|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 13:04
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
michalm109 |
#219712 Wysłany:
16 Lut 2009, 18:33; Temat postu: problem z odpaleniem przy ujemnej temperaturze |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Rano po 2 dniowym postoju na dworze pzy minusowej temperaturze samochód nie odpalił.Rozrusznik kręci normalnie, akumulator jest naładowany jak trzeba. Słychać jakieś syczenie z silnika. Niedawno wymienone były świece i kable wysokiego napięcia.Przez ostatnie kilka dni bywało zimniej i palił bez problemu.Co może być przyczyną nieodpalania? Silnik 1.1
|
|
Góra |
|
 |
|
|
johny |
#220001 Wysłany:
17 Lut 2009, 14:44; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Szczecin Rejestracja: 17 Lis 2007, Posty: 38
|
Na mrozie też parę razy miałem problem z odpaleniem. Nie wiem czy macie to samo, ale ja dolałem wody do akumulatora i znów pali jak pszczółka 
_________________ Punto I 6speeeed http://fiatpunto.com.pl/topic4877.html
|
|
Góra |
|
 |
stang |
#220130 Wysłany:
17 Lut 2009, 21:47; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Nowe Miasto Rejestracja: 10 Sie 2008, Posty: 19
|
W moim Punto zamarznięty był tłumik. Objawy były podobne do opisanych przez Ciebie. Katalizator naprodukował wody, woda nie odparowała z tłumika i powstał korek lodowy. Jedynym wyjściem było nawiercenie małego otworu na rurze przed końcowym tłumikiem (w najniższym punkcie) i podgrzanie rury piecykiem. Przez otwór spłynęło około litra wody. Po odmrożeniu samochód zapalił za pierwszym razem.
_________________ Fiat Punto 1.1 55KM 1998 r.
|
|
Góra |
|
 |
michalm109 |
#220168 Wysłany:
17 Lut 2009, 23:01; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Też do tego dzisiaj doszedłem i faktycznie po ogrzaniu tłumika przenośnym ogrzewaczem lód w środku trochę sie roztopił i zapaliło. Ale obeszło się bez wiercenia w tłumiku.Po przegazowaniu pryskało dość mocno wodą, której wyleciało mniej niż u ciebie. Myślę że jakieś 0,5litra. Tylko skąd się tam zbiera woda? Masz jakiś sposób na zapobieganie temu? Bo holowanie po każdym lekkim spadku temperatury jest dość denerwujące.
|
|
Góra |
|
 |
MarcinO |
#220176 Wysłany:
17 Lut 2009, 23:54; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: SWD Rejestracja: 05 Lut 2008, Posty: 328
|
Kurcze no o tym nie pomyslalem  moze i u mnie to jest powodem?? [ Dodano: 17 Lut 2009 22:54 ]U mnie chyba cos jest nie tak z katem w srodku bo o jak zapale silnik to po paru sekundach na wolnych obrotach rozlega sie dzwiek takiej stukajacej jakby blachy o blache, jak sie rozgzreje to to ustaje. Zreszta nawet jak wejde pod auto i poruszam calym okladem wydechowym to wlasnie w srodku katalizatora to slychac. Nie wiem czy sie wypalil czy przerdzewial, ale zeby w srodku??
_________________ Punto S 1.1 55 KM 97r
http://fiatpunto.com.pl/post216895.html#216895
Piszę poprawnie po polsku.
|
|
Góra |
|
 |
stang |
#220210 Wysłany:
18 Lut 2009, 02:19; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Nowe Miasto Rejestracja: 10 Sie 2008, Posty: 19
|
michalm109 napisał(a): Też do tego dzisiaj doszedłem i faktycznie po ogrzaniu tłumika przenośnym ogrzewaczem lód w środku trochę sie roztopił i zapaliło. Ale obeszło się bez wiercenia w tłumiku.Po przegazowaniu pryskało dość mocno wodą, której wyleciało mniej niż u ciebie. Myślę że jakieś 0,5litra. Tylko skąd się tam zbiera woda? Masz jakiś sposób na zapobieganie temu? Bo holowanie po każdym lekkim spadku temperatury jest dość denerwujące.
