You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 17 Cze 2025, 12:31

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 56 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #84781 Wysłany: 23 Sty 2008, 23:33; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
pawkaj napisał(a):
Rozrusznik robiłem we wrześniu i w środku jest ok.

Zawsze coś co było ok się później psuje. Masz duże obciążenie akumulatora. Tylko rozrusznik potrafi tak obciążać bezkarnie. Z każdego innego elementu już by szedł dym.

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 

 
 Post #84788 Wysłany: 23 Sty 2008, 23:42; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Ale rozrusznik chodzi bo go słychać przy odpalaniu. To tak jakby połączenie było złe.

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #84802 Wysłany: 23 Sty 2008, 23:59; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: okolice Słupska
Rejestracja: 20 Lis 2007,
Posty: 405
czyli rozrusznik kręci tak a nie zapala !!! Teraz to sie chyba naprawdę coś porąbało ???? :o Sam jestem ciekawy czemu tak sie dzieje!!! :shock:

_________________
PUNTO MKI 1.1 -> 99 r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #84854 Wysłany: 24 Sty 2008, 09:05; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
pawkaj napisał(a):
Ale rozrusznik chodzi bo go słychać przy odpalaniu.

pawkaj napisał(a):
Rozrych jakby się dławił i nie ma siły kręcić.
Zdecyduj w końcu chodzi dobrze czy nie?

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #84875 Wysłany: 24 Sty 2008, 10:35; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: Za granica...
Rejestracja: 14 Lut 2007,
Posty: 372
Jak masz alarm lub imobilaizer to tak własnie odcina zapłon jak jest za niskie napięcie :!:
Poprostu naładuj akumulator lub go wymień na nowy to zobaczysz jak bedzie kręcił :wink:
A że nie odpala to nie wiem jak w waszych Puntach jest :roll: nie ma czasem jakiegoś czujnika który włącza ssanie :?: :?: może być walnięty i dlatego nie odpala...a ma za niskie obroty bo może go zalewać itp. itd.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85082 Wysłany: 25 Sty 2008, 18:59; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Tezet1956 napisał(a):
pawkaj napisał(a):
Ale rozrusznik chodzi bo go słychać przy odpalaniu.

pawkaj napisał(a):
Rozruch jakby się dławił i nie ma siły kręcić.
Zdecyduj w końcu chodzi dobrze czy nie?


Nie muszę się na nic decydować. Piszę jak jest.
Rozrusznik słychać jak przekręcam zapłon. ( ale czy coś z nim nie tak to nie mam pojęcia)
"rozruch jakby się dławił" - chodzi mi tu o akumulator.


skadubek nie mam jednego ani drugiego.

Akumulator naładowany, ale znowu nie zapalił.
Jak się okazało to przepalił się bezpiecznik o instalacji gazowej. Choć go wymieniłem, to i tak nie odpalił.
Jak widać zrobiło się zwarcie.

Możliwe, że przepaliło mi się coś, co odpowiada za odpalenie samochodu?

Zajrzałem także do pompy paliwa. Filterek od pompy znowu był zapaskudzony brudem.
Spuściłem benzynę i znowu zleciał ten syf co poprzednio :evil:.
Już nie wiem skąd i w jaki sposób on się dostaje.
Samochód oczywiście nie odpalił :evil: .
Jeśli ktoś to czyta pierwszy raz, to niech rzuci okiem od początku.

Załamka :cry:

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85089 Wysłany: 25 Sty 2008, 19:25; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
pawkaj napisał(a):
Nie muszę się na nic decydować. Piszę jak jest.
Rozrusznik słychać jak przekręcam zapłon. ( ale czy coś z nim nie tak to nie mam pojęcia)
"rozruch jakby się dławił" - chodzi mi tu o akumulator
Właśnie żeby ci pomóc musimy mieć pogląd na sytację. Piszesz, że nie kręci i coś pstryka, za chwilę piszesz że rozrusznik chodzi.
Jak chodzi to znaczy mamy szukać w innym miejscu, ale się dławi. Jak się dławi to nie chodzi bo chodzący się nie dławi.
Oczekujesz pomocy, a robisz nas w konia opisem.

Wracając do tematu. Dobry rozrusznik chodzi jak zegarek, brzęczy i kręci silnikiem aż gwizda. Jeśli tak nie jest to nie szukaj winy w baku, tylko dlaczego źle lub słabo kręci. Akumulator wymieniałeś, ładowałeś i bez zmian. Czyli nie on. Klemy i złącza prądowe sprawdzałeś. Są według ciebie w porządku. Co pozostaje? Rozrusznik lub opory w silniku.
To że rozrusznik słyszysz, nie znaczy że ma on odpowiednią moc i jest dobry. To nie jest ciąża i może być częściowo dobry. :D Jak nie jest w pełni dobry, jak w pełni nie zakręci tak jak silnik chce to nie odpalisz!

