Dzisiaj 6 rano -30 przy glebie i centra nie dała rady. Wspomaganie przy pomocy Ursusa C360 Traktor przy pomocy samostaru odpalił na dotyk.

Czechosłowacka technologia [Zetor] jest nie do zdarcia

Tylko, że Ursus to Polska konstrukcja a nie czeska

Tutaj zdania są podzielone

1962 - zatrzymanie własnej linii ciągników serii C 3xx oraz przyjęcie do produkcji Zetora 4011

Polskie władze z premierem Cyrankiewiczem i panem Władysławem Gomułką postanowiły zatrzymać dalsze prace na własnymi ciągnikami w Ursusie.

W Ursusie modernizacje przyjętego do produkcji Zetora 4011 ograniczały się praktycznie do zmian kosmetycznych. Kolejne jego wcielenia jako Ursus 4011, C 350, C 355, i C 360 różniły się co prawda nieznacznie mocą, ale np. skrzynia biegów praktycznie przez cały okres produkcji pozostawała bez zmian.

To nie temat na taką dyskusję ale poza tym na bloku silnika napis URSUS przeciągnięty "-" na tylnym moście i skrzyni biegów podobnie. Nie chcę dyskutować bo i tak by wyszło na moje

Jednak zostawiłem go w aucie z lenistwa. Zobaczymy jutro, dziś skończyłem jazdę o 21 ~6cio kilometrowym odcinkiem, wczesniej zrobiłem z 15km ciągiem więc może troche się doładował. Zobaczymy za 11h.

[ Dodano: 31 Sty 2012 22:39 ]

I jeśli odpale to zobaczymy czy po zatankowaniu sytuacja z LPG się powtórzy. Jak nadejdzie wiosna to wymienię FFL (powinienem 2tys km temu) i podjadę na regulację, raz na dwa lata można zainwestować ta stówkę.

-20 lekko zakręcił i zapalił. ach ta wilgotność powietrza

-18 zapalil bez wyciagania aku. na lpg nie zgasl ale zaczelo go dlawic, mysle ze listwa zamarza.
po zagrzaniu do 90st i jak silnik troche pochodzil to juz spoko poszedl na gazie.

z nowosci to oprocz kopcenia gdzies z okolic kata/tylu silnika na zimnym, zaczelo mi tez popuszczac z jednego weza plyn chlodniczy, na zimnym waz idacy od bloku silnika na dol chlodnicy (ten z ktorego cieknie) byl dosc sztywny (nie jak kamien) na cieplym juz mieciutki, po zagrzaniu i przegazowaniu wielokrotnym nie puszcza babelkow do zbio. wyrownawczegp.

nie nadazam z tym zlomem i to zawsze w zime sie musi kabanic

sam nie wiem czy pakowac w to guano kase czy nie. teraz na zmiane na cos lepszego/drozszego zwyczajnie nie mam

W Opolu koło -15* ale odpala bezproblemowo, mimo jazdy na krótkich (max 4km) odcinkach.

Nikt Ci nie da gwary, że w nowszym nie będą się dziać takie same cyrki
To jest ten "bul".

no wlasnie, a pakowac sie z zapoznanego trupa w innego nieznanego trupa to troche bez sensu

-15 po postoju półtoradniowym zagadał za pierwszym razem

Na dotyk dziś to to nie było, ale za 1 razem

http://www.youtube.com/watch?v=uFs-VKF1a4w (na luzie bez sprzęgła )

-20*C

[ Dodano: 01 Lut 2012 16:00 ]

na starym aku 2 lata temu to tak było: http://www.youtube.com/watch?v=ZBRYm_IuZ58

A tu stary aku po nocce w domu bez ładowania: http://www.youtube.com/watch?v=A_pxvtt9Gzc

To moja centra plus kręci tak samo tylko bardziej wyświetlacz przygasa

[ Dodano: 01 Lut 2012 16:11 ]



Wyświetla że filmik prywatny

już ;>

Jak mi jutro ręce nie zamarzną to nagram uruchamianie przy centrze plus 44Ah 400A (3letnia)

Muszę wyczyścić rozrusznik

http://youtu.be/SGTj2i_wEas Odpalanie przy -15st C bez wciśniętego sprzęgła

Dziś przy -18st C odpalił o wiele lżej, praktycznie jak w lato.

Mi wczoraj za pierwszym razem bendix nie załapał, ale za drogim już od strzała. Dzisiaj niby było zimniej i też od strzała

-17 - już MOCNY przymuł, ale załapał. Z tym że...

Zapomniałem się i ruszyłem z miejsca na gazie Zamarzł reduktor, przełączyłem na PB, po 3 km myślałem, że już da radę, przełączyłem i zdechł. Nie chciał zapalić na benzynie. Musiałem poczekać w polu aż odtaje reduktor i udało się odpalić awaryjnie na LPG, przytrzymałem go na 5K obr. przez 5 minut i zagrzał się, by dało się jechać.

Pierwszy raz w posiadaniu Kropa stanąłem w polu z tym, że z własnego zaniedbania.

No i dziwne, dlaczego zaczął mi nie palić na PB. Ostatnio też tak miałem - 1szy raz od strzała, jechałem do sklepu 1km, zgasiłem i bardzo ciężko było zapalić na PB. Chyba filtr paliwa woła o wymianę, nie wiem

To mój chyba jeszcze wolniej kręci

Ludzie mnie cały czas zadziwiają... Dzisiaj rano w Nowych Skalmierzycach (komunikacja miejska kursuje tam dość często ) przy temp -18st C było pełno rowerzystów + 1 twardziel na skuterze (aż mnie ciarki przeszły)

Punto odpala bez problemów

U mnie dziś jakieś -17* było i już myślałem, ze punciak nie odpali. Zakręcił baaardzo wolno 2x i zdechł (przestał kręcić i coś zaczęło terkotać)... No to ja go jeszcze raz i to samo, 2x zakręcił, zdechł i... odpalił Tylko kontrolka code mi się świeciła, ale po chwili zgasiłem, odpaliłem jeszcze raz i już jej nie było.

-19start za pierwszym ale czuć w rozruchu tą temperaturę
ojciec robi krótkie trasy i aku chowa do piwnicy

https://www.youtube.com/watch?v=_Xi5Kt1M3Pc

w domu pokazywalo -19,5stC w aucie jak widac -18

na filmie widac jak zamarznieta skrzynia obciaza silnik po puszczeniu sprzegla na jalowym.

gazu dzis nie katowalem tylko przelaczylem jak sie do konca zagrzal.

wczoraj ostatni odcinek robiony o 12.20 (6km) wiec stal te ponad 19h