remind
zgadza sie taki przebieg to prawie zaden,
pisze tylko o swoich doswiadczeniach po przejechaniu ok 80kk na gazie.
nigdzie nie napisalem ze 100km kosztuje mnie 11zl

tez mam kilku znajomych co od gazownikow nie moga wyjechac

STax
osiagi hmmm
roznicy za bardzo nie widze, moze tylko na PB szybiciej reaguje na gaz (pedal przyspieszenia )
zreszta to tylko 60KM, wiec jakie osiagi

A jak z momentem obrotowym i mocą w Punciaczku 1.2 60 konnym ile tam na elpedżi zostaje ?

No właśnie bez gazu to ja przy moich 55km mam osiągi. Nie cuda, ale osiągi


Jak już tu remind wspomniał, instalki są najczęściej regulowane tak, żeby nie tracić mocy, ale i tak zazwyczaj parę km i nm ucieka. Ile ucieka przy instalacji wyregulowanej na małe spalanie wolę nie myślec

a bo ja wiem...
czy bedzie 60 czy 55 i tak to za malo

W gazie tak
W beznynie już nie jest tak źle
http://www.youtube.com/user/STax9 tu garść dowodów na potwierdzenie tezy

chyba tez nagram sobie taki filmik
jezdzilem ostanio p2 1.2 16V czyli 80KM i szalu to zadnego nie robi

1.47 za 1L LPG uszczupla dochody państwa w porównaniu z tym co było jakiś czas temu 2.40, zaraz podwyższą akcyzę na LPG. Jak PB i ON będzie bardzo drogie to obniża ciekaw jestem czy było ostatnio gazownikom do śmiechu jak ja lałem po ON 3.19 w auchan a gazownicy po 2.40 LPG. Możliwe że podobna sytuacja się powtórzy jak będziemy od ruskich brali gaz...

[ Dodano: 14 Cze 2009 08:07 ]
greg505 jeśli masz prawie takie same lub w miarę porównywalne osiągi na LPG i na noPB oznacza to że masz tak ustawioną instalację żeby mieszanka była zubożona. Po czasie masz gwarancje zajrzenia pod UPG i do gniazd zaworów...

remind
czyli jakie wedlug ciebie powinny byc 'osiagi' zeby bylo OK?

Wszyscy mówią że na gazie im idzie autko tak samo jak na noPB. Jak ja jeździłem to mi się wydaje że zawsze an gazie jest słabiej, szczególnie jak jeszcze się włączy klimę.

ja w piątek pojeździłem tylko na benzynce bo wlałem coś do czyszczenia wtryskiwaczy, jest jednak różnica w dybamice na PB i na LPG

Jak jeździłem służbową Pandą 1,1 z LPG to na gazie jeździła ciulowo a co najlepsze na benzynie jeszcze gorzej. Trafić na taką instalkę i cały efekt oszczędzania pryska poprzez brak radości z jazdy takim autem.

No to już jest największy kit na forum A o oponach zapomniałeś Już dawno tak sie nie usmiałem -Dzieki!!!
Musze uważać żeby mi kot nie zdechł przez LPG -no nie
Super!!!!! ha,ha,ha O auto z gazem trzeba dbac i kropka... a flejtuchy piszą : a bo mi nie pali na jednym garku... a świece wymieniłes? no... kiedy? 5 lat temu Gdyby mnie się nie sypały inne rzeczy w kropku byłbym zadowolony bo silnik mi chodzi fajnie za to reszta daje po dupie

Jesli auto sie dogrzewa na paliwie to pali paliwo i LPG wiec nie rozumiem czego mowicie ze pali wam 14zl, dolicz do tego 2-3l paliwa i wyjdzie 25 zl

mi na benzynie odpala tylko i to sa sekundy, jak zatankuje benzyny za 10 zł to starczy jej na pare tys km. ok 2-3

czerwona strzała: a ile tys km. już przejechałeś na gazie (tzn nie ty tylko punciak ) i czy coś w tym czasie naprawiałeś w silniku?

Stax punciaka mam ponad rok, zrobilem juz 26 tys km, a gaz zalozylem pona 4 dzien jak go kupilem, to gdzies ok 25 tys dlatego ze przez pierwsze dni duzo jezdzilem i po wypadku pojechalem na spr gazu zanim zaczelem jezdzic na gazie czy jest wszystko ok. W silniku nic nie naprawiałem, tak jak chodzil tak chodzi, aby wymienilem swiece to zaraz pol litra gazu mniej zaczol palic, a tak wszysciutko jest oki

to na ponad tydzień wystarcza

ja tam też nie mam problemów z gazikiem :]
W przeciągu ponad 2 i pół roku w aucie nie zepsuło się NIC, co mogłoby być spowodowane LPG.
Wogóle muzę przyznać że wkurzają mnie posty ludzi którzy nie jeździli na LPG (nie mówię o jednorazowych wypadach autem z gazem) którzy non-stop piszą co to się dzieje z silnikiem z podtlenkiem gazu Ile to świec wypalonych, ile to uszczelek wymienionych, ile to pieniędzy na regulację poszło
Fakt dynamika auta spada troszkę, ośmielę się użyć stwierdzenia powiedzieć że do pewnych obrotów (nie mam obrotka, ale koło 2-2,5k) pojawia "turbodziura", ale potem już porównywalnie z benią jest

A, i spaaaalanie, jakie to ono nie jest. Wszyscy od benzyny płaczą że 10 trzeba na gazie liczyć, a mój puncior spala 6 litrów gazu w trasie (nie, nie przy 70km/h) i góra 8l w mieście :]

Chyba że nie wiem, może to mnie się takie fajne zadbane auto z dobrą instalacją trafiło...

