Witam
Mam następujące problemy:
1. Szyby zamarzają mi od środka.
Szukając po necie, jest na to tyle teorii co ludzi odpowiadających. Dlaczego szyby zamarazają od środka, kiedy auto sąsiada, zaparkowane obok i stojące całą noc ma normalne. Czy chodzi o wilgoć w aucie? Przez co się ona utrzymuje? Przez małą szczelność czy też dlatego że auto jest zbyt szczelne? Ktos nawet polecał mi wsuwanie gazet pod wycieraczki, które by wilgoć wchłaniały. Nie wiem czy to zdaje egazmin. Wole wiedzieć jak zlikwidować przyczyne a nie skutek. Dodam jeszcze że w obydwoch dzwiach przednich mam podłużną na ok 5cm dziurę w uszczelce dzwi. Jak to załatać?

2. Słabe ogrzewanie.
Po zeskrabaniu szyb te momentalnie zamarzaja spowrotem, nie tak mocno jak po całej nocy ale robi się taka mgiełka której nie idzie zmazać ręką/szmatkę tylko trzeba skrobać. Rozwiązaniem powinno być włączenie nawiewu ale ten jakoś powoli, powoli, powooolii działa. W trakcie 15min dojazdu do pracy, na miejsce dojeżdzam z na wpół odparowaną przednia szybą (od nawiewu do połowy jej wysokości) oraz lekko odmarznietym fragmentem przy przednich bocznych szybach, tuz przy lusterkach. Pozostałe czesci szyb oraz szyby tylne cały czas zamarzniete. W trakcie dłuższych wyjazdów dopiero po ok 25-30min szyby całkowicie odmarzaja - przednie są okey, tylne już tylko zaparowane. Nawiew jest sprawny, mocno wieje, filtr czysty, w aucie robi się ciepło po ok 10min. Czy trzeba zatem wymienić nagrzewnicę?

3. Przymarznięte dzwi.
Po dłuższym postoju na mrozie przymarzają dzwi i ciężko je otworzyć. Trzeba sporo się siłować. Ojciec radził czymś nasmarować uszczelki w drzwiach. Jestem zatem w hipermarkecie i widze na półkach - płyn do smarowania i odmrażania zawiasów, do deski rozdzielczej, do blach, do opon, do zamków... słowem do wszystkiego tylko nie uszczelek. Jest w ogóle coś takiego?

http://fiatpunto.com.pl/topic23537-15.h ... pka%20zimy
Tam coś było o uszczelkach

ad1. wilgoc w aucie, patent z gazetami moze sie sprawdzic
jak masz dywaniki welurowe, to zmien na gumowe,
sprawdz czy pod nimi wykladzina nie jest mokra/wilgotna

ad2. wilgoc (patrz pkt1 ), masz wlaczony obieg zewnetrzny?

ad3. sa prepartay do uszczelek, w sztyfcie lub w spreju
przed zastosowaniem dobrze wysusz uszczelki

jak zrobi sie troszke cieplej to umyj szyby porzadnym plynem,
wlasciwie to powinienes zrobic to przed mrozami

co do uszczelek to wystarczy wazelina lub coś co zawiera gliceryne np. krem do rąk

oto cala odpowiedz. wilgoc dostaje sie do wnetrza i dlatego wszystko zamarza

nickoo czyli kremem do rąk albo twarzy wysmaruje uszczelki to nie będą zamarzać ?

Ogólnie co do problemu.
1. Proponuję posmarować szyby boczne i przednią od środka szamponem byle jakim (szmatka, ciutke wody szampon i cheja, wcierać w szyby do sucha) Zero pary na szybach. No może lekka jakaś tam albo to wystarczy przetrzeć szmatką i gitara ale z reguły pary nie ma.

2. Co to przymarzania drzwi....Posmaruj, wyczyść uszczelki zmywaczem do paznokci albo czymś podobnym, spirytus, benzyna ekstrakcyjna. Sprawdź również poprawność regulacji drzwi bo może za mocno dociskane są do uszczelek (ja tak miałem). Wyregulowałem drzwi, uszczelki wyczyściłem zmywaczem i jest bardzo dobrze.

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Widze ze jest wiele sposobow czyli tak jak sie obawialem kazdy poleca co innego ale bede probowal.

greg505 wykladziny mam gumowe, nawiew mam na obieg oczywiscie zewnetrzny choc moze tu Was zaskocze, gdy juz zaczyna leciec cieple powietrze, daje na szybe nawiew z obiegu wewnetrznego, na maxa - wtedy szybciej sie rozmraza, bo wewnetrzny o wiele mocniej dmucha. Pozniej przelaczam na zewnetrzny i tak juz zostaje.
Jednakze czy to zima czy tez nie, troche mi paruja szyby wiec jezdze z nawiewem ustawionym minimum na 3. Wtedy jest okey, ale tylko przednia szyba. Widzialem ze niektorzy jezdza z ustawieniem na 2 i jest ok, ale u mnie to nie przejdzie.

