Witam wszystkich

Szukałem podobnego tematu na forum, ale nie mogłem znaleźć.
A więc padł mi oryginalny głośnik w subie i teraz moje pytanko jest takie, jak podłączyć głośnik jednocewkowy do tego magicznego wzmacniacza aby nie spalić głośnika?
Jaki głośnik polecacie?
Jeżeli byłaby możliwość to prosiłbym o zdjęcia połączeń gdyż jestem troszkę zielony w elektryce.

Z góry dziękuje za wszelką pomoc

słabo szukałeś, jest o tym na forum, jednocewkowy podłączasz do jednego kanału, oryginalny głośnik jest dwucewkowy - niech ci przypadkiem do głowy nie przyjdzie pomysł zrównoleglenia wyjść wzmacniacza (!!!), dobrego zamiennika w zasadzie nie ma, chłopaki montowali głośnik od jakiegoś creative albo logitech, nie pamiętam już, ale to też głośnik jednocewkowy (poszukaj, jest na forum o tym), jeżeli nie znajdziesz takiego to albo musisz dopasować coś z dostępnych na rynku (będzie ciężko) albo regeneracja tego twojego - co ci padło?
lektura, coś tam sie dowiesz -> topic7805.html

Czytałem ten temat, być może przeoczyłem odnośnie podłączenia.
Co do głośnika to rozerwał się niestety, nie dane było mi go długo posłuchać, bo niedawno kupiłem.

w tych głośnikach najczęściej pada górny resor (jest wykonany z pianki i ze starości po prostu rozsypuje się) i jeżeli pisząc "rozerwał sie" masz na myśli właśnie tę jego cześć to możesz pokusić się o naprawę, jest tania i łatwa do wykonania, a głośnik wraca do fabrycznej sprawności, ja własnoręcznie naprawiałem już chyba 2 lata temu, póki co nie widać na nim oznak jakiegokolwiek zmęczenia, w tym temacie który wkleiłem są dwie fotki na 10. stronie, zastosowałem gumowy resor zamiast piankowego, myślę że wcześniej ruda zeżre kropa niż padnie ten głośnik , jeżeli padło cos więcej to już wyższa szkoła naprawy
alternatywy jak już pisałem w zasadzie brak - oprócz tych od sprzętu komputerowego oczywiście, i jeżeli gdzieś takie dorwiesz a nie chcesz się bawić w naprawę to możesz wymieniać, oczywiście pamiętaj że jednocewkowy głośnik łączysz tylko z jednym torem wzmacniacza, a kable od drugiego toru izolujesz

Pamiętasz może jaki ten resor kupowałeś? Średnica/wymiary/podpowiedź gdzie kupić?

o ile dobrze pamiętam było to to https://auditorium.pl/pl/zawieszenia-gu ... 23-mm.html ale ręki sobie nie dam uciąć za to, trzeba sprawdzić wymiary po odklejeniu/ usunięciu starej, uszkodzonej pianki, idealnie identycznego jak fabryczny nie da się kupić (tzn nie dało, może teraz jest), ale skrajne średnice można trochę "ponaciągać", mi "siadło" bardzo dobrze po dopasowaniu, z naprawy jestem bardzo zadowolony, tak jak pisałem wcześniej - po 2 latach (jakoś luty/ marzec to kleiłem) głośnik gada bardzo dobrze (oczywiście jak na swoją klasę, high end to nie jest i nigdy takim nie był), resor wygląda tak jak 2 lata temu gdy go kleiłem, nic mi nie chrypi, nie trzeszczy nawet po podbiciu dolnego pasma na korektorze radia, jedynie czysty bas, jak macie w miarę sprawne palce i trochę cierpliwości to polecam, obecnie jest to chyba jedyny sensowny sposób naprawy fabrycznego wooferka, jakby co służę pomocą przy klejeniu

Nie chcąc zakładać nowego tematu zapytam się tutaj.
Powiedzcie mi czy dobrze rozumiem, jeżeli korzystam tylko z jednego kanału wzmacniacza w oryginalnym subie , bo jest do niego podpięty głośnik jednocewkowy, to korzystam tylko z połowy mocy? Czyli tylko 50W?

tak, dokładnie tak jest ale pod warunkiem że ten głośnik ma impedancje 2 omów tak jak fabryczny, jeżeli masz głośnik 4 omowy to masz na nim mniej - w teorii okolo 30W przy zasilaniu 14,4V, w praktyce mniej, a ile w rzeczywistości to trzeba zmierzyć, niestety nie mam miernika mocy więc nie przeprowadzę pomiarów
aha, to że na obudowie masz napisane 100W nie znaczy że tyle jest oddawane do głośnika, wg producenta scalaka jaki siedzi w ori wooferku, ta kość bez dużych zniekształceń jest w stanie oddać około 40W na kanał, czyli mając głośnik dwucewkowy odkłada się na nim około 80W, przy tych 100W to chyba nawet basowego głośnika nie dałoby się słuchać
no i jeszcze jedno - moc to nie wszystko jeśli chodzi o głośność, jest jeszcze taki parametr jak efektywność mierzona w dB/1W w odległości 1m, czyli podajemy do głośnika sygnał tak żeby odłożyło się na cewce 1W i w odległości 1m od głośnika mierzymy jaki jest głośny, im wiecej tym lepiej, estradowe głośniki mają skuteczność na poziomie nierzadko przekraczającym 100dB, domowe i car audio w większości przypadków okolice 90, no i na koniec różnica 3dB oznacza podwojenie mocy, czyli masz 2 takie same głośniki o takiej samej mocy ale ich skutecznośc różni się o 3dB - ten "słabszy" będzie wymagał dwa razy wiekszej mocy żeby wytworzyc taką sama głośność

Mam narazie włożonego tam jakiegoś no name "BLOW" czy jakoś tak, nie spodziewałem się po nim cudów, ale jak gra to nie ma bassu jako takiego tylko tak jakby łupanie czy coś takiego, nie ma tej głębi i do tego wibruje, czy to może być spowodowane zbyt słabym głośnikiem?

jak najbardziej może być kiepski głośnik, ale również może być nieodpowiednia obudowa dla tego głośnika, w przypadku niskotonowców jest to najważniejsza sprawa, nawet bardzo dobry głośnik w źle dobranej obudowie będzie grał tragicznie

Czy ktoś się orientuje, jakie są wymiary oryginalnego głośnika? Ewentualnie czy ktoś wie jaki jest max wymiar głośnika na głębokość w subie?