Matiz byl na bazie Tico, Leganza byla nowa. Ale silnik miala od Holdena.

Ale to nie o to chodzi co jest nowe a co nie... Miałem na myśli, że lanos ktory jest z lat 90 bodajże, jest nadal kupowany, a tata o podobnej (chyba) technologii i jakości nie.

O przepraszam, ale Daewoo były znakomitej jakości.

Chłopcy zauważcie że deju czasy swojej świetności w polsce budowało w czasach kiedy nowy samochód był jeszcze rarytasem, ludzie walczyli o nowe matizy w systemach argentyńskich, a indyjski wyrób p.t suzuki marutti nie miał problemu ze zbytem. Wtedy to sprzedawcy samochodów byli panami bo popyt przewyższał sprzedaż (jak kupowałem seja za gotówkę to nawet dywaników nie dostałem w prezencie, nie mówiąc o jakiejkolwiek negocjacji ceny! - dziś nie do pomyslenia). Potem okazało się że deju do końca takie złe nie jest, lanosy zaczęto klepać u nas, więc już wogóle patriotyczna marka i się zadomowiły te autka. TATA wchodzi w okresie kiedy tosprzedawcy walczą o klienta, więc cenowo tutaj nie ma co nawojować, bo ludzie mają po prostu bardzo dużo alternatyw. Dilerzy dobrych marek zabiegają o klienta to upustami, to kredytowaniem, wiele osób decyduje się na auta z drugiej ręki których teraz wbród, więc hindusy ze swoimi wyrobami wg mnie nie mają najmniejszych szans na zawojowanie rynku. Nie oferują nic nowatorskiego i do tego cenowo są na poziomie o wiele bardziej uznanej w Polsce konkurencji.

[ Dodano: 26 Lis 2008 22:18 ]

No nie szarżowałbym z takimi określeniami, powiedzmy były adekwatne do prezentowanego przez siebie segmentu

Świadomie użylem tego slowa. Nasz Lanos, którego mieliście okazję poznac w Tychach za rok będzie mial 12 lat, a jego kondycji mogą mu pozazdrościć niejedne młodsze auta.

No z zaslyszanych opinii tez wiem ze Lanos byl calkiem porzadnym autem, tylko troche malo ekonomicznym pod wzgledem zuzycia paliwa.

Taki torche ot: czytałem dzis w gazecie o jakiejs niemieskiej firmie co chce chinskie podrobki terenowek wprowadzic na nasz rynek. Tyle ze sa gora 20-30 % tansze od oryginalu. Byla podana cena, jakies nowe auto, nie pamietam dokladnie ale chyba toyota, kosztuje w salonie 86.000 a to chinskie bedace jej klonem 17.000 € , czyli ok 60.000. Nie wiem kto przy zdrowych zmyslach to kupi

Może się znajdą jacyś desperaci

http://www.youtube.com/watch?v=g5SRyG6UR2A
IMO zgon

http://www.youtube.com/watch?v=LmpDM8wV ... re=related
IMO ładnie się składa

Tata obniżył ceny
indica 23,900
indigo 31,900
safari 61,900
xenon 39,900(brutto)

Duże te obniżki

no prawie 24 tyś za autko B klasy to niedużo.

Na indicę teraz może znajdą się nabywcy, na pozostałe... wątpie.

Tylko ciekawe czy te obniżki są związane z wyprzedażą rocznika 2008 czy też są stałe.

Grzyws: dobre pytanie...

niestety, są związane z wyprzedażą rocznika.

[ Dodano: Pon Gru 01, 2008 5:46 pm ]
Sądzę jednak, że te ceny zostaną utrzymane. Z kwotą 23 900 zl Indica jest najtańszym autem w tym kraju. Dlaczego nie mogli zrobic tego od razu ?

W AŚ był teraz cennik aut z salonów i był jeszcze fiat 600 za 21 tys z hakiem

Wiem, ale on sprowadzany jest nieoficjalnie przez dealerów z Wloch do Polski.

[ Dodano: Pon Gru 01, 2008 6:15 pm ]
Z tego też powodu nie uwzględnilem mojego ulubieńca.

Czyli najpierw 600 jedzie z Tychów do Włoch, a potem z Włoch do polskich dilerów? Co za logistyka

To mi przypomniało taki film z PRL-u, w którym dwie ekipy wiozły pokonując liczne przygody na specjalnych naczepach bardzie ciężkie transformatory. Z tym, że jedna ze Szczecina do Przemyśla, a druga z Przemyśla do Szczecina. Spotkali sie w połowie drogi i stwierdzili ze zdziwieniem, że wiezione urzadzenia są takie same. Wtedy to były realia życia codziennego. Dziś tak Fiaciki 600 podróżują w te i z powrotem.

Dzisiaj widziałem na parkingu pod Kauflandem indice na zabrzańskich blachach.
Sprawdziłem ceny :
http://www.auto-motor-i-sport.pl/encykl ... 468-4.html
29tys zł za ropniaka z klima i 3 letnia gwarancją nie wydaje się dużą kwotą.Gdyby ktoś mi dał gwarancje że samochód nie rozpadnie się po 200km od salonu i nie będzie tylko stał w serwisie , jako samochód do pracy byłby ok.
martwiałby mnie tylko krótka gwarancja na perforacje (3 lata).

[ Dodano: 14 Gru 2009 21:48 ]
Dzisiaj wyczaiłem Indigo w Zabrzu
dość pokracznie to wygląda
ciekawe kiedy zacznie rdzewieć