jest wtedy gdy w tym samym miejscu jest zastosowane światło do jazdy dziennej i pozycja.. Ponieważ pozycja daje inne światło słabsze niż światło do jazdy dziennej.

W niektórych tych najnowszych tak jest... że delikatnie LED-y do jazdy dziennej przygasają po zapaleniu świateł mijania.. w Audi na pewno tak już było od roku, a ostatnio zauważyłem to w jakimś nowym Citroenie Mowa to o ledach wbudowanych w reflektor, a nie w zderzak.

Dokładnie tak jest w delcie i julce. Po włączeniu świateł mijania dzienne ledy przechodzą w funkcję świateł pozycyjnych i zmniejszają intensywość świecenia . Więc znasz już 2 takie auta

Hehe no i juz moja poprzednia wypowiedź nie ma znaczenia zostałem oświecony.

wszystko zgodme z prawem dzienne przygasaja i robia jako postojówki. Tale rozwiazanie ma chyba ford i citroen.
musiales ciagnac jakies dodatkowe kabelki czy tylko podlaczyles kostke i wsio działało?

Po zamontowaniu lamp ulokowałem obok bezpieczników prostokątne małe urządzono odpowiedzialne za działanie świateł do jazdy dziennej które miało kabelki do akumulatora (+, -) i dwa do lewej i prawej lampy.
Wystarczyło podłączyć według banalnej instrukcji (nawet na fotce było zdjecie komory silnika grande i pokazane gdzie opcjonalnie dać kabelki itp) przymocować dwa przewody do lamp za pomocą opasek zaciskowych i wsio

Co do homologacji jest E6, jakieś inne i RL.

Sebooo światełka prezentują się fantastycznie!

W związku z tym, iż myślę o takich samych do swojego Kropka, to mała prośba.
Czy mógłbyś napisać jakie wrażenia z jazdy nocą, tzn. czy droga oświetlona jest przez te nowe reflektory tak samo dobrze jak oryginalnymi, czy też może słabiej (a może lepiej świecą).

PS.
Uszanowanie dla wszystkich Forumowiczów od nowego członka ferajny!!

Artik, soczewki świecą dobrym światełkiem, oświetlają całą drogę, jedynie co to zastanawiam się znów nad daniem xenonów barwy 4300K bo nie pasuje kolor soczewki do białych pasków.
Jeśli nie miałeś do czynienia z soczewkami to po zainstalowaniu ich możesz mieć wrażenie, że gorzej świecą ale w rzeczywistości jest inaczej.

Przy zakupie napisz im z którego roku masz bryczkę by Ci dali lampy z odpowiednią wtyczką.

Jako nowy użytkownik Grande Punto jak również forum na początku chciałbym się przywitać ze wszystkimi.

Chcialbym zapytać jak to w końcu jest z tymi przednimi lampami? Z wcześniejszych postów wynika że lampy daylight są nielegalne, a legalne są d-lite z którymi w Polsce sie nie spotkałem. Skąd więc zdobyć legalne lampy do których nikt nie będzie miał zastrzeżeń, jakie to lampy i jaki jest ostateczny koszt takiej przyjemności? Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś uprzejmy zechciał mnie oświecić.

Wystarczy więcej zapłacić i kupić homologowane ze światłami do jazdy dziennej jak moje.
Koszt lamp homologowanych na światła dzienne to 1400zł.
W poprzednim kupiłem za pare stówek i nie miały homologacji, pasek był jako pozycja a w obecnych mam dzienne a po włączeniu pozycji lekko przygasają i świecą pozycje..

A to są te lampy z allegro http://moto.allegro.pl/reflektory-fiat- ... 23742.html czy ta homologacja nie obejmuje świateł do jazdy dziennej tylko lampy jako całość? Chyba że chodzi jeszcze o jakieś inne które na ebay'u są http://www.ebay.pl/itm/SCHEINWERFER-DRL ... 2c630edbc6 chociaż nie wiem czy się różnią...

Wyżej Ci wszystko napisałem.. Te lampy co dałeś pierwszy link miałem w poprzednim aucie, mają homologację E6 czyli na światła pozycyjne i mijania, są dopuszczone do zamontowania i legalnego posiadania.
Pasek ledowy świeci po podłączeniu pozycji, soczewka to światła mijania a drogowe to błysk.

Natomiast lampy o 200zł droższe czyli te i właśnie te kupiłem: http://allegro.pl/lampy-przednie-fiat-g ... 41063.html oprócz E6 czyli dopuszczenia do ruchu drogowego mają homologacje na światła dzienne RL /DRL, czyli po włączeniu silnika zapalają się paski ledowe i świecą takim światłem jak dzienne, po włączeniu pozycji paski ledowe przygasają i dają mniejsze światło takie jak jest unormowane dla pozycji czyli takie jak w lampach z Twojego linku.
A dalej tak samo soczewka to mijania a drogowe to odbłysk..

