Witam. Jestem tutaj nowy. Samochód mam od 3tyg. Kropka 1.2 60km 99r. Odkąd go kupiłem zrobiłem 1000km. Spalanie wyszło mi 16.63L/100km. Nie stać mnie na to i muszę to zrobić. Tylko co? Co może być nie tak? Proszę o pomoc.

takie spalanie CI wyszło czy komputer takie pokazał ? komputer pokazuje spalanie ile km mozesz zrobic na jednym litrze tak wiec spalanie masz w granicach 6l/100km

Dokładnie, spalanie jak najbardziej poprawne.

Nie komputer. Sam obliczyłem. Przejechałem 1016km a wlałem 169 litrów paliwa. Wychodzi 16.63 litra na 100km.

Jak dymi na czarno i dodatkowo smierdzi benzyną(?) to wtrysk leje. Jedz do mechanika niech podmieni albo sam to zrób

Komputer w mk I? O czym wy piszecie?
Jak dymi i tyle pali, to znaczy, że wtryski za bardzo leją. Albo jakiś błąd w kompie, albo sonda lambda, albo mechaniczne uszkodzenie wtryskiwacza.

Sonda zmieniona i uszczelka pod pokrywę zaworów. Mechanik mówił, że tłumik i plecionka do wymiany. I żeby olej zmienić i miskę uszczelnić. Jak uważacie? Tłumik i plecionka mogą powodować to, że dymi? Zrobię 100km i zobaczę jakie spalanie mi wyjdzie.

ale dymi na czarno? Napisz jak teraz spalanie wyjdzie. Mi sie wydaje ze tlumik nie ma nic do tego, ale moze niech ktos bardziej doswiadczony sie wypowie. A ten mechanik sprawdzil wtrysk? I czy smierdzi benzyna po odpaleniu?

Jak mu dam gazu to na czarno. Jeszcze muszę te kilometry zrobić i napiszę. Nie nie sprawdzał wtrysków. Benzyną chyba nie śmierdzi. Jak już to spalinami.

czyli silnik dostaje za duza dawke paliwa. Spalanie pewnie wyjdzie podobne. Jesli tak to jedz do innego mechanika bo ten chyba nie ogarnia

Wyszło 13,5 litra na 100. Trochę spadło, ale to nadal nie jest zadowalający mnie wynik. Więc co to może być? Wszyscy mówili, że sonda i jak widać troszkę spadło ale wciąż za mało. Co robić?

[ Dodano: 14 Cze 2014, 09:58 ]

Znajomy mówił, że to może być map sensor, ponoć pasuje od opla astry. Sprawdzę to i zobaczymy co wyjdzie.

moze byc. Najlepiej jakbys go do kompa podpial, wtedy by wyszlo czy ktorys czujnik czy sam wtrysk

Byłem u mechanika i spalanie spadło nie wiem co zrobił bo gdy odbierałem auto go nie było ale płacąc 30zł to pewnie nie wiele spalanie wyszło około 7.2 litra.

No i gitara Szkoda, że nie wiadomo co to było... byśmy byli odrobinę mądrzejsi

No również chciałbym wiedzieć ale cieszę się z tego faktu

jak mechanik kasuje 30zł tzn że rąk nie zbrudził, czyli przypuszczam, że coś było odłączone - przewód gumowy, kostka.

Pewnie tak. Trochę jeździłem i ogólnie brzydko mówiąc cisłem w kropka to wyszło 8/100. Nie jest chyba najgorzej, co prawda chciałbym żeby mniej palił.

Coś czuję, że wymienił/podłączył wężyk od map sensora. Gdy jest uszkodzony, bądź też odłączony, komputer wariuje i podaje nieprawidłową mieszankę, w tym przypadku zbyt bogatą, w konsekwencji nie spala się do końca, stąd te dymienie i wysokie spalanie