren zabudowany) zjezdzam na V biegu bez gazu, zauwazylem ze przy puszczonym sprzegle, na biegu bez przyciskaniu gazu silnik milknie przy ok 1600 obrotach i milczy az do ok 1000.
Gdy podczas zjazdu na biegu samochod jednak sie na tyle rozpedzi ze obroty beda wieksze niz te 1600 to ponownie slysze prace silnika (zrobcie sobie taki test na jakiejs dlugiej gorce bo bardzo mnie ciekawi czy tez ktos to zauwazyl). Wracajac z pracy mam wlasnie taki dluugi zjazd (ok 2km) na ktorym jest ograniczenie predkosci do 40km/h i czesto stoji policja wiec zawsze z niej zjezdzam na V ktory utrzymuje predkosc ok 50km/h.

Przy zjezdzie na V przy obrotach ok 1600 przy ktorych milknie silnik predkosc to ok. 55km/h jesli ktos zrobi podobny test na gorce czekam na wiadomosci czy macie podobne wrazenia;)

acha punto I 75 SX MPI

makkak prawie tak samo, z różnicą w napędzie (LPG, 1.1)
na górce nie próbowałem ale jak zjeżdżam np. z wiaduktu, mostu to najlepiej na 4-5 i przed swiatłami hamulec i redukcja do 2

Jak miałbym jeździć do 2 czy 3k rpm to chyba by mi nerwów nie starczyło. Tym bardziej jeżeli bierzemy pod uwagę taki 1,2 16V który zaczyna jechać od 4k rpm. Potem na światłach 2ch przejeżdża a reszta stoi, czeka i się wkur.....

2rotor: no to też tak nie do końca. Ja jeżdżę ostatnio w ten sposób i przeważnie na światłach albo to ja muszę czekać aż ci przede mną zechcą się ruszyć, albo jak jestem pierwszy to zostawiam spory odstęp za sobą... Wystarczy mocniej depnąc i szybko biegi zmieniać to i do tych 2k obr/min można fajnie pojechać.

2rotor: wiesz kurde jaka mam czesto ochote nacisnac na gaz, auto ladnie brzmi bo ma zmieniony wydech i calkiem fajnie sie zbiera wiec pokusa jest ogroma... Tylko ze staram sie jezdzic ekonomicznie wiec jakos sie hamuje, oczywiscie czasami zdaza mi sie dac po garach mocniej

Co do swiatel to podobnie jak STax pisze, z daleka widze zmiane swiatel wiec odrazu hamuje silnikiem dojezdzam sobie powolutku do stojacych i przewaznie jak sie dotaczam to jest zielone i jade dalej redukujac do II lub III. Najwiekszy wysilek dla samochodu to ruszenie tej tony zelastwa z miejsca wiec im czesciej uda mi sie nie hamowac do 0 tym bardziej ja i autko sie cieszymy;)

A co do utrzymywania wyzszych obrotow i zmiany biegow przy wyzszych obrotach musze sie zgodzic, wydaje mi sie ze zmienianie biegow tak, zeby po zmianie obroty byly nizsze niz 2000 nie jest wcale ekonomiczne, ani dobre dla calego ukladu napedowego, tak to po prostu czuje ze auto sie meczy...

Próbowałem jeździc ekonomicznie: hamowanie silnikiem, nie wkręcac na wyskowi obroty itp. efekt: prawie bez różnicy, dodam, że jeździłem po tych samych trasach co wcześniej, może w silnikach TD jest trochę inaczej

hmmm eco driving mnie raczej nie dotyczyc bo pomykajac po miescie czy poza czesto wskazowka obrotka dochodzi 4k - 5k obrotow wiec u mnie z jazdy eco nici chociaz raz udalo mi sie zejsc na 5.5 litr na trasie na stowke :]

cuspis: no diesel generalnie dużo nie pali, więc trudno żeby duże różnice były.

Właśnie. A z kolei GT pali na tyle dużo że litr więcej czy mniej i tak jest nie do odczucia ECO Driving sucks :]

ja nie mam obrotka to nie wiem do ilu kręce ale ostatnio spalanie było ponad 11 a teraz ok. 8,5 bez żadnych (nadal) napraw przy gazie więc wydaje mi się że jest mały sukces

Krzycho90 No mała różnica jest. Też nie mam w Seju obrotomierza więc ciężko rozeznać...