oska89 wiadomo coś, co ewentualnie sie pokrzywiło? a wogóle to w nic nie przywaliłeś?

no byłem na zbieżności powiedzieli mi, że się nie reguluje w tym aucie trzeba dziurki poszerzać i ustawiać no i zrobili za 50zł ustawianie kątów i zbieżność plus robota za te dziurki 50 no i nie wiem czy jest dobrze czy nie, zgłupiałem troche teraz jak patrze na te koła.
Musze chwile pojeździć.

Sam nie wiem czy jest ok

Tak jak Ci zrobili to ja też miałem. To nie jest rozwiązanie. Spójrz sobie na mój profil http://fiatpunto.com.pl/topic20916.html. Zbieżność się reguluje w Punto tak samo jak w każdym samochodzie natomiast pochylenia koła się nie reguluje i rozwiercili ci amortyzator żeby ustawić pochylenie koła. Jest to rzeźba pełną gębą i wjedziesz w głębszą dziurę to przestawi się z powrotem i jeszcze śruby może poucinać czego nie życzę bo się to może źle skończyć. Ustal co jest pogięte (stawiam na zwrotnicę) i to wymień, bo tak to są robione samochody pod sprzedaż u partaczy co ściągają rozbite i sprzedają jak nówki (ja też się naciąłem na takiego). U mnie to wyglądało tak:
- skrzywiony i rozwiercony amortyzator

-skrzywiona zwrotnica

_marcin00_ dobrze mówisz. oska89 zrób z tym porządek.. a w co ty tak uwaliłeś że to sie tak pokrzywiło..
btw. co oni tam wiercą żeby ustawić ten kąty pochylenia (które w puncie są nieustawialne) bo na tych fotkach to jest amor powiercony a nie zwrotnica.

No i wystarczy jak amortyzator jest rozwiercony. Robisz tak jak na zdjęciu i ustawiasz do woli kąt pochylenia koła, jedna śruba jest oryginalnie wkręcona a na drugiej przesuwasz tak żeby się zgadzało i sprzedajesz samochód. Jeżeli o mnie chodzi to w nic nie walnąłem tylko tak kupiłem, o czym się później dowiedziałem przy okazji wymiany łożyska. Przegląd przed zakupem samochodu we fiacie to ściema, tego co trzeba nie znaleźli u mnie.

masakra że takiego czegoś nie zauważyli, ja bym do nich bankowo pojechał..
Wiem wiem że ty tak kupiłeś ale ciekawe co zrobił oska89

wymieniłem sprężyny na sportowe no i jak auto siadło to jedno koło było jak było

A ja tam przywaliłem w krawężnik i mam kola tak samo jak oska89 tylko że mi we fiacie powiedzieli że to kwestia regulacji i podobno będą regulować

[ Dodano: 27 Kwi 2010 19:51 ]
jestem ciekawy jak to ''wyregulują''

Ja też pojechałem - naprawić , ale po ich "fachowej" obsłudze dałem sobie spokój i teraz robię wszystko sam, bo gdybanie panów z ASO mnie już nie bawi. W każdym razie tłumaczyli się że tego nie dało się sprawdzić bez zdejmowania zwrotnicy, ale z tego co się orientuję skrzywiony amortyzator to nawet ślepy by wymacał. Ale i tak się cieszę że samochód nie jest złożony z trzech innych a 750zł za naprawę to i tak niewiele biorąc pod uwagę że każdy używany samochód wymaga wkładu finansowego na doprowadzenie do używalności.

[ Dodano: 27 Kwi 2010 19:02 ]

Masz zdjęcia kilka postów wcześniej

[ Dodano: 27 Kwi 2010 19:05 ]

Może też było lekko pochylone na standardowych sprężynach a po obniżeniu bardziej widać.

_marcin00_ tylko że ja robię z AC więc jeżeli czegoś się nie bedzie dało regulować to dostanę nową częśc tak jak dostałem nowiutką belkę tylnią i czop belki bo był krzywy :]

a zwrotnice można też łatwo sprawdzić czy skrzywiona ?
Jak na razie wydaje mi się, że jest ok ale powożę się troche i zobacze.

Ale na l;ewo i tak ciągnie Czemu ?

oska89 a czsem amora nie masz pokrzywionego ?? kolega miał końcówkę drążka oberwaną i miał też pochylone

Mi w aso mówili że zwrotnicę można tylko pomierzyć po założeniu do samochodu, a ciągnie bo widocznie nie ustawili tego jak należy. U mnie przed i po wymianie w ogóle nie ściąga chyba że wjadę w koleinę

Diabloo
Jak robisz z AC to inna sprawa żądaj nowej zwrotnicy i wachacza i powinno być dobrze.

_marcin00_ narazie niech oni sobie myśla co maja tam zrobić jutro ma przyjść belka tylnia z Włoch i jak zrobią belkę to beda robić przód

Przejrzałem historię twojego kropka ten rzeczoznawca to chyba niedorozwinięty jak wycenił obie osie na 350zł Za całość trzeba liczyc ok. 2000zł bo raczej zwrotnica też ma dosyć, a w takim przypadku to już cena szybko idzie w górę.

a teraz niech sobie idzie w górę jak nie zrobili szkody całkowitej belka i jeden czop to cos kolo 2500 z tego co wiem a jezeli drugi czop bedzie zly to zas koszty i potem jeszcze przód myślę że w 6000 zł w AC się zmieszczą A do kasacji nie pojdzie bo włożyli już nowe cześci i zaczeli naprawę nawet jak będą koszty wieksze

no sam już nie wiem, zobacze z czasem jak będzie z oponami i jak będzie ścinać to wtedy wymiana amorków no i zobacze przy okazji co tam się dzieje.

Jak uważasz ale jeżeli ściąga podczas jazdy to będzie zdzierać opony szybciej niż powinien. Sama wymiana amortyzatorów nic nie zmieni i wrócisz do tego co było przed dzisiejszą "regulacją" zbieżności, jeżeli byłby skrzywiony amortyzator to masz prawie na 100% zwrotnicę tez do roboty, ale to musi obejrzeć ktoś kto się na tym zna.

nie koniecznie zwrotnica może być tylko amor pokrzywiony ja robilem glebe + amory i pochylenie było ok a na starych mialem krzywo minimalnie

Diabloo a amorki normalne czy sportowe ? ja mam normalne, a jak chce amory wymienić to trzeba 2 od razu czy można jeden ?

wymienia sie parami

oska89 tak jak napisał greg505 wymienia się tylko parami a dałem Amorki ze Sportinga a springi sport

hmm no to nie wiem zobacze z czasem jak to będzie a zobaczcie ktoś na swoje koła z przodu czy wam też góra opon bardziej schodzi się do środka czy może ja już mam obsesję.

Niet. Jest prosciutko, prostopadle do ziemi (na oko).

a więc po posadzeniu wygląda tak:



kolor 199/A tak dla niektórych pisze ma ktoś taki he ?

a teraz foty oponek po ustawieniu:



Niby jest ok no nie ? wiem, że przez foty to wiele nie zobaczy.

Ale mnie tak czy siak na lewo ciągnie jak puszcze kierownicę.

Aaa i czemu auto mnie ciągle kopie jak wysiadam i dotykam drzwi