Bardzo dobry przyklad, ktory sklonil mnie do przeszukania 'historycznych' danych
Dane moze nie sa idealnie dokladne, ale pokazuja pewien trend, staly trend.


(wynagrodzenie brutto)
a wiec w roku 1997 srednia pensja wynosila ok 1tys zl gdzie cena benzyny wynosila ok 1,6
czyli za przecietna pensje moglismy kupic ~438l
Lecimy dalej
2007 srednia pensja ok 2800zl, cena benzynki ok 4,5
czyli moglismy kupic ~436l
Wrocmy wiec do terazniejszosci,
srednia krajowa w 4 kwartale 2011r wyniosla ok 3700, przy cenie PB na poziomie 5,6
co daje ~462l
Wiec tak naprawde w przeciagu tych kilkunastu lat, cena paliwa utrzymuje sie na zblizonym poziomie w stosunku do zarobkow.
Moze to marne pocieszenie, ale nie wyglada to tak tragicznie

ta tylko to nie jest średnia szarego Kowalskiego

a czyja srednia krajowa, to srednia krajowa


wojtass18
oczywicie, ale ta statystyka, rowniez nie uwzgladnia zarobkow ktore ludzie dostaja 'pod stolem'

ta tylko nasze pensje stoją albo rosną powoli a pensje prezesów, dyrektorów i innych urzędników windują średnią do góry i tego to już nikt nie wspomni

Nie patrzyłbym na średnią krajową, tylko na medianę wynagrodzenia... a ona jest niżej od sredniej krajowej

[ Dodano: 31 Sty 2012 23:31 ]

btw. pokaż ten wykres dla lat 2010, 2011

w '10 i '11 bedzie bardzo podobny jak wczesniej

masz dane z przed kilku lat o miedianie wynagrodzen?

zreszta nie chodzi mi o konkretne wartosci, generalnie ceny paliw rosna, ale pensje rowniez

Tylko z pensjami jest ten problem, że średnią krajową zawyżają nieliczni naprawdę bogaci.
W rzeczywistości mało kto osiąga tą średnią, ale zgadzam się z twoimi wnioskami, że ceny rosną mniej więcej proporcjonalnie do wynagrodzeń.
Co nie zmienia też faktu, że patrząc na inne kraje, to za nasze pensje (nawet tą średnią) możemy kupić odczuwalnie mniej paliwa...

Napewno masz racje, ale smiem twierdzic, ze w duzych miastach spora czesc zarabia wielokrotnosc tej sredniej, a wcale za bogatych sie nie uwazaja

Pewnie tak, ale to dlatego, że im więcej zarabiasz, tym więcej wydajesz i zawsze wydaje się że kasy brakuje

W najnowszym Auto Świecie, na ostatniej stronie, wszyscy protestujący zostali nazwani idiotami.
Dziękuję za to, dalej niech wszyscy płacą chore stawki za 1l paliwa. Bez komentarza.

a moglbys zacytowac kawalek tekstu? zeby chociaz poznac kontekst

Nie mam tego czasopisma w pracy, ale mniej więcej tak to było:
"Banda idiotów protestująca przeciwko wysokim cenom paliw postanowiła utrudnić ruch innym kierowcom" - coś w ten deseń.

nie ma co inteligentnie

ktos z redakcji czy list od czytelników:>

Pewnie redakcja, oni zawsze tam na ostatniej stronie szyderą jadą.

Redakcja. Na ostatniej stronie. Tam zawsze są takie krótkie artykuliki z ciętą ripostą. Spodziewałem się na koniec czegoś w stylu "jedni protestują a innym ceny paliw nie przeszkadzają", a tu jak bum cyk, cyk pojechali po bandzie. Po pracy może wrzucę całą treść.

Mnie najbardziej irytuje fakt, że dolar spadl o dobre 30gr+ i nie ma to żadnego przełożenia na ceny Ale jak dolar drożeje to zaraz jest wielki szum i "pretekst" do podwyżek

bbanditoss, teraz to każdy powie, że korzystają z rezerw droższego paliwa, a potem... potem dolar drożeje

pewnie mają jeszcze zapasy, dlatego cena nie spada. Jak dolar szybuje w góre, rafinerie reagują momentalnie

Stara praktyka na stacjach - paliwo tanieje (w hurcie) to oni "jeszcze mają stare dostawy". Paliwo drożeje - momentalnie mają nowe

To wie prawie każdy, ale jest to irytujące zjawisko

AŚ Nr 6 (bieżący):

Protest Baranów

"(...) Tym razem był to protest przeciwko wysokim cenom paliw. Nie ugodzono jednak arabskich szejków ani nawet urzędników Unii Europejskiej, nie dotknięto w najmniejszym stopniu premiera ani jego ministrów, tylko zwykłych ludzi, którzy też płacą za paliwo i płaczą. Efektem ubocznym akcji był karambol, w którym rannych zostało pięć osób, w tym dwoje dzieci. Protestujący wykazali się rozumem na poziomie kilograma gwoździ bez łebków. Następnym razem uprasza się P.T. baranów o przeniesienie protestu np. do Brukseli, a tych bardziej zdeterminowanych namawiamy na wyjazd do Arabii Saudyjskiej."

oprocz baranow i karambolu wszystko sie zgadza

W dniu wczorajszym na facebookowym koncie tygodnika pojawiły się nieprzychylne komentarze, które były usuwane. Widać żyjemy w kraju gdzie panuje cenzura, a każda negatywna opinia jest od razu usuwana (specjalnie chamskie te komentarze nie były).
Z tego co wyczytałem, to jest aktualnie pisane pismo do premiera z informacją n.t. kolejnych blokad jeśli aktualny stosunek zarobki/paliwo się nie polepszy. Zapewne znajdzie się informacja o Euro

a jaki to musi byc stosunek zarobkow do paliwa, zeby inicjatorzy byli zadowoleni?
btw. nie wiedzialem ze w Polsce zarobki obywateli sa centralnie sterowane?