Białastrzała97S wole na stale pozbyc sie wilgoci niz walczyc z nia codziennie myjac szybe szamponem. Jednak mam u siebie cos takiego jak antypara:
http://www.ceneo.pl/1578042
Jesienia sprawowalo sie dobrze. Nie wiem jak teraz, czy na mroz podziala ale sprawdze.

I jeszcze takie pytanko: Sa w marketach jakies plyny rozmrazajace do szyb. Tyle ze wszedzie jest uwaga ze do uzytku zewnetrznego. Chyba to nie bedzie dobry pomysl jesli w srodku sie cos takiego zastosuje? Boje sie ze opary moga byc trujace.

paul Ale to smarujesz raz na pół roku albo i rok, na pewno nie codziennie Nie napisałem nic o smarowaniu codziennie....Raz posmarujesz i problem parujących szyb znika.

Ja odkąd mam kropa to nigdy nie użyłem 3 stopnia...2 stopień starcza w zupełności aby szyba przednia była bez pary, bez szronu, a zatem abyś dobrze widział drogę itd...

[ Dodano: 01 Gru 2010 09:46 ]
Na pewno jak parują szyby warto też uchylić lekko na chwilę okno sobie... Ja największy problem to mam zawsze w deszczowe dni reszta dni bez problemu choć i tak szampon bardzo mi ułatwił życie właśnie w te deszczowe dni.
To są wszystko prawa fizyki na temat powietrza

Sposoby ktore zawiodly:
- antypara
- gazety pod wycieraczkami
- szampon
Ktos ma jeszcze jakies propozycje?

nagrzewnica nie cieknie?

Nie wiem nawet jak to sprawdzic.
Zreszta dwa miesiace temu kazalem sprawdzic caly system wentylacyjne mojemu mechanikowi. Powiedzial ze wszystko jest ok. A problemy z zamarzajaca szyba mam nie od teraz a od zawsze, odkad mam to auto - jakies 3 lata (a wiec 3 zimy)

po rozgrzaniu powinienies czuc charakterystyczny zapach plynu chlodzacego z nawiewow. zapach ten jest podobny do magi (takiej przyprawy)

i leci para na szybe przednią taka tłusta

Jak na moje oko, to masz po prostu najzwyczajniej w świecie zawilgocone auto. Teraz nic na to nie poradzisz, trzeba było je porządnie wysyuszyć i wywietrzyć przed zimą. Ja latem raz na jakiś czas na podówrku otwieram wszytkie drzwi, klapę, maskę, wystawiam na słońce i się wietrzy. Poza tym dbanie o dywaniki. Takie manewry jednak należy wykonać przed zimą
Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to możesz zrobić tak:
Wymyć dywaniki i całkiem je wysuszyć, zeskrobać wszytko od wewnątrz z szyb, wsiąść do auta, włączyć ogrzewanie szyby tylnej, puścić nawiew na max japierw na szybę przednią a później przez kratki na przód, lekko uchylić przednie szyby i przejechać z 30 km aż ciepłe powietrze troszkę auto wysuszy.

Ale cieknąca nagrzewnica by chyba aż tak nie robiła.
U mnie jak sie auto nagrzeje i dam na maxa ciepłe powietrze to czuje przez chwile płyn chłodniczy ale nic mi nigdy nie zaparowało , chyba ze na postoju.

Kilku moich kolegów też ma takie problemy i po dzisiejszy dzień ich nie rozwiązali. I zazwyczaj wszyscy co tak mają to dywaniki pod spdem są mokre.

Nie.... mam dość, poddaje się
Nic nie działa na te zjawiska, nawet prawa fizyki. Wydaje sie, ze jedynym rozwiazaniem moich problemow jest zezlomowanie tego auta i kupno czegos porzadnego.
Ostatnio w markecie patrze i nie wierze wlasnym oczom, znalazlem srodek do zabezpieczania uszczelek przeciw zamarazaniu:
http://sklep.variant.pl/Sunnycar_-_sili ... 29547,9733
Kupilem, pod wieczor wypsikalem polowe na uszczelki w drzwiach. Rano chce otworzyc drzwi a te przymarzly i tak i tak. I znow musialem sie silowac z nimi. Rece opadaja...

jwśli jest szczelina nawet minimalna woda tam zostanie i zamarznie