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85094 Wysłany: 25 Sty 2008, 19:41; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Pisałem , że jak to nazwałeś "pstryka" o przekaźnikach. Po prostu słychać je było na słabym akumulatorze jak się załączają.

Ok, wszystko rozumiem. Tylko dlaczego 10 min przed wyjęciem akumulatora było wszystko ok. Później zrobiłem jakieś zwarcie (czy się zrobiło) i strzelił bezpiecznik od gazu.
A na benzynie i tak mi wcześniej nie chciał odpalić. Wiadomo też, że aby odpalić na gazie potrzeba więcej prądu.
Zatem pytanie:
Co się mogło jeszcze przepalić podczas tego zwarcia?

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85095 Wysłany: 25 Sty 2008, 19:45; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
Nie ma żadnego bezpiecznika w obwodzie rozrusznika i jeśli ci słabo kręci przy dobrym akumulatorze, jednocześnie widzisz duży spadek napięcia w instalacji tzn. że rozrusznik żre za dużo prądu. Dlaczego żre napisałem wcześniej.

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85096 Wysłany: 25 Sty 2008, 19:54; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Rozkręcę rozrusznik i sprawdzę, ale to dopiero w poniedziałek.
Nie próbować go zapalać na pych...?

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85098 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:03; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
Przed rozkręceniem spróbuj jak kręci kiedy jest odpięty od mechaniki.

Palenie na pych na własne ryzyko!

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85099 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:04; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: Za granica...
Rejestracja: 14 Lut 2007,
Posty: 372
ooo włąsnie pamiętam mój kolega miał w peugot-cie 106 taki przypadek że rozrusznik miał za duży pobór prądu i komputer dostawał za małe napięcie przez co nie odpalał :roll: więc może to ten rozrusznik :idea:
A spróbuj na podpiętym ładowaniu (prostowniku) odpalić tylko nie na każdym można :? nie wiem tak gadam co mi przychodzi do głowy :wink:


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85100 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:07; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
skadubek napisał(a):
A spróbuj na podpiętym ładowaniu (prostowniku) odpalić tylko nie na każdym można
Uszkodzi prostownik, gdyż ten jest z reguły gotów dać 10 amper lub coś koło tego, a rozrusznik potrzebuje 400 amper.

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85101 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:11; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
skadubek napisał(a):
A spróbuj na podpiętym ładowaniu (prostowniku) odpalić tylko nie na każdym można :? nie wiem tak gadam co mi przychodzi do głowy :wink:

He he he dzięki :)
Tezet1956 dobrze sprawdzę. Ale czy mogło się coś stać podczas zwarcia na klemach?

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85106 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:28; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
Klemy odpięte od akumulatora można sobie stykać i niczym to nie grozi.

Dawno temu miałem podobną usterkę (fiat 125p) która wskazywała na rozrusznik. Nawet nowy akumulator ledwo kręcił rozrusznikiem.
Usterka była prozaiczna, popuściły się śruby mocujące rozrusznik, a ten wisząc pod kątem musiał znacznie więcej siły (prądu) zużyć na kręcenie.

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85109 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:35; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
To wiem :)
Ale chodzi mi oto, czy w przypadku złego połączenia klem z akumulatorem gdzie przy odpalaniu słychać pykające przekaźniki może coś się przepalić?

Np:
cewka, zwarcie na rozruszniku czy jeszcze tam coś.

Zastanawia mnie ten przepalony bezpiecznik. Od tak one się nie przepalają.
Wszystkie inne bezpieczniki w samochodzie sprawdziłem i są ok.

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85113 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:51; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
Trudno powiedzieć jaki był powód spalenia tego bezpiecznika. O instalcji gazowej nie mam pojęcia, nie wiem co tam jest zasilane. Jednak jakieś prawdopodobieństwo jest, że przy niskim poziomie zasilania coś sobie dla wyrównania strat zaczęło więcej prądu pobierać. Tak np. robi radio z przemiennikiem napięcia.

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85118 Wysłany: 25 Sty 2008, 20:54; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Dzięki w takim razie. Odezwę się po sprawdzeniu
P.s
"Powiedz" mi jeszcze skąd może się brać ten syf w baku?

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85120 Wysłany: 25 Sty 2008, 21:00; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
Ze zbiornków na stacji benzynowej. :lol:

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #85121 Wysłany: 31 Sty 2008, 22:56; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Tylko, że ja od lata tankowałem raptem dwa razy. Na Słowacji w lipcu i w Wawie kilka tygodni temu.
Syf mi oblepia filtr pompy.

[ Dodano: 31 Sty 2008 22:56 ]
No i sprawdziłem ten rozrusznik. Wymieniłem nawet elektromagnes/automat i nic. Żadnych zmian.
Nie palił i nie pali nadal.
Nikt mi nie jest w stanie podpowiedzieć dlaczego nie chce odpalić. Przyczyną było zwarcie od akumulatora.