Mój sposób, to mały otworek (3-4 mm) wywiercony w najniższym punkcie rury, przed końcowym tłumikiem (na wiosnę będzie zalepiony). Wodę produkuje katalizator z tlenku azotu. Przy krótkich trasach lub przy pracującym na wolnych obrotach silniku woda nie ma szans na odparowanie. Przy długich trasach tłumik jest na tyle ciepły, że woda odparuje.
_________________ Fiat Punto 1.1 55KM 1998 r.
|
|
Góra |
|
 |
Martinezio |
#220249 Wysłany:
18 Lut 2009, 12:19; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Seroki-Village DownTown Rejestracja: 20 Sie 2008, Posty: 495 Pomógł: 19
|
Cytuj: U mnie chyba cos jest nie tak z katem w srodku bo o jak zapale silnik to po paru sekundach na wolnych obrotach rozlega sie dzwiek takiej stukajacej jakby blachy o blache, jak sie rozgzreje to to ustaje. Zreszta nawet jak wejde pod auto i poruszam calym okladem wydechowym to wlasnie w srodku katalizatora to slychac. Nie wiem czy sie wypalil czy przerdzewial, ale zeby w srodku??
No właśnie w środku. To w środku panują drastyczne warunki (wysoka temperatura połączona z wyziewami silnika - niedopalone opary paliwa zmieszane z produktami spalania paliwa), które powodują zużywanie się wkładu katalizatora. Cały układ wydechowy psuje się z resztą od środka i nie zobaczysz tego, dopóki korozja nie przejdzie na wylot, lub nie rozkręcisz tego układu.
|
|
Góra |
|
 |
piterus |
#220670 Wysłany:
19 Lut 2009, 22:14; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 12 Cze 2008, Posty: 16
|
Panowie, pierwsza moja rada,to sprawdzajcie czy gaśnice macie sprawne. Druga to jak juz sie cus pali to pamietajcie: 1kg gaśnica to kilka sekund gaszenia wiec róbcie to z głowa. Ostatnio zapalil mi sie punciak podczas jazdy.zwarcie instalacji el. serwis fiata (tym razem w Krakowie) zabrał 500zł i niby ja ponaprawiali ale jak oddawali kropka to powiedzieli zebym sobie swiece sprawdzil bo sa chyba do wymiany. Jak je nagrzewam przed odpalaniem to kontrolka dluugo nie gasnie, a jak juz to po odpaleniu mruga przez minute....sprawdzilem wiec swiece( pradnica sie nadaje do tego) i okazało sie ze sa dobre... wiec??? ma ktos pomysl? dodatkowo znowu mi sie czasem swiec kontrolka CODE ! autko oddajhe w ramach gwarancji naprawy sprzed dwóch tygodni-ktos poiwiedział ze ze swiecami to moze byc przekaznik. oj dzieje sie z tą elektryka w kropkach.a jak u Was?
_________________ punciak?? milosc od pierwszego kilometra
|
|
Góra |
|
 |
Pejt |
#233157 Wysłany:
27 Mar 2009, 12:31; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Wrz 2008, Posty: 104
|
o co chodzi z ta kontrolka CODE ?
ona tez czasami sie zapala, jak wkladam klucz przekrecam stacyjke to jej nei ma
nie odpali
wkladam kluczyk, przekrecam jest kontrolka i odpala 
_________________ Punto I '97 1.2 75KM gaz
|
|
Góra |
|
 |
Bartez |
#233242 Wysłany:
27 Mar 2009, 16:37; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Sie 2008, Posty: 146
|
Code - chodzi tutaj o wbudowany immobiliser. Po włożeniu kluczyka i jego przekręceniu na pozycję zapłon powinna się zapalić i zgasnąć, wówczas odpalisz auto. Chociaż czasem i z zapaloną kontrolką odpali ;-)
Pozdrawiam
Bartez
|
|
Góra |
|
 |
jaajooo |
#243630 Wysłany:
20 Kwi 2009, 19:43; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
Imię: Sebastian
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: ELC Rejestracja: 12 Maj 2008, Posty: 98
|
przeczytalem wszystkie odpowiedzi i wychodzi na to ze u mnie tez tak jest tylko odwrotnie, u mnie po nocy na przyklad rano gdzis do godziny 11:00 gdzi nie dochodzi slonce do autka i stoi w cieniu to nieodpala za pierwszym lecz gdy padnie slonce i go ogrzeje to za pierwszym pali, wiec o co kaman, tez myslalem ze swiece wiec wymienilem tydzien temu razem z kablami i wciaz to samo, moze akumulator?