Jak czytam co tu przeciwnicy gazu wypisują to po
prostu ręce i cycki opadają ':hahaha:'
Uwaga już nawet, sprzęgła na gazie się szybciej zużywają i gaz jest taki nie dobry dla silnika
Tylko jedna uwaga, niech ktoś porówna spuszczony olej z silnika zasilanego gazem i benzyną, zobaczy który jest czystszy
I nie piszcie proszę głupot
1.Prawda jest taka gaz jest czystszy w spalaniu i kropka !!!!!
2.Silnik się wcale bardziej nie zużywa, tylko instalacja musi być dobra i dobrze założona-wyregulowana!
3.Czy psuje się więcej może i tak ale odpowiedź jest prosta, i logiczna bo jest więcej elementów do popsucia
Często jeżdżą takimi samochodami ludzie którzy na siłę szukają oszczędności (tanie części nie terminowa wymiana )
4.gaz jest zdecydowanie tańszy licząc nawet wszystkie przeglądy i częstsze wymiany części

Dodam tylko że nie jestem wcale zwolennikiem gazu i do swojego samochodu nigdy bym go nie załozył ale ja mam 1.8 T i nie szukam oszczedności auto ma zapi........... i nie musi być tanio
I tu ujawnia sie jeden z minusów gazu kazdy samochód z obojetnie jaką instalacja jeździ gorzej na gazie = spadek osiągów ale jak to mówia coś za coś a przy 60 koniach to i tak żadna różnica
Moja połowa jeździ zagazowaną Lancią Y bo jest TANIEJ

Jeszcze słowo do Pana moderatora, który tu wypisywał takie bzdury, że
zastanawiam się mocno, czy to jest odpowiednia osoba, na odpowiednim miejscu
Bo moderator powinien trzymać poziom i posiadać jakąś wiedzę techniczną a z tym widzę jest ooogrrromny problem
Bez urazy takie jest moje zdanie

zgadzam sie :D:D

To jak chcesz na gazie zapier... to zamiast elektroniki złóż blosa i wtedy nie masz żadnej róznicy- jedynie bedzie wiecej tego gazu spalał no i na normalnym przeglądzie może być problem

czystszy dla środowiska, mniej "czysty" dla silnika.




Proste - auto które jeździ słabiej pali mniej. Wyreguluj gaz tak, żeby auto jeździło jak na benzynie a spalanie wzrośnie (podobnie jak awaryjność). Praw fizyki się nie oszuka...

trzeba pamietac,ze gaz tez bywa oszukiwany i bywa zawodniony....

Prawda jest taka ze nikt nie udowodnił złego wpływu gazu na silnik i tyle w temacie. robił ktos jakiś test auta? albo słyszał o teście? ja poldkiem smigłaem co miał 150000 a na gazie 100000 zrobione ten sam silnik tyle że bez gazu (zdemontowany) mam w "Mad Maxie" ze skrzynią z tarpana honkera + mosty i nie ma terenu żeby nie poszedł. Gdyby było tak jak piszecie to podczas takiego piłowania korbowód by mi bokiem wyszedł. A takie tam bajanie to mozna wsadzić miedzy bajki na dobranoc dla dzieci. Najbardziej sie wypowiadają Ci co na gazie nie jeżdżą! i tak jest zawsze, wmawiacie innym że kropek to niby silnik ma z plasteliny i gazu nie lubi.

Duh, oj o jeżdżeniu na gazie trochę wiem.


Jeździłem puntem 1.2 8v, jebitna instalacja jak się za wolno jedzie to skacze jak zając. Super stan 1x wymieniana uszczelka pod głowicą oraz były wymieniane zawory i gniazda były robione. przebieg gdzieś 60tyś, cały czas na gazie. Całkowita korozja wydechu, niedawno był wymieniany cały a autko z 2000r. super spalanie 7L po trasie, nie wiem ile w mieście.

uno 1.0 na gazie, uszczelka, zawory, poprzedni właściciel prawdopodobnie też wymieniał uszczelkę i szlifował głowicę. przebieg ok 100tyś. świetnie się nim wyprzeda szczególnie w trasie, ciężko nawet autobus wziąć. Nic dobrego o gazie nie powiem. Na benzynie lepiej się jeździ.

skoda fabia 1.4MPI, 10-12L w trasie LPG. Z tego co mi mówili 15 w mieście. Przebieg gdzieś 40tyś. Gaz od początku. Jeszcze się nic nie działo oprócz błędów wtryskiwaczy.

Seicento 0.9, z opowieści 3 silnik, przebieg 300tyś, cały czas na LPG. Uszczelki padały kilka razy z tego co wiem, tylko tanio się robi, ok 200zł. Ostatnio nie miało sprężania to zawory wymieniali. Częste problemy z instalacja gazową. Samochód już pobity i zezłomowany. Na koniec życia ok 80km/h jechał na benzynie...

Czy LPG to coś dobrego? NIE, gdyż słabo jeździ, psuje się, zamarza, problemy, gaśnie, problemy, problemy, problemy, dodatkowe koszty i co z tego że 1L kosztuje 1.50PLN... nic nie rekompensuje lipnej jazdy i godzin spędzonych w warsztatach, regulacji itp.