Teraz kapujesz

Teraz łapie... Po prostu wcześniej nie spotkałem jakoś na allegro tych droższych lamp, musiałem źle szukać. Wielkie dzieki za cierpliwe i dokładne wytłumaczenie

Są od niedawna, wcześniej były tylko te za 1090zł z paskiem świateł pozycyjnych.
Lub gdzieś tam zdobyte taniej
Warto dopłacić, jak będziesz przejazdem niedaleko wawy, daj znać spotkamy się i zobaczysz jak to działa i czy Ci odpowiada

Już za późno bo lampy dzisiaj zamówione, a montaż w weekend... . Ale poza tą radosna wiadomością zasmuciło mnie to że będę musiał olej w skrzyni wymienić, bo dwójka na zimnym silniku cieżko wchodzi.

Będziesz zadowolony

Mam nadzieje bo do tanich ta przyjemność nie należy

będziesz, będziesz zadowolony, też je posiadam

ale wydaje mi się że po włączeniu silnika w obydwóch wersjach zapalają się światła led ??? czy się mylę?

reasumując w tych i tych przy włączonych światłach świecą i światła mijania i ledy, tak mi się wydaję , więc co to daje że w jednych świecą jaśniej Ledy jak i tak są włączone światła mijania, nie da się tak zrobić aby świeciły tylko ledy i jeździć na nich jako na światłach dziennych. no chyba że się mylę ?

Wydaje mi się że jest to możliwe, a przynajmniej mam taka nadzieję że w tych zamówionych przeze mnie sie da. W końcu podpina się to dziwne czarne pudełeczko do akumulatora, jak mniemam właśnie po to coby ledy wykryły kiedy silnik się włącza. Ale że mechanik i elektryk ze mnie kiepski i nie posiadam jeszcze tych lamp niech wypowie się jeszcze jakiś ekspert lub posiadacz

Naszło mnie jeszcze takie pytanie... Przy montażu tych lamp muszę demontować jakoś karoserie np zderzak czy coś? Czy wykreca się je w prosty i przyjemny sposób otwierając tylko maskę?

Mi podpinali i zdejmowali zderzak , ale moze mozna zrobic to bez tego.
Ja mam te reflektory ale bez dziennych,jak sa wlaczone swiatla mijania to ledy swieca jak dzienne ale jak dam na postojowe to przygasaja, jajestem ciekaw w jakiej pozycji bedziesz mial swiatla w nocy? Na mijania ? A w dzien wylaczone ? A ledy beda swiecily przy wylaczonych swiatlach tak?

instinct, musisz popuścić zderzak, ale lepiej chyba już zrzucić cały dla świętego spokoju

Czyli wymiane zlece komuś kto ma o tym przynajmniej blade pojęcie, bo ja nawet zarysu takiej operacji nie mam, a znając siebie napewno coś bym wyurywał

W wersji z dziennymi LEDy świecą z pełną mocą przy wyłączonych światłach, po włączeniu pozycyjnych lub mijania LEDy przygasają.

Lampy mają takie żeberka podtrzymujące zderzak pod nimi więc trzeba go zdjąć, u mnie niestety nie dało się odkręcić śrub pod błotnikiem, bo śruby zardzewiały i nitonakrętki wprasowane w błotnik puściły i kręciły się, udało się je zablokować płaskim kluczem, bo mają tuleję hex ale jedna za śrub się ukręciła. Większość "blaszek" do których są wkręcone pozostałe śruby mocujące zderzak od dołu i jedna od góry też była zupełnie przerdzewiała i rozpadły się przy odkręcaniu. Dobrze jest więc kupić zawczasu przynajmniej 4 zestawy śruba + "blaszka" albo poskręcać na blachowkrętach (ale od góry to tak nie bardzo).

A może ktoś jest zorientowany ile kosztowałaby przyjemność wymiany tych lamp w aso? Chyba że w okolicach Katowic jest jakiś dobry spec od fiatów, który podejmie się tego zadania....

Dasz radę... ale musisz postawić auto na "kobyłkach" (sugeruję "żabę" zapierać o podłużnicę albo mocowanie amortyzatora, a "kobyłki" wstawiać w miejsce pod fabryczny podnośnik) i zdjąć oba przednie koła, wymontować nadkola i już masz dostęp. Potrzebny Ci klucz TORX-30 (najlepiej bit na "grzechotkę") i płaski, chyba 9, do chwycenia nitonakrętek w błotnikach od góry. Ja to robiłem 2 razy to już mam wprawę 30 min i zderzak zdjęty.

Jeśli chodzi o ścisłość to da radę z kołami i nawet bez podnośnika ale pod warunkiem, że wcześniej widziałeś gdzie są te śruby i że nie są zardzewiałe, wtedy wystarczy sam klucz TORX, nie trzeba płaskiego do przytrzymywania od góry. Skręcasz koło, odchylasz nadkole i wkładasz rękę z kluczem w szparę między błotnikiem, a nadkolem...

Jak masz halogeny to nie zapomnij ich odłączyć (znów wygodniej bez nadkola) i zdejmując rób to najlepiej w 2 osoby, bo te żeberka na lampach łatwo połamać - trzeba wysunąć zderzak do przodu, podtrzymując go, żeby nie opadł i nie połamał tych żeberek. Jeśli robisz to sam to musisz chwycić go na środku (jedna ręka od spodu, drga od góry) i równo zdejmować do przodu, tak,żeby nie "zawisł" na jednej stronie, a pamiętaj że jest bardzo wiotki.