|
|
Góra |
|
 |
Larson |
#250209 Wysłany:
06 Maj 2009, 21:33; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 21 Mar 2009, Posty: 17
|
Po przeczytaniu tego watku troche mi sie rozjasnilo. Pod koniec zimy zaczalem miec sporadyczne problemy z odpalaniem na zimnym silniku. Poza tym, od jakiegos czasu za kazdym razem po zatrzymaniu samochodu i zgaszeniu silnika slysze dwa rodzaje dziwnych odglosow:
- wspomniane tu wczesniej uderzenia "blachy o blache" z okolic tlumika
- jakby kapanie plynu na metalowa powierzchnie
Myslicie, ze to woda zebrana w ukladzie wydechowym? Dodam, ze jezdze raczej na krotkie dystanse (do pracy mam 3km).
Poza tym kiedys czesto jezdzilem z mala iloscia paliwa wiec woda mogla mi sie zebrac tez w baku tak? Jezeli tak to jak sie jej pozbyc?
|
|
Góra |
|
 |
misiek0905 |
#250334 Wysłany:
07 Maj 2009, 07:50; Temat postu: nie odpala |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: suwałki Rejestracja: 16 Cze 2008, Posty: 119
|
wiatam mam problem wczorajj samochod palil idealnie na dotkniecie a dzis z rana nie moglem juz zapalic jakies dwa miesciace temu rozrusznik po calkowitej regeneracjii co moze byc tego przyczyna??
|
|
Góra |
|
 |
niedziu |
#250335 Wysłany:
07 Maj 2009, 07:55; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: małopolskie [K]
Rejestracja: 26 Wrz 2007, Posty: 1844 Pomógł: 2
|
|
Góra |
|
 |
misiek0905 |
#250336 Wysłany:
07 Maj 2009, 07:57; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: suwałki Rejestracja: 16 Cze 2008, Posty: 119
|
nieiwme naprawde coo to mzoe byc;/
|
|
Góra |
|
 |
niedziu |
#250337 Wysłany:
07 Maj 2009, 07:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: małopolskie [K]
Rejestracja: 26 Wrz 2007, Posty: 1844 Pomógł: 2
|
|
Góra |
|
 |
misiek0905 |
#250344 Wysłany:
07 Maj 2009, 08:27; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: suwałki Rejestracja: 16 Cze 2008, Posty: 119
|
jest tyko takie tyk i koniec
|
|
Góra |
|
 |
slivka |
#250349 Wysłany:
07 Maj 2009, 08:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 259
|
no to wyglada na niekręcący się rozrusznik 
_________________ WRC - Wieśniak Robi Cuda
http://www.szybkiepranie.pl <<-- pranie tapicerki samochodowej kraków
|
|
Góra |
|
 |
misiek0905 |
#250350 Wysłany:
07 Maj 2009, 08:48; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: suwałki Rejestracja: 16 Cze 2008, Posty: 119
|
ale w rozruszniku wsyztko wymienilem bedliks szcotki wszyto nowe
|
|
Góra |
|
 |
Pablos831 |
#250863 Wysłany:
08 Maj 2009, 13:32; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 08 Maj 2009, Posty: 1
|
Witam. Mam taki sam problem ja kolega wyżej tyle ze nie mam tykania, jak kilka razy czyms w alternator to odpala od razu...
Oczywiscie mam na mysli kolege Miska 
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|