W poniedziałek jedzie do warsztatu, bo mnie się już pomysły wyczerpały i nie mam ochoty nawet na niego patrzeć... :evil:

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #87374 Wysłany: 01 Lut 2008, 01:43; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: podkarpackie
Rejestracja: 02 Sie 2007,
Posty: 11
a sprawdz czujnik połozenia wału moze tam jest przyczyna, ja tak miałem, wyczysciłem czujnik i kostke na przewodzie i było OK


Góra
 Profil  
 
 
 Post #87383 Wysłany: 01 Lut 2008, 09:17; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Beskid Wyspowy
Rejestracja: 24 Paź 2007,
Posty: 992
pawkaj napisał(a):
Przyczyną było zwarcie od akumulatora.

Rany Julek! pawkaj pisz logicznie. Zwarcie od akumulatora ja rozumiem, że zwarły się kable, bo dalej to już rozrusznik. Jak tak jest, to nie dość, że trudno nie zauważyć tego to jeszcze trzeba do auta podchodzić z gaśnicą.

Zakładałeś inne akumulatory i nie zauważyłeś bengalskich ogni na klemach?

Ty nie masz żadnego zwarcia od akumulatora, tylko problem ze zbytnim obciążeniem akumulatora spowodowanym rozrusznikiem. Chociaż i tego nie jestem pewien, bo twój opis kręcenią jest tak szczegółowy, że do końca nie wiem czy kręci czy nie kręci i jak kręci. :lol:

pawkaj napisał(a):
No i sprawdziłem ten rozrusznik. Wymieniłem nawet elektromagnes/automat i nic
To jest efekt pracy laika. Zwarcia i przeciążenia nie robi elektromagnes, tylko uzwojenia silnika, a tych ani nie sprawdzałeś, ani nie wymieniałeś. O łożyskach też nic nie piszesz a ich wybicie powoduje ocieranie wirnika o stojan i też obciążenia prądowe instalacji.

pawkaj pisałem ci wcześniej - sprawdź rozrusznik podłączając do prądu poza autem. Zrobiłeś tak?

_________________
Punto I 1,2 75 KM SX MPI '94
Punto II 1,2 60 KM MPI '01
Suzuki Grand Vitara 2,5 V6 144 KM '04


Góra
 Profil  
 
 
 Post #87401 Wysłany: 01 Lut 2008, 10:14; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: okolice Słupska
Rejestracja: 20 Lis 2007,
Posty: 405
dobrze ci Tezet Tumaczy !!!! Sprawdz ten cholerny rozrucznik po za silnikiem i sie okaże w końcu jak sobie kreci. bo przecież coś musi być winą,że pobiera tak duzy prąd przy rozruchu.

_________________
PUNTO MKI 1.1 -> 99 r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #87402 Wysłany: 01 Lut 2008, 10:19; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 23 Lip 2007,
Posty: 150
Tezet1956 jeśli przepala się bezpiecznik to może oznaczać że było zwarcie. I właśnie jak już pisałem przepalił mi się bezpiecznik gazowy.

Wyładowań czy iskrzenia nie miałem (możesz spać spokojnie), ale i tak bezpiecznik padł. Po prostu źle założyłem klemy ponieważ akumulator miał zmienione bieguny i musiałem naprężyć przewody, aby je założyć. Szczególnie ten masowy. Masę sprawdzałem, odkręcałem i czyściłem.

Tezet1956 napisał:

pawkaj napisał:
No i sprawdziłem ten rozrusznik. Wymieniłem nawet elektromagnes/automat i nic
To jest efekt pracy laika.

...i masz słuszną rację, bo gdybym nie był laikiem w tych sprawach to bym nie zadał żadnego pytania na tym forum!

Z tego co pamiętam to po stronie szczotek (są dobre) jest jedno łożysko, a po drugiej tulejka.
Rozrusznik podłączałem na krótko i śmiga jak ta lala.

Poza tym jeśli miałby duże opory to by był strasznie zasyfiony i porysowany, a był tylko z lekka brudny.

Co do uzwojenia i stojana to aby je spalić trzeba "konia" tak powiedział mój kumpel elektryk z którym rozbierałem rozrusznik...[/b]

[ Dodano: 01 Lut 2008 10:19 ]
dudi_20 napisał(a):
a sprawdz czujnik połozenia wału moze tam jest przyczyna, ja tak miałem, wyczysciłem czujnik i kostke na przewodzie i było OK


Dzięki. To także przeczyściłem.

I jeszcze jedno.
Kumpel sprawdzał oba automaty omomierzem i stara cewka była słabsza, bo miała 0,3, a nowa 0,7 Ohma

_________________
Punto I 1.2 75KM SX HSD MPI 94'


Ostatnio edytowany przez pawkaj, 01 Lut 2008, 10:22, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 
 Post #87403 Wysłany: 01 Lut 2008, 10:20; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: okolice Słupska
Rejestracja: 20 Lis 2007,
Posty: 405
no to czyli rozrucznik jest sprawny !!! tak wnioskuje teraz po tym co napisałeś. :lol:

_________________
PUNTO MKI 1.1 -> 99 r.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 56 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO