Właśnie zauważyłem, że trzymają cenę, tylko pytanie czy są tego warte.

Stad pomysł np. na Almerę.

ogromnym plusem tych aut moim zdaniem jest duży wachlarz wyposażenia i mocy silników od 90Konnego po 150 diesla poprzez 150/180konna benzynę az do 225 konnej benzyny.
Leon średnio mi sie widzi ale toledo fajne przestronne autko fajną 18 mu włożyć i juz autko fajnie wygląda.
Awarie w tych autach zależą od poprzedniego właściciela możesz wymieniać tylko eksploatacyjne częsci a mozesz wkladac w to auto majątek.
a tak wracając do stilo vs focus osobiscie wybrałbym focusa z racji tego że podoba mi się a stilo uważam za stylistyczna kupe:)
najważniejsze to to zeby znaleźć dobry i pewny model czy to bedzie kia czy fiat czy audi.

Dlatego, że w 1.4 masz 127Nm momentu obrotowego a w 1.6 105KM masz 150Nm. Silnik 1.6 w Stilo po liftingu pochodzi z Opla i ja go moge polecić. Jest to wersja twinport na pasku rozrządu stosowana pod koniec produkcji w Astrze G (uzytkuję wersję tego silnika przed wprowadzeniem rozwiązania twinport do Opli i Astra G jest z tym silnikiem bardzo elastyczna) oraz na początku produkcji w Astrze H. Silnik ten polecają często w różnych czasopismach, nie jest chwalony natomiast 1.6 103KM w wersji Stilo przed liftingiem. Co do silnika 1.4 95KM to chciałbym taki w moim Grande, ale Stilo jest cięższe co da osiągi porównywalne z Punto z silnikiem jaki mam w moim, ale jeśli osiągi nie grają dużej roli to silnik ten jest sprawdzony i chwalony (stosowany m in. w Punto II, Grande Punto, Stilo oraz Nowe Bravo). Ja bym szukał Stilo albo Astrę z silnikiem 1.6 jeśli chodzi o zasilanie benzyną. Co do Focusa to bywają problemy z korozją i to jakoś przemawia dla mnie przeciw temu modelowi.

Jak kto wcześniej dbał tak będzie. To samo można powiedzieć o fordzie fiacie toyocie czy innych. Fakt że trzeba znaleźć dobry egzemplarz i nie jest to łatwe, ale zadbane auto będzie się równie dobrze trzymało jak stilo czy inne dopieszczone auto.

Każdy proponuje to czym jeździł lub posiada, więc i ja nie będę oryginalny.
buladag napisałeś, że chcesz autko wielkości Stilo, ale jeśli coś mogę zaproponować to... C3. Jest ciekawe stylistycznie, praktyczne, komfortowe (bo przecież to Cytryna) i dobrze wyposażone. Dużo jest diesli z małymi przebiegami. Za tą cenę możesz kupić autko z 2004 roku. Wbrew opinii jest niezawodny (przynajmniej mój ). Zazwyczaj złe opinie mają ci, którzy nawet nie siedzieli w takim aucie, a co dopiero jeździli nim. Egzemplarze po liftingu od 2005 r. są jeszcze bardziej bezawaryjne.

Dziewczyna mnie namawia na C3, pożyjemy zobaczymy

Namawia bo auto jest babskie. Nie słuchaj.

Na jakiej zasadzie to rozróżniasz? Wielkości? Kształcie nadwozia? Ja tak samochodów nie dzielę. Można powiedzieć przecież, że Grande jest babskie, bo to samochód miejski. Ostatnio SUV-ami i minivanami jeździ dużo pań, więc to też pewnie babskie auta?
buladag Kup to co ci się podoba. Gdybym ja słuchał kolegów lub opinii na temat samochodów, to zamiast Punto i C3 jeździłbym dzisiaj Golfem albo Oplem jakimś.

haha jak narazie skłaniam się ku almerze, może i auto nijakie ale cenę ma niezłą i opinię również. Mam nawet jedną na oku, kilka razy nawet nią jechałem ale nie chce zapeszac przy okazji wiecie może jak jest z dynamika silnika 1.8 114KM w almerze i jak ten silnik znosi gaz?

[ Dodano: 03 Wrz 2010 23:09 ]
co do samego zakupu, o ile do jakiegoś dojdzie, to raczej z racji kupowania auta używanego będę skłaniał się do opcji że kupię to na co będzie okazja/co będzie w dobrym stanie. Oczywiście też jakieś moje kryteria auto będzie musiało spełniać.

[ Dodano: 04 Wrz 2010 16:13 ]
Zacnie się jeździ tą Almerą, 116KM daje radę.

Na takiej że zobacz sobie C4 a potem C3 i już widać że te auta są odmiennej płci

Almera przyzwoite auto
Bardzo spartańsko w środku, ale jak komuś to nie przeszkadza to gitarka
Moja sąsiadka miała 2 Almerki 1 i 2 i nie narzekała następnie się przesiadła na subaru.

moi znajomi nie narzekają na Almerę,a wręcz polecają dla innych.Jeździłem takim autkiem,jako pasażer i muszę powiedzieć,że autko ładnie się sprawuje,chociaż tak jak napisał sadoo,jest bardzo spartańskie w środku.

No tak, auto nie ma za grosz włoskiego polotu, ale sądząc po obiegowych opiniach jest chyba dość solidne.

Jak dojdzie już do transakcji to dam znać co i jak.

Tak się składa, że C4 mają rodzice i często stoją obok siebie. Nie rozróżniam jednak jak to określiłeś ich odmienności płciowej. Samochód jest samochodem i może go kupić kto chce.

Jeździłem Almerą 1,5 16V i jak dla mnie to tragedia totalna, a mianowicie:

- w z zewnątrz i w środku wieje nuda godzej niż w VWejach
- od nowości w aucie wysypała się 2 razy skrzynia biegów 1 raz na gwarancji a drugi raz już na koszt właściciela
- motor chlał olej litrami (1 właściciel, salonowy z Polski)
- dynamiki brak pomimo rzekomych 98koni

Auto tylko dla tych którzy są przekonani że japońskie się nie psują albo ze auto kupuje się głową nie sercem. Dla poszukujących choć krzty emocji odradzam.

2rotor Nom w środku jest "prosto" to fakt.

Ja jeździłem 1.8 116KM, zbiera się fajnie, ale jedno co mi się nie spodobało to hamowanie autem z ABS na asfalcie, chyba trzeba się wcześniej nauczyć jazdy z ABS bo droga hamowania jest dłuższa (chyba że to kwestia gabarytów Punto bez ABS vs. Almery z ABS czy Yariski d4d którą tez jeździłem).

Albo elementy zawiechy są do wymiany
bo ABS skraca drogę hamowania i jest skuteczny tylko na sprawnym zawieszeniu. Duże znaczenie ma tutaj zużycie amorków
Może to tylko Twoje odczucie, ale jak faktycznie nie hamuje jak powinien to coś pewnie będzie do wymiany

Ciężko powiedzieć, być może mi się wydawało w końcu Punto waży 850kg a Almera 1200kg, jeśli były by jakieś problemy z tym elementem czy z zawieszeniem to wiedziałbym o tym, a co do ABS to on z tego co wiem generalnie nie skraca drogi hamowania, niezależnie od auta, ale już zależnie od nawierzchni.

tylko ze C3 to typowe auto kobiece

Almera 1.8 bardzo fajne auto. Dobrze znosi gaz. Problemem może być tylko korozja, a w egzemplarzach 1.8 trzeba się liczyć ze znikającym olejem.

Masz rację, że dobre jest każde auto warte swojej ceny.
A myślałeś o innych japońcach? Toyota Corolla czy Honda Civic? Hondy bardzo lubię. Przerabiam już kolejną generację. Za ok. 20 tys. możesz już sobie pozwolić na auto VII generacji z polskiego salonu z niezłym silnikiem 1.6 110 KM.

Civiana dużo ciekawsze propozycja niz almerka ale buladag chyba ma alemrke z pewnego źródła więc to sie liczy najbardziej przy kupnia auta

Zgadza się, jak wszystko się uda to dam znać co i jak.

Taaa, a Punto meskie jak Hummer.


ABS nie skraca drogi hamowania, tylko pozwala zachowac kontrole nad autem.
Kiedys hamowalem na mokrym asfalcie na granicz przyczepnosci a potem docislem pedal do oporu. Gdy wlaczyl sie ABS auto lekko przyspieszylo bo zaczal przepuszczac.

Tak też mi się wydaje, ale opisałem tylko swoje odczucia.

oczywiscie ze nie, ale jednak targetem modelu c3 jest glownie plec piekna