Czemu? Mój Sej 1,1 idzie na 4ce bez problemu ponad 140 a skrzynie mam o takich samych przełożeniach co Punto 1,1. Na 5tce miałem 162km/h i jeszcze coś bym wydusił na chama i to bez górki.

Dokładnie, punciak 1.1 w dobrych warunkach na równej drodze na IV pójdzie 160km/h a na V to i 170-180km/h...

Do wyprzedzania spokojnie ta IV wystarcza, na III ja wyprzedzam tylko jak mi się naprawdę bardzo spieszy i jest mało miejsca.

czytałem czytałem pierwsze posty żadnych ciekawych osiągnięć nie zauważyłem, kiedyś dawien dawno miałem sienne 1.6 w bogatszej wersji ta z materiałem na drzwiach , jako ze przesiadłem się z automatu zapomniałem ze sie zmienia biegi, no i moja siennka na pierwszym biegu dobiłem do 80 km/h zorientowałem się dopiero jak już dalej nie chciała iść ogólnie fajnie autko było

Na jedynce nie pojedziesz 80km/h bo raz że silnik odcina zapłon przyt 6,5krpm a dwa byś musiał mieć ok 13krpm a tyle silnik fizycznie nie wytrymałby... Bajki zostaw dla dzieći na dobranoc.

Podobnie jak dzikidaniel raczej w to wątpię, natomiast na 2. biegu było by to już jak najbardziej realne. Punto 1.1 na 2. właśnie gdzieś przy 80km/h odcina

zrobiłem te 80 , bo potem zmieniłem na 4 a druga sprawa ten silnik wytrzymał o wiele więcej niż ci sie wydaje bo auto po paru wypadkach brało już tylko udział w rajdach bez żadnych szczególnych przeróbek jedynie to było wybebeszone wnetrzne i wstawiona mała klatka , zatarł se po 40 tys.

[ Dodano: 11 Cze 2009 22:54 ]
STax ale to nie bylo puno tylko sienna i nie 1.1 tylko 1.6

JVC_PL: ale takie coś nie jest po prostu możliwe... Siena nie miała jakiejś strasznie długiej skrzyni, ani silnik nie kręcił się do takich obrotów...

pijany raczej nie bylem mowie to co widziałem zrobiłem

[ Dodano: 11 Cze 2009 22:58 ]
a co do wyprzedzania polecam jeździć ciężarówką to jest najlepsze zawsze ten mały jak się nie zdąży to zjedzie

Taaa. Do czasu aż jeden nie zjedzie, zabije się a Ty spędzisz kilka latek za kratami...
Dzięki takiemu logikowaniu mamy wspaniałe przykłady na drogach "prawa silniejszego"...

Jak mi uda się kiedyś zrobić prawko na przynajmniej C... hyhyhy

ciekawe czy bedziesz sie tak cieszyl jak nie zdazysz przed takim samym 'duzym' jak ty...

też w to wątpie, chyba że było to w zimowych warunkach (śliskie podłoże) to na liczniku mogłeś mieć 80 jak mocno depnąłeś
ja na podwórku kiedyś (ok. 30 m długości) przejeżdżając ok 10 metrów miałem 50 na liczniku, bo depnąłem mocno i koła się ślizgały a samochód niemalże stał w miejscu


sorry ale jak widzę takiego "króla szos" to z miłą chęcią bym mu do dupy nakopał

Zima czy lato to nie ma znaczenia, prędkościomierz jest w pewnym sensie "spięty" z obrotomierzem i tyle, jak obrotomierz pokazuje np 7000rpm na 1. to prędkościomierz pokaże np 50km/h zawsze przy tych obrotach itd.